Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość c1z1l1o1w1i1e1k

zycie psa a wartosc zycia czowieka

Polecane posty

Gość c1z1l1o1w1i1e1k

witam. moja dziewczyna po stracie psa powiedziała mi takie słowa "ze życie jej psa było dla niej więcej warte niż życie polowy ludzi których zna" czy to normalne? bo ja myślę ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest takie powiedzenia
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. Coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mohika
to normalne.dla mnie mój pies jest znacznie czymś więcej niż moi bliscy chociaż mam go dopiero piec mies. im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham psy" A dlaczego ? Przecież pies nie różni się niczym od złych ludzi lub jest nawet gorszy jeśli już porównywać zwierze do człowieka i patrząc na to z Twojego punktu widzenia. Myślisz, że pies Cie "kocha" ? Pies się po prostu przyzwyczaja i nic więcej. Jak go gdzieś oddasz będzie wył nie za Tobą tylko dlatego, że boi się zmian. Po jakimś czasie będzie szczęśliwy wchrzaniał kiełbase od innego "Pana".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejna nawiedzona :P uciekaj gdzie pieprz rośnie, bo Cię dla kundla przehandluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też wolę psy
pies nie jest fałszywy,jak większosć ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pies nie jest fałszywy,jak większosć ludzi" No to fakt. Po prostu idzie tam gdzie micha i nie udaje, ale wychodzi na to samo i tak :) Ludzie, którzy stawiają psa ponad człowieka albo w ogóle robią takie porównania muszą być bardzo samotni i nieszczęśliwi lub opętani modą lub .... mieć zaburzenia i to ostre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy kochająąąą
nie raz pies po smierci właściciela siedział przy pomniku labo nie chciał jeść z żalu za właściecielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"rosalinda i tak nie zmienisz ich rozumowania" Domyślam się, ale próbować warto :) W końcu takie miłośniczki zwierząt powinny wiedzieć nieco więcej o psie. O tym, że jest po prostu zwierzęciem, które kieruje się instynktem a nie piękną kochaną maskotką która kocha swojego pańcia bezinteresownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie raz pies po smierci właściciela siedział przy pomniku labo nie chciał jeść z żalu za właściecielem" Z żalu ? Ze strachu moja droga przed nieznanym. Nic więcej. Aż ciekawa jestem twojego doświadczenia z psami. Nie masz kompletnie o nich pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosalindo, a Ty masz psa?
czy klepiesz tak sobie od rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosalinda, ale z ciebie
głupia cipa, tyś to na pewno miała duże doświadczenie z psami, "strach przed nieznanym", pfff, toś wymyśliła, znawczyni :classic_cool: Osoby nie wierzące w zwierzęcą miłość najwyraźniej nigdy jej nie doświadczyły, wydaje im się abstrakcyjna i w sumie nie ma się ich co czepiać, tylko wkurwia mnie to, że wmawiają nadinterpretację ("zwierzęcy instynkt podążania za kiełbasą") ludziom, którzy z taką psią miłością mieli styczność. ciao 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja sunia zawsze wyczuwala gdy bylam smutna przychodzila do mnie kladla puszczek na moich kolanach, podawala lape tak sama z siebie. nie obchodzi mnie czy pies kocha czy nie kocha dla mnie licza sie takie gesty. a czymze jest milosc miedzy ludzmi, czy my tez nie kierujemy sie instynktem? jestesmy tacy sami jak zwierzera tylko trocher madrzejsi. a jezeli zwiazek sie rozpada i ludzie rozpaczaja to dlaczego to robia? z milosci? z przyzwyczajenia, zes tarchu przed zmianami, mechanizm jest DOKLADNIE TAKI SAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem pies nie jest tak wysoce rozwinięty emocjonalnie jak czlowiek i nie potrafi np. planować, przewidywać czy kierować się swoimi uczuciami w życiu powiedzmy "żyje chwilą" natomiast czuje zlość, czuje zazdrość, czuje strach, przywiązanie, tęskni, potrafi kochać na swój sposób jakże inny od tej ludzkiej milości ale czy nie lepszy? Pies nie potrafilby zdradzić swojego przyjaciela jakim jest dla niego czlowiek. Pies nie opuści swojego wlaściciela nawet jak przyjdzie obca osoba z kielbachą - taka jest prawda. Pies kieruje się instynktem glównie to fakt ale instynkt nie wyklucza uczucia zazdrości czy związania, więzi ze swoim stadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staszku zależy co masz na myśli. Pies powiedzmy mieszkający na wsi, dwa domy kolo siebie. W jednym mają kielbase u niego nie to nie odejdze ze swojego domu do drugiego bo tam jest kielbasa i nie stwierdzi, że tam mu będzie lepiej bo jest żarcie. Pies może pójść zjeść nawet się wlóczą niektóre psy, pojedzą, polatają ale zawsze wracają do swoich domów. (oczywiście wykluczając przypadki np. przejechania przez auto)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale tak samo są rozne psy jak i są różni ludzie. ale głupotą jest mówienie ze wszystkie psy są dobre. tak samo jak z ludźmi- wszystko zalezy od wychowania i nabieramia doświadczeń, tych dobrych i złych w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katherinne
