Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DziwnaSprawa

Co powinno być ważniejsze dla matki : nowy partner czy dziecko?

Polecane posty

Gość DziwnaSprawa

Kiedyś jak mieszkałam z tatą było jakoś normalnie, później było już gorzej z jego winy. Moja mama znalazła sobie nowego męża, urodziła mu dziecko. Jednak przed przyjściem na świat malucha, ojczym mnie i moje rodzeństwo jakoś akceptował, później już chyba mu się znudziło bo bywał wręcz okropny. Wyznaczał nam granice, jakieś chore zasady. Ograniczał nas do minimum, nawet zjeść z rodzeństwem nie mogłam bo mu to przeszkadzało. Teraz zostałam sama w domu, a ojczym jest okropny bardziej niż kiedyś. Traktuje mnie jak śmiecia, ciągle krytykuję. Traktuje jakbym była nie potrzebna. Wiem, że on nie chcę mnie w tym domu. Już powtarzał to wielokrotnie mamie, jednak ona chyba się go boi. Sama nie wiem co mam zrobić. Ona zachowuje się jakby miała klapki na oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka nic z tym nie robi i daje przyzwolnie na takie zachowanie jej meza ( ale nie Twojego ojca)? przykre:( nie mozesz sie wyprowadzic z domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tak bywa i
według mnie taka sytuacja ma niewielki związek z tym, kto jest czyim biologicznym dzieckiem. Czasem nierozwiedzeni biologiczni rodzice traktują swoje dzieci jeszcze gorzej, a ojczymowie i macochy bywają lepszymi rodzicami niż biologiczni. Tu nie o to chodzi, tylko ktoś ma spaczone pojęcie rodziny. Wyprowadź się, jak tylko będziesz mogła, tylko błagam: nie prosto w ramiona niedojrzałego gnojka, który oprócz tego, że się ożeni nie ma Ci nic do zaoferowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yugvnv
napisz tak uczciwie,jak ty się zachowujesz wobec ojczyma,czy go szanujesz,czy mu nie pyskujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziwnaSprawa
Nie mogę do ojca się wyprowadzić bo on sam nie ma nic. Ja jestem już dorosła i tak za niedługo już się stad wyprowadzę. Jeszcze trochę się przemęczę. Tyle, że boli mnie to, że mimo wszystko on jest taki bez serca. Martwię się, że jak się wyprowadzę to on zacznie być taki wobec mojej matki. Nie wiem czy to jego charakter czy on ma jakiś inny problem, który nie jest znany nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełne szkło
to podlega pod znecanie psychiczne i uważam, ze trzeba gościa osadzić i opamietac , bo to jest kodeks karny i może to na niego podziała skoro taka patologia ma miejsce. Na pewno nadaje sie on do badania psychologicznego, bo dzieci w ten sposób juz maja problem w przyszłości. To nie jest normalne krótko mówiąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co?chujów sto!
a nie możesz się z nim przespać? może Wasze stosunki by się wtedy ułożyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziwnaSprawa
Tyle, że on sam pracuje w sądzie. To by sobie tak wykombinował, że nie miałabym szans. To nie jest takie proste jakby mogło się wydawać. Miałam kiedyś gorsze dni, bo płakałam czułam się niechciana, chciałam popełnić samobójstwo jak byłam młodsza tak bardzo mnie to przytłaczało. Ale z biegiem czasu przyzwyczaiłam się do takiej sytuacji bądź uodporniłam. Ale i tak problem się nie skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełne szkło
jeśli pracuje w sądzie to kiepsko ale mozna załozyć sprawę po opinii z badań psychologicznych np twoich badań na temat jego zachowań a zreszta najlepiej sie zwrócić do centrum kryzysowego czy pomocy rodzinie i oni maja tam rozeznanie a sąd sie zmienia, żeby nie był stronniczy. Sam dym wystarczyć może i smród wokół sprawy, ale ja bym gościa izolował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×