Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona i nie żona

jestem mamą dwójki małych dzieci...

Polecane posty

Gość żona i nie żona

... i żoną, choć chyba na skraju małżeństwa. Poznam kogoś - do pogadania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i nie żona
gdyby ktoś zadał mi to pytanie 3 lata temu, wyśmiałbym go. Teraz sama je sobie zadaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i nie żona
nie wiem czy go kocham czy nie... Czasem dałabym się za niego pokroić, po czym za chwilę potrafi tak oziębić moje uczucie do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co ci powiedzieć. Pocieszać raczej nie umiem. A co się dzieje z małżeństwem waszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i nie żona
co się dzieje? Nie dogadujemy się - najzwyczajniej w świecie. Mąż chce o wszystkim decydować, wszystkimi rządzić, wszystko wie najlepiej - okropny charakter, teraz dostrzegam to z każdym dniem coraz bardziej. Jest miły tylko wtedy gdy w grę wchodzi seks. Czasem mam wrażenie (właściwie bardzo częśto) że tylko na tym mu zależy. Tylko to we mnie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety często tak widzą swoich facetów. Sex wbrew pozorom utrzymuje związek w całości. To on pozwala nie widzieć pewnych rzeczy. Być może bardzo mało tego seksu uprawiacie i natura twojego męża zaczęła wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i nie żona
rus1 - widzisz mamy inne temperamety. A moze nawet nie w tym rzecz. Dla męża seks, to wejście do łóżka, dosłownie 3-4minuty działania i koniec - na tym koniec! Żadnej gry wstępnej itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona:)
jak chcesz pogadac to pisz:)sama jestem zona... gg.18923804

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i nie żona
i jego standardowy tekst przy każdej kłótni: ZOBACZYSZ, JA CIĘ NAUCZĘ, BĘDZIESZ CHODZIĆ JAK W ZEGARKU A NIE PODSKAKIWAĆ I PYSKOWAĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co innego wiedza historyczna
A rozmawialas z nim o tym ? Może macie za duzo problemow na glowie, za duzo frustracji naroslo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak... Królik... Więc widzę to tak- olej palanta. Albo inaczej- Kiedy będzie chciał seksu rzuć mu krótkie- "podnieć mnie najpierw"... I taki typ dziwi się że nie masz ochoty mu się podkładać (inaczej nie można tego nazwać)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i nie żona
rozmawiałam tysiące razy!! Ale on twierdzi że to ja się nie staram, i że on już nie wie co robić! Tylko problem w tym że nie robi nic a ja jak mam się starać jeśli nie jestem nawet odrobinę podniecona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chcesz się kochać? podnieć mnie" słowa klucze. Powinien chociaż próbować grą wstępną niwelować swoją szybkostrzelność. Przecież nie jesteś workiem na spermę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ZOBACZYSZ, JA CIĘ NAUCZĘ, BĘDZIESZ CHODZIĆ JAK W ZEGARKU A NIE PODSKAKIWAĆ I PYSKOWAĆ!" Po takim tekście powinien być skończony. Chyba że masz mocny charakter to mu udowodnij że będzie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinniście iść na terapie
małżeńska. Mąz musi chciec tez sie zmienic. Jesli sytuacja bedzie dalej taka sama a Ty masz gdzie pojsc to odejdz od niego. Moze to podziala na niego jak kubel zimnej wody. Jak bedzie chcial seksu to odmow i powiedz ze nie bedziesz sie kochac bo nie jestes podniecona a worem na sperme nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona i nie żona
tak będę robić... I te jego pytania przez cały dzień; "Będzie coś dzisiaj?"... Boże żal mi samej siebie :( A jeśli chodzi o chęć zmiany to on twierdzi, że on się nie ma co zmieniać, że to ja się muszę zmienić i słuchać się przede wszystkim! :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×