Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ograniczona...

Mój chłopak mnie ogranicza co robić! pomóżcie!

Polecane posty

Gość ograniczona...

Może zaczne od tego że postanowiłam pierwszy raz sie z kimś tym podzielić.ja już naprawdę nie wiem co mam robić. jesteśmy już razem ponad 4 lata ja zaczęłam studia on pracuje. I mam wielki problem. Mój facet jest strasznie zaborczy a wręcz chory. Nie pozwala mi nigdy wychodzić tylko to szkoły i do domu, ostatnio spotkałam się z koleżanką to zrobił mi awanturę bo nie jestem w domu. nawet na kulig klasowy nie mogę iść. nie mogę jeździć ze swoim bratem samochodem do szkoły nie wiem dlaczego. muszę męczyć się autobusem a najgorsze jest to że nie mogę jechać na Wigilię do mojej mamy męża(on nie jest moim ojcem biologicznym)bo to nie jest moja rodzina. i w każdą Wigilę kłócimy się o to i on zrywa ze mną. co roku jest to samo.już nie wspomnę że nie mogę rozmawiać z żadnymi chłopakami nawet z jego ojcem. jak jest jakies wesele to nikt nie moze ze mną zatańczyć. na noc muszę zamykać swój pokój jak śpię... oj dużo tego jest. nie chce go zostawić bo go kocham. chcę żebyście mi doradzili jak mam go zmienić. dodam tylko że on lubi kobiety i już mnie zdradził bo jak on to powiedział:" nie miałaś czasu ze mną sie spotkać".i wtedy pojechał do innej. Pomóżcie mi! przez niego nie nawidzę swiąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc po co z nim jesteś? Moja koleżanka była w takim chorym związku i doszło do tego , że idiota posądził ją o romans z jej bratem!! CHORE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chora miłość. Daruj go sobie, bo Cię zniszczy. Postaw mu warunek, albo ozwoli Ci normalnie funkcjonować, albo z wami koniec. On może, a Ty nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona...
może dodam jeszcze że zrywaŁ ZE MNĄ ZE 20 RAZY bez powodu... POMÓŻCIE MI.. obiecuje, ze będę z wami na bieżąco chce zebyscie mnie wsparli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona...
To nie jest takie łatwe ZERWAĆ. próbowała tyle razy. nawet raz była taka sytuacja że on ze mna zerwał to ja postanowiła imprezę w domu zrobić i wyłączyłam telefon zeby do mnie nie dzwonił. o mały włos a bym sie nie zachlała na śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w czym Cie mamy wspierać? Jak masz wytrwać w takim związku? Odpowiedź jest oczywista -uciekać jak najdalej i jak najszybciej. Tacy ludzie się nie zmieniają. Po związku mojej koleżanki z takim czubkiem już zdążyłam sie napatrzeć jak to wygląda. Bicie jest tu kwestią czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imprezę żeby mu dopiec, jak mniemam? Nie mścij się, to dziecinada, szkoda czasu. Bardziej go ego zaboli, jak będziesz żyć normalnie, pójdziesz na zakupy i z koleżankami na kawę. Szkoda zdrowia na chlanie przez faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chory związek, dziwi mnie to że chcesz jeszcze z nim być, na pewno się nie zmieni , a na pewno będzie jeszcze gorzej, jak już będzie miał pewność że od niego nie odejdziesz to wtedy już będzie po tobie, całkiem Cię ograniczy, może nawet zacznie Cię bić, bo go sprowokujesz i jeszcze w tym wszystkim wpezi cie w poczucie winy itd, na razie wydaje ci się że jest taki zazdrosny i przesadnie opiekuńczy ale uwierz mi że to bardzo złudne, jak chcesz normalnie żyć to na pewno nie z nim, on juz taki jest i żadne rozmowy tego nie zmienią, zerwij z nim puki jeszcze możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to prowo ludziee
nie dajcie się nabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona...
wiem że picie to idiotyczny pomysł ale w ten sposób chciaż przez chwilę o nim nie myślałam. on ciągle mi mówi że mnie kocha.i że mnie nigdy nie zostawi. a co byście zrobili na moim miejscu z Wigilią jak byście byli w takiej sytuacji jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pshestan sheh opyerjehlach
tez tak mialam- marnuejsz czas. zerwij jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno zerwanie z nim będzie Cie mniej bolało niż wspólne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak on może cie kochać jak nie toleruje twojej rodziny, można zrozumieć że nie chce imprez, ale Wigilia, to przecież święto rodzinne a nie impreza, a tak w ogóle to mieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona...
ale ja nie potrafię z nim zerwać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labellaaaaa
Zwiazesz sie z nim na stale. Twoja trasa dom praca dom praca i tak non stop. Minuta spoznienie i bedzie draka:O Wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona...
nie nie mieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labellaaaaa
Zapomnij, ze go zmienisz :O Ten typ tak ma i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakończ to
dla własnego dobra zakończ ten związek jak najszybciej. Bo jak taki jest teraz to co będzie po ślubie???? w ogóle jak możesz być z kimś, kto cię nie kocha, nie szanuje i zdradza. Tłumaczenie że poszedł do innej, bo ty nie miałaś czasu sie spotkać jest tak głupie ze nawet nie ma co komentować! Jesteś na studiach , czyli kobietą inteligentną, zasługujesz na kogoś, kto doceni cię, anie będzie ciągle sprawdzał, kontrolował i tp. i nie tłumacz ze go kochasz, bo to jest niemożliwe. może cię "opętał" i różnymi sposobami(głownie psychicznie) zmusił do tego, żebyś wierzyła że to miłość, ale tak nie jest. i sama doskonale w głębi ducha to wiesz, skoro sie odważyłaś napisać o tym. stać cie na faceta dla którego będziesz partnerką a nie niewolnicą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie potrafisz z nim zerwać to nie licz , że na forum dostaniesz porady jak z nim żyć bo tacy ludzie się nie zmieniaja.Jak chcesz chodzic niedługo posiniaczona to prosze bardzo , baw sie w to dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze 28 pieskow zostalo
ty bys potrafila z nim zerwac, ale NIE CHCESZ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma rzeczy nie możliwych, to tylko będziesz chciała to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, chyba ze coś jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona...
ja już sama nie wiem czego chce. i tak mam niską samoocenę. wiecznie coś jest ze mną nie tak. ogólnie jestem słaba psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiaczekk
cóż, mam złe wieści - on Cię nadal zdradza. Jestem tego absolutnie pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona...
to że mnie nie zdradza to jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz szczerze czego oczekujesz po zadaniu pytanie na forum bo widze , że nie masz zamiaru uwolnic sie od tego typa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, albo coś ukrywasz, albo to po prostu głupia prowokacja,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona...
chcę żebyści mi jakoś doradzili jak do niego dotrzeć. jak mu to przetłumaczyć że tak się nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ograniczona...
jaka prowokacja!!!!nawet na was liczyć nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a kwadrat jest okrągły" my swoje a ona swoje "jak grochem o ściane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I po cholere piszesz o tym swoim problemie, jak nie chcesz go rozwiązać, nikt tu nie będzie Cię przekonywał, że masz go zostawić itd. jak uważasz, że to jednak da się rozwiązać inaczej, to, to rozwiąż droga wolna, ale jak oberwiesz w ryj bo byłaś na piwie ze znajomymi to już się nie skarż nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×