Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olijana

moje najwieksze marzenie

Polecane posty

Gość olijana

może to głupie ale moim najwiekszym marzeniem jest miec z 500 zl by moc pojsc sobie kupic cos ladnego do ubrania i nie liczyc sie z gorszem niestety to jest marzenie nie do spelnienia, bo ledwo wystarczy na podstawy na swieta eh, polska,,,,ma ktos podobnie, piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATKAPROSZKOW
MAM TAK SAMO, MAMY RODZINE I LEDWO WYRABIAMY Z OPLATAMI I Z TYM BY CALY MIESIAC MIEC NA ZARCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyrrrrrrrrkotkakotek
Za komuny było lepiej. Każdy miał pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam niska pensje i
dorabiam przez Neta tak ok. 400-700zl miesiecznie, ale jakim kosztem? Malo wolnych wieczorow i weekendow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olijana
Największym problemem w spełnieniu mojego marzenia jest moje lenistwo. Jst przecież tyle dodatkowych ofert pracy obecnie, chociażby odgarnianie śniegu, sprzedawanie choinek itp. Wiem jednak, że nie zdobędę się na to. Czy ktoś ma podobnie do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olijana
ja tez mam dziecko i dokladnie tak jak ty-prezenty za 5 zl z tych sklepow, zero szalenstw, jedna bluzka w lumpeksie za 11 zl i bede musiala cieszyc morde ze jestesmy ''wszyscy razem'' a w drugi dzien swiat jeszcze tesciowa alkoholiczka nas odwiedzi ;\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olijana
14:56 PODSZYW nigdzie nie napisalam ze nie pracuje, pracuje ale niestety cala moja pensja=wynajem mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olijana
Ja mam niska pensje i myslalam ze przez neta nie da sie nic dorobic i przez to nie wchodzilam na te stronki napisz gdzie realnie mozna zarobic jakis grosz, czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam niska pensje i
Na stronkach nic nie mozesz zarobic. Ja pisze artykuly biznesowe do jednej firmy, drugiej robie ikony na www i sprzedaje bizu na Allegro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam niska pensje i
Tylko ze teraz jestem juz tym wszystkim bardzo zmeczona :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olijana
Ja mam niska pensje i -zastanawialam sie nad sprzedaża biżuterii bo umie szyc i takie dosc niezle materialowe otulacze-tzn cos podobnego do szali ''komin'' powystawialam ale wyszlo na to ze po kosztach mnie to wyjdzie i zrezygnowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam niska pensje i
powiedzmy sobie szczere, ze ja to wszystko b. tanio robie, i dlatego mam klientow... tez bym chciala miec taka pensje, zeby spokojnie kupowac w normalnych sklepach, nie tanich, a wieczorami nie zajmowac sie kolejna praca tylko hobby albo zwyczajnie odpoczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dletego ja sie ciesze ze nie mieszkam w tym chorym kraju gdzie trzeba liczyc kazdy grosz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olijana
ewa no to zazdroszcze a gdzie mieszkasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phestan sheh opyerjelach
Ewa ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olijana
Moją najwięszą wadą jest chyba brak mobilizacji... Tyle osób pracuje na dwa etaty, dorabia ... A ja wolę marnować czas na internet. Przez tą godzinę, co już tu siedzę mogłabym zarobić 10zł przy odgarnianiu śniegu lub 7 zł przy sprzedaży choinek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewaaaaaaaaaaaaaaaa
Ewa...nie kazdy liczy każdy grosz , mi się dobrze żyje w naszym kraju , nie narzekam na brak kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnoprstgg
ja i mój mąż marzymy o jakimś ładnym prezencie dla mnie do 300 zł,ale chyba nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda nie mam zlej
sytuacji. Mieszkamy w domu u mojego faceta, oboje pracujemy i zarabiamy dobrze. Problem jest w tym, że nauczyliśmy się wygodnie żyć, kupować mnóstwo ubrań, kosmetyków, najlepsze jedzenie, obiadki w restauracjach a już dawno kupilibyśmy sobie działkę i zaczęli budować dom :( Mieszkamy z teściową, z tym że my mamy całe mieszkanie na górze więc tak jakby sami ale marzy nam sie mały domek, swój i zamiast oszczędzać i kupić działkę to rozpieprzamy pieniądze na byle co. W tym mieszkaniu też luksusów nie mamy. Co prawda cała góra była remontowana rok temu więc wszystko nowe ale nie są to jakieś luksusy a moglibyśmy mieć dużo lepiej gdyby nie to, że nauczyliśmy się kupować to na co mamy ochotę i nie liczyć się z pieniędzmi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda nie mam zlej
w sobote np wydałam 800zł na zakupy bo musiałam mieć 20 kurtkę zimową i 10 parę kozaków :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnoprstgg
[zgłoś do usunięcia] ja co prawda nie mam zlej w sobote np wydałam 800zł na zakupy bo musiałam mieć 20 kurtkę zimową i 10 parę kozaków ale przynajmniej wiesz,że żyjesz,będziesz iała fajne wspomnienia,a tak byś kasę wpompowywała w chałupę i wiesz ile jest roboty przy chałupie?ciągle coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda nie mam zlej
teraz też mamy dużo roboty przy domu więc nic mi nie jest obce :) Chcieliśmy tylko wybudować swój mały domek i być na swoim. Wiadomo jak to jest mieszkać z rodzicami, niby mieszkamy sami na górze ale jedna na dole jest teściowa i nie zawsze czuje się ten komfort gdzie można zrobić wszystko bo jest się u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnoprstgg
nio,wiem,mieszkałam kiedyś z teściami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnoprstgg
ale radzę Ci,póki jesteś młoda,szalej z mężem,jak masz za co,rutyna i nuda zabijają związki baw się dobrze,korzystaj z życia ja mam dość skrobania się po tyłku,żeby cokolwiek kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda nie mam zlej
jak to mówią "albo rybki albo akwarium" :) Nie zaczniemy oszczędzać to dalej będziemy mieszkać w małym mieszkanku u teściowej ale będziemy dalej szaleć z pieniędzmi a zaś jak zaczniemy budowę domu to będzie trzeba zacisnąć pasa i kupować najpotrzebniejsze rzeczy. Z tym, że jak nie kupić nowej bluzki czy butów jak się pracuję i trzeba jakoś wyglądać? :o I tak źle i tak niedobrze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnoprstgg
no właśnie,jak się chodzi do pracy,to trzeba jakoś wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×