Wyszłam na debilkę totalną

Dzisiaj na ćwiczeniach pracowałam w parze z facetem, który mi się bardzo podoba. Niestety zrobiłam z siebie debilkę :O nie rozumiałam prostych poleceń, nie wiedziałam o co chodzi, jakbym była debilem jakimś. Facet patrzył na mnie z pewnym politowaniem :O czy jestem już spalona u niego, czy mam jakieś szanse jeszcze?

A jakich polecen nie rozumialas?

to był francuski :O jakbym nic nie umiała z tego języka, nawet lektora nie rozumiałam

szans to pewnie nie miałaś nawet przed tymi ćwiczeniami

Jakich poleceń?No np.mówil cos o pipie czy pipecie .Sama juz nie wiem o co mu chodziło.

ale co zrobiłaś? jak mamy ci na cokolwiek odpowiedzieć jeżeli nic nie wspomniałaś o tych poleceniach...

no ogólnie były rożne ćwiczenia z gramatyki, trochę też rozmawialiśmy :O kaleczyłam język i nie rozumiałam gramy. Normalnie nie mam problemów, ale przy nim miałam zaćmienie umysłu :O jakbym z księżyca spadła i nic nie umiała

Bylas zestresowana bo on ci sie podoba i tyle.

jeszcze splona nie ejstes,ale bedziesz musiala jakos zmienic swoj wizerunek w jego oczach.

rzeczywiscie wyszlas na totalna debilke :P

na pewno mówił cos o klękaniu do miecza:)

tez wyszlam totalna debilke przed moim facetem .....

ło jezu jak język to nic wielkiego, gorzej jakby to były takie rzezcy typu że dziś nawet przedszkolaki wiedzą.

Najwyżej odrobicie francuski w inny sposób :P

Naucz go angielskiego słowami sixty nine :)