Tabletki antykoncepcyjne i powikłania

Po ilu dniach można stwierdzić, że tabletki "nie dla nas"? Czy ewentualne duszności to wynik nerwów czy objaw zakrzepicy? Pierwsza, jest niezwykle realistyczna i na pewno obecna, choć trudno mi w drugą przyczynę uwierzyć, bo to czwarta tabletka acz pierwszego opakowania tabletek antykoncepcyjnych. Niestety, uprzednio nie miałam robionych żadnych badań. Jednocześnie, nie wiem czy to nie działanie mojej podświadomości, bo przecież tyle się tego naczytałam i może wyszukuję efekty uboczne? Poradźcie mi, nie krzyczcie. Kto pyta, nie błądzi.

przeczytaj o przeciwskazaniach. Boli Cie czesto glowa, masz problemy z cisnieniem, duzo palisz? Jesli nie, uspokoj nerwy :)

zakrzepica objawiała by się bółem a nie dusznością. Ponadto zakrzepica występuje u kobiet po 30, zazywających przez wiele lat hormony, palących papierosy i mających predyspozycje do złej krzepliwości krwi. Gdyby tabletki nie były dla ciebie przede wszystkim byłoby ci bardzo niedobrze i krwawienie nie kończyłoby się po kilku dniach. Chociaż przez 3 miesiące ciągłe plamienie nie jest powodem do odstawienia

Zanim zdecydowałam się na tabletki czytałam o tym co najmniej pół roku. Przeanalizowałam wszystkie za i przeciw, i nieco w tym temacie wiem, ale jeśli chodzi o mnie samą, to już nie jestem taka obiektywna, i dlatego panikuję. Otóż, nie palę, odkąd biorę tabletki głowa mnie boli niezwykle rzadko i na pewno nie mocno, ale boli. Problemów z ciśnieniem nie mam. A więc? Mam uspokoić nerwy, no dobrze :)