Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sabinka27

Jutro o tej porze będę już sama - potrzebuję wsparcia

Polecane posty

Gość Sabinka27

Mój partner się wyprowadza, po ponad roku mieszkania razem. Wraca do rodziców 500 km dalej, gdzie chce poszukać pracy. Ciężko mi z tym i jakoś nie potrafię zachowywać się normalnie a on ma jeszcze pretensje do mnie, ze chodze przygnebiona i nie mam ochoty z nim rozmawiac. Nic mnie nie cieszy, swieta tym bardziej, ale mam dziecko i musze niestety udawac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupuppppp99
a czemu sie wyprowadza od ciebie?, rozumiem, ze jedzie do pracy a wasz zwiazek nadal bedzie "trwać":O a dziecko jest twoje czy wasze wspólne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczoła123456789
a dlaczego nie wyprowadzisz sie z nim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinka27
Niby związek trwa dalej, ale mi trudno sobie to wyobrazic, bo niewiadomo jak dlugo ta "rozlaka" ma trwac. Nawet mi nie odpowiedzial czy kiedy sie zobaczymy, nawet na sylwestra nie chce przyjechac. Dziecko jest tylko moje, ale moj partner w pelni je akceptuje. Nie moge wyprowadzic sie z nim teraz bo to nie jest takie proste. Tam nie mialabym gdzie mieszkac,bo on bedzie z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×