Nasz partner świadczy o nas samych

Jak w temacie. Proste jak drut. Nigdy nie rozumiałam tzw. "celebrytów" wylewających pomyje na swoich byłych partnerów w mediach. Pomijając skrajne przypadki, typu przemoc domowa, nie rozumiem także takiego zachowania "szaraczków". Człowiek z klasą o swoim byłym partnerze mówi dobrze albo milczy. Nasz partner świadczy o nas samych; o naszych priorytetach, kompleksach, lękach, ambicjach, naiwności, silnym lub słabym charakterze. Jeżeli dzieliliśmy z kimś jakiś wycinek naszego życia to znaczy, że tę osobę sobie z pewnych względów wybraliśmy. Nasz partner, były lub obecny, jest naszym odbiciem, naszym świadectwem. Jeżeli popełniliśmy błąd w doborze to także idzie na nasze konto i świadczy o nas samych. Może i banalne, ale prawdziwe.

true :D

no i co w związku z tym??

no to ja jestem genialna!!!

to co świadczy o mnie ze mój maż jest strasznym leniem?

Jeżeli sobie lenia wybrałaś to świadczy o tobie; albo ci to nie przeszkadza albo byłaś zaślepiona i nie chciałaś tego zauważyć wcześniej albo nie umiałaś go "przekabacić" by się zmienił albo dwoje leni się dobrało i jeszcze milion innych możliwości. Niepotrzebne skreślić.