kłótnia z chłopakiem przez jego ojca... ocencie!!!

a wiec tak moj chlopak mieszka od mojego miasta 60 km, ostatnio mial opercje bardzo powazna i musi byc cigle w cieple czyli w domu przez niecaly rok czasu, ja do niego przyjezdzam co jakis czas na jakis tydzien czasu jak juz przyjade poniewz bilety sa drogie. Glupio mi jest tyle u niego siedziec mowilam mu to setki rzy ale on zawsze mnie zatrzymywal zebym zostla . Dzisiaj bylam u niego jedlismy w kuchni a jego ojciec przyszedl i pyta czy jade dzis czy jutro do domu bo on jedzie do mojego miasta akurat i mnie podwiezie ( ja dopiero do niego przyjechALM DO MOJEGO CHLOPAKA) strasznie glupio mi sie zrobilo bo myslalam ze mam zostac dluzej bo chlopak nalegal zebym zostala,i powiedzialam ze jutro jade a moj chlopak nic sie nie odezwal!!!!!! normalnie nic!!! a to on ciagle prosi zebym dluzej u niego została , poklocilismy sie i pojechalam do domu nie odzywamy sie do siebie...... nie wiem gdzie lezy wina po mojej stronie czy po jego? ocencie

nikt nie odpowie?

jak wysiadywałas tygodniami,to chłopak pewnie się nasłuchał od rodziców.

nie rodzicie nic mu nie mowili bo on mi wszystko mowi jakby cois powiedzieli jego matka mnie bardzo lubi, a jego ojca w rodzinie nikt nie lubi jego matka go z domu jjakis czas temu wyrzucila pare lat go nie bylo nie mieszkal z nimi , i teraz tez jego matka chce go wyrzucic z domu bo to strszny czlowiek ciagle sie drze wydziera nikt z rodzenstwa z nim nie gada, troche mi sie wydaje ze moj chlpk nic sie nie odezwal bo sie go boi , j nie wiem juz co o tym myslec:( nich ktps doradzi

????

nikt nic nie napisze?

Skoro to taki toksyczny czlowiek to czym sie przejmujesz? Zrobilas chlopakowi awanture ze nie zareagowal na to? Moze on tez nie ma ochoty sie z nim uzerac i wolal przemilczec niz robic awanture.

:(

A czemu poprostu nie powiedziałaś że ani dziś ani jutro?

dobre:) fajny jest, chce takiego teścia :)

bo mi glupio bylo...