Smutno mi dzisiaj...

Dopadła mnie chyba jakaś zimowa depresja...Mam ochotę ukryć sie gdzieś i wyjść dopiero na wiosnę...Poczułam, że jestem odbierana przez otoczenie jako osoba niedostępna i smutna ...Mam ku temu powody ale przeciez nikogo to nie interesuje...Chce zaczac sie usmiechac ale to nie takie proste :( Ech...

Nie jesteś sama , doskonale Cie rozumiem ;) włącz se jakiś film ;) o np Film o Pszczołach .. honey oh sugar sugar :D .. kurde ja to nie wychodzę z domu już od ponad tygodnia , po prostu ta zima mnie dobija :O:O

nie bądź taka niedźwiedzica , pobudka :)

Ja muszę wychodzić (praca, studia), ale brak mi energii, nic mi sie nie chce, w dodatku ostatnio ciągle choruję...Film pomoże na godzinę a potem znów będę o tym wszystkim rozmyślać...

Nawet tu prawie nikt nie chce ze mną gadać...

trzeba przezyc zime zeby poczuc wiosne!

Oj tak...marzę o wiosnie, wszystko bym wtedy mogła...ale zostało jeszcze kilka miesięcy a do tego czasu w najlepszym razie będę miała myśli samobójcze jak tak dalej pójdzie :O