Ukochany facet nie chce dzieci

Kocham mojego mężczyznę ponad życie. Ostatnio dojrzałam do decyzji o posiadaniu dziecka, on nie, nigdy nie chciał miec dzieci i mówi, ze z wiekiem tylko się w tym utwierdza. Kiedyś o tym nie myślałam, może nie brałam do końca poważnie tego, co mówił o dzieciach, no bo przeciez ludzie się zmieniają. Nie wiem, co robić, nie wyobrażam sobie zycia bez niego, ale nie jestem tez w stanie być z kimś, kogo pewnie kiedyś znienawidzę za to, że pozbawił mnie mozliwości posiadania dziecka. Co robić?

wyjdę za niego, jak mi go odstąpisz

skoro mowil Ci o tym wczesniej to sama jestes sobie winna. co mozesz zrobic? szukać innego

on nie chce dziecka z tobą... za chwile obejrzy się za dwudziestolatką, i odejdzie do niej jak ta zaciąży SCHEMAT :O

Ciężka sprawa. A jesteście małżeństwem ? Ile macie lat ?

powiem ci ze moj facet tez zawsze mowil ze nie chce miec dzieci, ze ich nie lubi. Ja tym sie nie przejmowalam bo sama nie wiedzialam czy chce. Ale przydarzyla sie nam tzw wpadka , miesiac temu urodzilam, jestem szczesliwa mamusia:) niestety sama zostalam z dzieckiem, on nie dorosl do roli taty, przerosla go ta cala sytuacja.

ja 27 on 34 małżeństwem nie jesteśmy

nie wiem co ci poradzic bo ja przede wszystkim nie moglabym sie zakochac w wfacecie ktory nie chce miec dzieci. dla mnie to jest taki sam czynnik odpychajacy jak facet bijacy czy pijacy czy zdradzajacy

Ja też nie chcę dzieci i cieszę się, że nie wpadłem z moja byłą. To prawda, im człek starszy tym bardziej się utwierdza w tej decyzji.

najlepszym chyba wyjsciem bedzie rozejscie sie. jesli tak bardzo chcesz miec dziecko nie ma innego wyjscia. on chyba tez bedzie szczesliwszy z osoba ktora podziela jego wizje zycia

a czy to reguła, że jak się ma ukochanego faceta, kobieta chce mieć dziecko to jemu się automatycznie też zachce? NIE! Ty dojrzałaś, on może nigdy nie dojrzeć do posiadania dziecka i tego nie zmienisz. nigdy. a jakby Ci przyszła do głowy "zaplanowana wpadka" to w takiej sytuacji 90% facetów zostawia i kobietę i dziecko więc nie polecam.

czy zrezygnowac z faceta czy dziecka, ale pewnie raczej z faceta, inaczej bedziesz mu cale zycie wypominac ze nie masz dzieci

mądry facet,że bachorów nie chce,a ty jak się nie możesz powstrzymać ,to cwicz na sucho,psa sobie kup

Nie zmusisz go do chęci posiadania dzieci niestety. Facet ma już swoje lata. A uargumentował to jakoś sensownie ? Czy po prostu 'Nie bo nie" ?

jak bys sie zdecydowala rozejsc z nim to daj na niego namiary. mamy podobne zdanie na ten tamet, wiec moze a noz widelec:P

argumentacja nie ma znaczenia. jak nie chce to nie i koniec kropka.

chętnie się koło niego zakręcę ;) A tak serio, to naprawdę chcesz rzucić faceta, ktorego podobno kochasz, na rzecz jakiegoś hipotetycznego dziecka, które nawet nie istnieje i wcale nie wiadomo czy kiedykolwiek zaistnieje? To dziecko jest w Twojej głowie, jest fikcyjne. Co innego, jeśli naprawdę byłabyś w ciązy, a on nie chciałby dziecka i nie wywiązywałby się z obowiązków rodzicielskich, ale przecież tego dziecka nie ma. Możesz równie dobrze rzucić go dla bogatego kochanka, chociaż wcale go nie masz, żaden bogacz się koło Ciebie nie kręci, ale wymarzyłaś go sobie.

Mówi, że dzieci to kłopot, i że by się o nie martwił ciągle, i że i tak jest za dużo ludzi na świecie, że mamy przecież dwa koty, przede wszystkim, ze się na ojca nie nadaje kurcze nie wiem, nie chce tez go zmuszać, a jakieś dziecinne zagrania typu wpadka nie wchodzą w grę jesteśmy razem 7 lat, no i co poradzę, że mi się pozmieniały priorytety w życiu

Ja bym nie mogla byc z facetem co nie chce miec dzieci. Moj od poczatku chcial i pamietam nawet jak na poczatku znajomosci raz spoznial mi sie okres to on chcial by to byla ciaza. jak sie okazalo, ze nie jest byl bardzo rozczarowany. teraz mamy juz coreczke i myslimy o nastepnym.

taki facet to skarb

Ja bym na twoim miejscu go zostawila. Oczywiscie mozesz z nim zostac ale pomysl za iles tam czasu bedzie cie to bardzo meczyc.

Znajdź kogoś o podobnych planach jakie masz Ty. Twój facet ma zadatki na starego kawalera albo to klasyczny "piotrus pan". Daj sobie spokój, choć wiem, ze tylko tak łatwo to powiedzieć.

ja go rozumiem, też nie chcę dlatego nie mogę nikogo znaleźć bo każdy chce być ojcem

Autorko, czy Twój facet jest spod znaku bliźniąt? :P

mój eks też myślał, że mi się "odmieni" i nie brał na poważnie mojego zdania na temat dzieci tak to jest, jak sie nie szanuje zdania drugiej osoby i nie traktuje się jej powaznie w związku są sprawy ważne i ważniejsze, a potrzeba posiadania dzieci jest jedną z tych najważniejszych i w tym temacie między dwojgiem ludzi powinna być absolutna zgodność zdań

nie jest spod znaku bliźniąt, co to ma do rzeczy:)?

Ewa ja szanuje jego zdanie właśnie dlatego mam taki dylemat teraz, z resztą dla mnie to też nie było kiedys ważne, teraz się to zmieniło

To już ćmica .Wygodny gagatek chce ucieknąc od obowiązków TATUSIA:D

Przemysl w takim razie sens waszego zwiazku. Ja nie moglabym tkwic na sile w zwiazku gdzie cos sie robi przeciwko moim wartosciom. Jesli bedziesz z nim tak na sile bedziesz czuc potem narastajacy zal ze nie mozesz miec dziecka.

Bliźniaki cenią sobie wolność i nie lubią być wiązani, krępowani. "dla mnie to też nie było kiedys ważne, teraz się to zmieniło" Tak, ale Ty jesteś kobietą :-)