Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ankaZG

chcę schudnąć 20 kg kto ze mną?

Polecane posty

hej Dziewczyny Ja po drugim dniu dietki, nie tknełam nic słodkiego i nie jadłam po 18stej,staram sie nie przekraczac 800-1000kcal. Z ruchem u mnie gorzej,ale obiecałam sobie,ze od poniedziałku zacznę biegac,bo mam bieżnie w domu,mam nadzieje,ze tak bedzie. :) Czuję sie troszeczke lżejsza ale na wage narazie nie staje. Pozdrawiam Was cieplutko i walczymy dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcę być szczupła...
Witajcie dziewczyny Schudłam po centymetrze w obwodach. Na wadze tylko 1 kilo. Tak sobie myślę, że to chyba prawidłowo. Jem wszystko ino mniej. (w tym dwa razy zgrzeszyłam raz nalesnikami a raz 6 cukierkami czekoladowymi) Teraz ćwiczę tylko rano (od wczoraj) bo mi pani instruktorka zabroniła więcej, bo przeforsuję organizm. Chyba coś w tym było, bo wieczorami yłam tak zmęczona, że nie chciało mi się gadać. Teraz jestem w świetnym nastroju i git. Wczoraj jadłam tak: 1. Jogurt naturalny z płatkami owsianymi 2. jedna pomarańcza 3. puszka tyńczyka, 2 listki papryki konserw+ ogórek konserwowy + dwa plasterki ananasa 4. to samo co wyżej z tym tuńczykiem o 18.00 byłam najedzona do rana. Cud jakiś po tym miksie tuńczykowo ananasowo-paprykowo-ogórkowym wcale się nie chce jeść. Do tego powinien być jeszcze naturalny ciemny ryż wtedy jest to pyszna sałatka, ale postanowiłam kilka dni ograniczyć węgle. Piszcie co u was, co jecie itp. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam tylko na moment żeby się pochwalić:) już jest -4kg, czyli rano było 57kg:) a to dzięku octu jabłkowemu który pije od poniedziałku i wafle ryżowe zamiast pieczywa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tam u was ? Ja wczoraj zjadłam kawałek tortu, i porcje frytek ;/ ale to taki mały grzeszek. Dieta trwa nadal jak narazie waga nie idzie w dół ale troche jest mnie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość improvedb430
ja od piątku grzeszyłam. ale miałam 4 dni z horroru, więc szukanie zdrowego jedzenia było ostatnią rzeczą, o jakiej myślałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ostatni raz pisałam to myślałam, że wszyscy jak na razie zarzucili odchudzanie;) U mnie na wadze obecnie 99kg, mało się pilnowałam i miałam inne problemy na głowie, dodatkowo znowu dałam się skusić na zdrową dietę 1500 kcl i od razu przybyło mi dwa kilo ( jeszcze tydzień temu ważyłam 97). Za to kupiłam sobie steper i jak na razie ćwiczę dwa razy dziennie po 15 minut, chociaż jest to piekielnie nuuudneee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcę być szczupła...
Cześć dziewczyny Nie zniechęcajcie sie tylko. Każda z nas ma jakiś mały grzeszek kaloryczny na sumieniu. I co z tego? Idziemy dalej do przodu i nie poddajemy się. Ja swoim zwyczajem nie ważę się (trochę ze strachu) ale czuję po ubraniach, że ciut przyluźne. Mąż mi nawet zaczął kibicować. To po prostu cud. Powiedział mi, że widać, że schudłam na twarzy i w ogóle. Co do ćwiczeń, to oprócz soboty i niedzieli codziennie na siłowni - ale tylko bieżnia, bo nie ma instruktorki która mogłaby mi coś doradzić, a tyle maszyn, że nie wiedziałabym co mam robić. Ale bieżnia jest spoko. Ćwiczę tylko raz dziennie, ale około godziny tj. godzina i 5, 10 minut. Co dziesięć minut zwiększam prędkość i wznios. Kończę trening na maksymalnym wzniosie i prędkości 6,7. To bardzo ale to bardzo szybki maersz. Jestem tak spocona, że pewnego dnia spojrzałam w górę, czy sufit nie przecieka. Nie, nie przeciekał. To ze mnie się tak leje. W dodatku kupiłam sobie pas sportowy (bardzo serdecznie polecam nawet dziewczynom, które nie ćwiczą) mo9żna w nim sprzatać, czy wykonyweać inne czynności, a talia się przy okazji modeluje. W sportowym sklepie po 30 zł. To taka guma ściągająca. Super sprawa. Dziewczyny nie poddajemy się!!! Do lata jesteśmy laski, że ho ho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcę być szczupła...