"Myślisz, że pies Cie "kocha" ? Pies się po prostu przyzwyczaja i nic więcej. Jak go gdzieś oddasz będzie wył nie za Tobą tylko dlatego, że boi się zmian. Po jakimś czasie będzie szczęśliwy wchrzaniał kiełbase od innego "Pana". " Jeśli psa traktuje się jak rzecz (którą na ironię nie jest, a Ty go tak pojmujesz), to rzeczywiście tak się zachowa. Jednak jeśli właściciel obdarza uczuciem psa, to pies to odwzajemnia. Nie wiem jak to jest możliwe, być może wiemy mniej o psach niż nam się wydaje. Znam kilka przypadków kiedy pies zdychał kilka tygodni po śmierci właściciela, nie wierzę, że to jedynie dziwny zbieg okoliczności. Jeśli byłby to przypadek, to byłby jednorazowy raczej. Nawet jeśli pies zna osobę która go karmi, to nadal nie chce jeść. I co? Dalej strach przed zmianą? Słyszałaś kiedyś o psie Hachiko? Polecam film czy książkę. Nigdy nie słyszałaś jak pies ratował właściciela narażając swoje własne życie? I nie pierdol mi tu, że pies ma to w genach czy inne gówna. Jeśli już mówimy o genach i naturze, to każde zwierzę ucieka od zagrożenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie bo są i psy agresywne ale to wina spaczenia charakteru poniekąd te popędy odziedziczone mogą być w genach ale glównie to wlasciciel spierdala sprawę w kwesti socjalizacji. Tak samo masz ludzi psycholi których zjebane dzieciństwo do dzisiaj dciska się na ich zachowaniach dlatego tutaj się z Tobą zgodzę. a ile bylo przypadków, że pies mial hooja wlaściciela, bo już wyrósl i nie byl slodkim szczeniaczkiem no nie oszukujmy się ile razy czlowiek wrócil wnerwiony z pracy i nakrzyczal na psa że nie ma skakać, że ma mu zejść z drogi. Ile razy wlaściciele malych psów potykali się o nie i krzyczeli za to na nie. A psy co? Nadal ślepo wpatrzone w swojego Pana, nawet jak on nakrzyczy. To są strasznie wyrozumiale bestie. Poniekąd dlatego, że jesteś przewodnikiem ale gdyby nie darzyly czlowieka żadnym uczuciem (nie porównujmy uczuć czlowieka do uczuć psa chociażby na różnicę inteligencji) i gdyby kierowaly się instynktem to dążylyby do zalożenia wlasnego stada, do bycia przewodnikiem, do dzialania "na wlasną lapę". Ludzie inaczej postrzegają świat są wysoko rozwinięci (no.. z wyjątkami :P )a pies po prostu żyje dniem dzisiejszym, nie zastanawia się co będzie jutro i co będzie robil za tydzień, bo jego inteligencja tego nie pojmuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poniekąd dlatego, że jesteś przewodnikiem ale gdyby nie darzyly czlowieka żadnym uczuciem (nie porównujmy uczuć czlowieka do uczuć psa chociażby na różnicę inteligencji) i gdyby kierowaly się instynktem to dążylyby do zalożenia wlasnego stada, do bycia przewodnikiem, do dzialania "na wlasną lapę Mysia no akurat tutaj musze sie z toba nie zgodziic. psy wlasnie sowje srodowisko pojmuja jako stado i jezeli tyodpowiednio psa nie zaprogramujesz poprzez trening to on cie zdominuje...taka jest prawda. ja sama jestem tego najlepszym przykladem, pomimo tego ze kpochalam moja niunie, ona jednak w ogole mnie nie sluchala, dominowala(ujawnialo sie to w takich zachowaniach jak np przeciskanie sie przez drzwi...(pies pownien byc nauczonby ze pierwszy idze pan) lub warczenie na mnie na lozku jak chcialam ja przegonic-zajela sobie swoje miejsce i zadna sila nie dalo sie jej z tego lozka sciagnac... psy to jednka zwierzeta dzikie i chocby nie wiem jak byly kochane to jednak musza miec dyscypline inaczej wariuja, staja sie nie do zniesienia. ogladam taki program wlasniec os jak niania tylko dla psow:) i tez duzo sie o psach dowiedzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie pies jest najbliższą istotą. Nie znam bliższej. Prawdopodobnie bardziej będę po nim płakać niż po WSZYSTKICH ludziach. Ale nie wolno do tego się przyznawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam podobnie! jak Twoja dzewczyna glownei dlatego, ze udzie moga sobie sami ponoc predzej niz jakies zwierze sobie samo bedzie moglo pomoc np nie pojdzie do weta samo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się jej wcale nie dziwie!!!!!!!! Zwierze potrafi być lepszym przyjacielem od człowieka... Ludzie są wredni, fałszywi, zazdrośni :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście, ze to normalne
jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
najwyrazniej spotkala mase tepych chujow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×