czy mozna podac nie swoje konto

Czy takie pieniadze moga nie dojsc? Pytalam w banku i twierdza, ze weryfikuja tylko numer konta, ze nie zwracaja uwagi na adres i na imie i nazwisko...

niemożliwe... jak sie rabniesz w numerze konta i zamiast do jana kowalskiego ( jak w opisie) wyslesz do janiny nowak to nikt nie cofnie tej kasy i tobie ona przepadła? Nie chce mi sie wierzyć...

bo to prawda

No ale w banku sami twierdza, ze weryfikuja tylko numer. To jak moge zrobic, zeby miec pewnosc. Upowaznienie/pelnomocnictwo? Zeby te pieniadze na bank doszly.

nie ma dwóch takich samych numerów konta w banku,każda osoba ma inny numer a początek 2 pierwsze cyfry oznaczają nazwę banku tz np57 to bank polskiej spółdzielczości

dojdą,możesz wpisać nawet kupa

No wiem, ze nie ma 2 takich samych osob. Ale co to zmienia. Chodzi o to, zeby te pieniadze nie wrocily do adresata, bo sie nie zgadza imie i adres...

aaa, czyli git, tak? Bo pare razy sie zdarzylo, ze nie chcieli wplacac na nie swoje konto, mowiac ze banki zwracaja. Ale ja sie pytalam w moim banku i twierdza, ze weryfikuja tylko numer.

boze podajesz konto na ktore ma byc przelana kasa i spokoj jak sie pomysluisz to mozesz skorygowac za zlecenia i tak placa ok 20go nastepnego miesiaca i nikogo nie obchodzi czy to konto twoje twoej mamy czy chlopaka podajesz nzaczy bierzesz odpowiedzialnosc i tyle nikt tego nie sprawdza

to zrób to przez internet,wyświetla się tylko informacja,że nie ma takiego numeru konta sama ostatnio wysłałam kasę gdzie był inny adres podany niż ten gdzie osoba mieszkała i kasa doszła

w ogóle to o co chodzi?mój facet podał moje konto u siebie w pracy do wypłaty i nikt nie wnikał,że ani adres ani dane się nie zgadzają

Ale to nie ja przelewam (poza tym moje konto nie ma dostepu internetowego). To na moje konto maja byc przelane te pieniadze. I mowie, ze niektorzy mieli z tym kiedys problemy. Znaczy ci co placili. Nie chcieli zeby siostra podawala moje konto. Bo tlumaczyli, ze nie dojda pieniadze.

Nie wiem co za problem maja. Ale zdarzylo jej sie kilka razy, ze chciala podac moje konto, a nie chcieli zleceniodawcy przelac na nie jej konto, tlumaczac wlasnie, ze te pieniadze nie dojda, ze bank im zwroci.