Zapomniałam dodać, że mój mąż przyszedł do kompa i powiedział do mnie "to oblicz mi to BMI" wyszło mu 21 kilo nadwagi. Obraził się na mnie i na mój komputer! Ale to już krok w dobrą stronę. Zaczyna znacxzy się cos mysleć w tym kierunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie szukam kogoś kto jest na diecie kwaśniewskiego ja od soboty 11,01 czuje sie śświetnie schudłam 5 kg choc przy mojej nadwadze tego jeszcze nie widac ale bardzo sie ciesze i dobrze sie czuje i przede wszystkim nie jestem głodna:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcę być szczupła...
Anunia55 Gratuluję!!! Oby tak dalej. Ja niestety wiem, że u mnie nic nie zadziała tylko MŻ i WR więcej ruchu i mniej papu. Dlatego jem wszystko, ale nie za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcę być szczupła...
Tylko 17 kg? Cholercia, jesteś trochę za szczupła, no ale trudno, przyjmujemy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja muszę wrócić do moich 88 kg, wtedy wyglądam już w miarę szczupło. Dzisiaj pierwszy dzień takiej porządniejszej dietki tzn. postanowiłam na dłuższy czas odstawić alkohol, co może być ciężkie przy moim tybie życia, ale moim głównym celem jest teraz powrócenie do wagi sprzed wielkiego dwumiesięcznego przytycia ( z 88kg do 106). Dzisiaj zjadłam 14.00 ( wstałam o 13.30;) - puszka tuńczyka w sosie meksykańskim z torebką ryżu 20.30 - dwa jajka sadzone+ duża kromka pumperniklu+ posmarowany almette ziołowy + 5 kawałków krakowskiej suchej Ogólnie jeszcze dwie kawki, soczek i dwie szklanki mleka z kroplą carmelu. Mam nadzieje, że nie przekroczyłam 1200 kacl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki :) Od przyszłego miesiąca planuję wybrać się na siłownię... o ile jest tam bieżnia albo orbitrek ( mieszkam w małym mieście od niedawna -.- więc nie wiem co tam mają ^^ ) Na razie chudnę :) schudłam jakieś 4,5 kg ;) stopke będę zmieniać co miesiąc ;) Co do samej diety Dukana.... ani razu jeszcze nie zgrzeszyłąm :D Jestem z tego o tyle dumna, bo o dziwo nie odczuwam już tak braku chleba jak na samym początku :D Z tego tytułu jestem naprawdę przeszczęśliwa, bo uwielbiam chleb ;) o bułkach nie wspomnę ;P wydaje mi się, że mnie do pieczywa nie ciągnie, bo wiem, że w każdej chwili mogę sobie upiec chleb czy bułki dukankowe ;) więc dla mnie jest to spora mobilizacja :D Piszcie częściej, bo czasem w ciągu dnia zaglądam zobaczyć co u was słychać a tu ciiiisza ;P Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość improvedb430
dziś nareszcie wybrałam się na siłownię. ale po takiej przerwie dałam tylko radę zrobić 40 minut cardio czy oprócz celów wagowych macie też cele ubraniowe? ulubione dżinsy, w które chcecie się znów wcisnąć, czy szałową kieckę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za to się głodzę, bo tylko tak mogę schudnąć. Za to jestem mistrzem tycia = dwa miechy - 20 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EAD1001988 ja też się głodzę:( w tamtym tygodniu była cały czas mniej niż 1000kalorii a w tym tygodniu jest do 1200 kalorii bo inne diety na mnie nie działają i jeszcze pije ten niedobry ocet jabłkowy ale muszę schudnąć za wszelką cenę:) ćwiczyć dopiero zacznę po sesji ale to już tylko 3 tygodnie i porządnie biorę się za siebie:D a ja w ciągu pół roku przytyłam 10kg:( czyli ważyłam 72 i w niecały rok zrzuciałam tą 10 a teraz od nowego roku znowu idzie w dół:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ni i jest ! 73 kg ważę schudłam już 3 kg :) Ale to fajne jeszcze pare dni temu było 75 :) A i dzisiaj mam zamiar zjeść placki po węgiersku :) - wiem że to tuczące ale ja postanowiłam sobie że w czasie okresu bd jeść na co bd miała ochotę :) a okres mam krótko bo 3 lub4 dni więc mi nie zaszkodzi. Ale to jest dziwne wg mnie jak rygorystycznie przestrzegałam diety wafa stała a jak pozwoliłam sobie na coś tłustego to od razu mi spadła czemu tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę być szczupła...
Dziewczyny podsumowując styczeń 3 kilo mniej. Zero diety tylko ograniczyłam ilość, a i to niezupełnie. Natomiast wprowadziłam bardzo dużo ruchu. Codziennie oprócz niedziel siłownia, ale tylko i wyłącznie bieżnia i od czasu do czasu basen. Za to sylwetka diametralnie się zmieniła. W pasie poszło 9 cm!!! w biodrach tylko dwa , ale ja mam naprawdę duże biodra. Jestem typem gruszki. Schudłam też na twarzy. Na szczęście. Teraz wprowadzę również dietę i ktoś mi poradził, żebym zażywała l-karnitynę. Lek który pomaga schudnąć przy dużym wysiłku fizycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę być szczupła...
