mam sąsiadów jak z filmu pornograficznego

potrafią 5 godzin uprawiać seks który polega na tym ze jest z 10 minut ciszy a potem 10 sekund takiego darcia ze mam wrazenie ze ona to robi z 10 naraz... to jest nie do wytrzymania dlatego ze wydaja takie odglosy tak glosno ze ja mam wrazenie ze robia to w mojej mieszkaniu((((( od razu zaznaczam ze nie jestem jakas pruderyjna, tez krzycze itd ale powaznie w zyciu czegos takiego nie slyszalam , jakby ja obdzierali ze skóry. macie taki problem?? zawsze wsadzalam glowe pod poduszke ale ostatnio byly to tak nie do wytrzymania ze zadzwonilam do nich o 3 w nocy do drzwi , nikt nie otworzyl ale oczywiscie zrobila sie taka cisza ze myslalam ze przestali oddychac..ehhh

Moze ogladaja pornole

na pewno to oni,ale fakt zrobiliby kariere w tej branzy, zwlaszcza ona..;)))) wszystko jest dobrze jak jestem sama ( mieszkam sama) albo spi u mnie chlopak. ale jak przyjezdzaja rodzice to mam takiego stresa ze sie zacznie:((((((

na co czekasz? dzwoń na policję albo straż miejską, to jest normalne zakłócenie ciszy nocnej. masz prawo do ciszy w nocy. postrasz tę wariatkę, że następnym razem dzwonisz po gliny.

ale co z tego, że rodzice usłyszą? przecież to nie Ty to robisz :P zostaw im liścik pod drzwiami

heh no wiem ze nie ja bede im pod nosem uprawiac seks ale mam stresa, bo bedzie mi glupio bo tego sie nie da nie uslyszec..to jakis komos jak ona sie wydziera.. w kazdym razie na gliny nie bede dzwonic.. mam nadzieje ze po moim ostatnim dzownku o 3 w nocy troche przystopuja. jak nie to zrobie tak jeszcze raz nastepnym razem a jak nadal nic to ich odwiedze w ciagu dnia zeby porozmawiac..

Ja mam takich sąsiadów w domu jednorodzinnym obok. Jak spólkowali latem przy otawrtym oknie to naprawdę było to niesmaczne. Kiesyś sąsiadowi zwróciłem uwagę, a on w zaprte, że to nie jego żona tak krzyczy. Odpowiedziałem mu, że nie widziałem tylko słyszałem i nie będę panu wmawiał bo przecież mogło wtedy pana nie być w domu. Skończyło się.

:D

cietej riposty :D :D :D

Dzięki :)

Mieszkałam wtedy w bloku,lato,pootwierane okna,nagle ryk jakby kogoś zarzynali,wyskoczyłam na balkon ,nasłuchuję,zlokalizowałam mieszkanie ,czekam,dwie minuty i wychodzi na papierosa roznegliżowana parka,nawet nie zwrócili uwagi,ze balkony sa pełne gapiów:D

hahahhaha wacław swietne:))))))) ja sie wprowadzilam do tego bloku jakies 2 lata temu i na samym początku mieszkala u mnie kolezanka przejsciowo , przychodzili znajomi ogolnie bylo glosno ale nigdy w nocy, zawsze wieczorem i nigdy jakos super glosno. no i kiedys ta babka mowi do mnie ze ją bolala glowa a u mnie byl jakis halas straszny, to jej powiedzialam ze halas byl bo ludzie rozmawiali o 20 wieczorem a jak mnie boli glowa co 2 dzien bo uprawiacie seks przez pol nocy to juz nie jest problem? musze przyznac ze sie wtedy skonczylo na jakis czas.. potem jednak znowu ale to co sie wydarzylo ostatnio ze o 3 w nocy wstalam to bylo nie do opisania. nie naleze do osob jakos super odwaznych ale wtedy jak stalam pod ich drzwiami to myslalam ze im nogi z d.. powyrywam

jak imprezowanie czy awantury w srodko nocy a nawet gorzej ... nie popuscilabym tego w zyciu