Czuję więcej energii (deziś akurat boli mnie głowa i nie byłam na siłowni) spróbuję iść po południu. To pewnie dlatego, że wczoraj skusiłam się na kieliszek dość spory wina. Nie piłam nic od ponad trzech miesięcy i zapomniałam już, że nawet po małej ilości mam okropny ból głowy. Boleśnie mi się przypomniało. No cóż na głupotę nie ma rady. Mam chwile zwątpienia, brakuje mi słodyczy. Wczoraj zjadłam paczkę landrynek. Syn dostał wspaniale pachnące czekoladki. Wzięłam kawałek nawet pogryzłam i z bólem serca wyplułam. Ach jaki to był wspaniały smak. Jak schudnę, to pójdę sobie wybielić zęby i może nawet zachaczę o kosmetyczkę. To będzie forma nagrody. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja nie pisze sie na zadne diety typu dukan, bo sa mega niezdrowe i nie dostarczaja organizmowi wystarczajacej ilosci niezbednych skladnikow, co predzej czy pozniej wylezie na wierzch. generalnie uwazam, ze przedkladanie urody nad zdrowie jest slabe. moja recepta na ladne cialo (po ciazy mialam do zgubienia kilkanascie kilo, tracilam powoli, ale skutecznie, bez efektu jojo): codziennie bieganie (odpuszczam tylko w weekendy) - minimum 35min ciurkiem. niejedzienie po 18. niejedzenia syfow (czipsy, paluszki, fastfoody) jedzenie mniejszych porcji a czesciej picie duzej ilosci wody oraz wody kokosowej (moje nowe odkrycie -http://www.vivalife.pl/sklep/) poza tym - przysiegam, wszystko normalnie, zadnych fobii pt nielaczenie, zadnego wyrzekania sie pieczywa (choc, jasne, lepiej by bylo pelnoziarniste), jem czekoladę, piję kawę i wino. to dieta recepta na schudniecie przez kilka miesiecy, ale takie schudniecie to trwale schudniecie. super tez zafundowac sobie serie masazy (swietnie robia na cellulit) polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcę być sdzczupła...
Fajnie, że się ktoś odezwał. Dziś rano na bieżni się poddałam. Ćwiczyłam o 10 min krócej, bo... z zegarkiem w ręku co 5 min chodziłam do kibelka. Ja nie wiem, że też w człowieku tyle tego siedzi. Tak jak poprzedniczka codziennie chodzę na bieżnie. Nie biegam tylko bardzo szybko maszeruję. Odpuszczałam tylko w niedziele, bo za dużo narodu. teraz nie odpuszczę, bo w poniedziałek łydki tak bolą, jakby nóż ktoś wbijał. Dopiero po ół godzinnym ćwiczeniu ciut odpuszczają. Efektów na wadze brak - lub są mikre. Ok. 3 kilo w m9esiąc. Za to centymetr mówi, że pas - poszło w dół 10 cm (czasami 9) tyłek 4 cm udo 3 cm łydka 2 cm Cud po prostu. Widzę też po ciuchach, że dużo luźniej. Nie głoduję. Jem nawet od czasu do czasu czarną czekoladę tj. gorzką i landrynki. Zdarza mi się zjeść po 18 ale zawsze 2 godz. przed snem nic. Piję 1,5 l wody i dzbanek pokrzywy k. 0,75 l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczę na cud
Brawo! Jestem pod wrażeniem. Ja szczerze licze na cud...nie chcę diet, nie wyobrażam sobie siebie liczącej, kalkulującej, więc pozostaje zmiana nawyków. Dlatego zaopatrzyłam się w książkę 'prosta metoda jak skutecznie pozbyć się zbędnych kilogramów', zobaczymy co tam piszą mądrego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olccia111
hej dzisiaj jest mój 7 dzien diety. Ograniczylam wszystkie weglowodany- nie jadlam chleba, makaronu warzyw i owocow a za to duza ilosc bialka czyli kurczaka bez skory, ryb, chudego nabiału bez ograniczen (tak zeby nie czuc glodu) i żeby nie mieć zaparć 3 łyżki otrąb dziennie. Dziś moja waga wskazala 6kg mniej niz 7 dni temu. Od jutra zaczne jesc warzywa i tak przez 5 dni a potem na 3 dni wroce na same bialka. I tak w kolko az dojde do wymarzonych 68 kg (mam 174 cm wzrostu) dieta ktora stosuje to dieta dukana jak narazie sie sprawdza. a co najwazniejsze wiem co jem- sama sobie chlebek upiekę, zrobię muesli czy makaron. Wszystko to oczywiscie z dozwolonych skladnikow. Ale nic mam jeszcze 18 kilo do zjechania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olccia111
a i co najlepsze nie licze zadnych kalorii wegli ani nic a waga leeeeci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×