Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamama26

chodzicie do lekarza jak niemowlak ma katar?

Polecane posty

Gość mamamama26

byłam raz i nic niestwierdził - nawet że katar marny bo nieleje się z noska - tylko jest gdzieś głeboko - minął tydzień a mały dalej cośtam ma bo furczy mu - iść znów czy panikuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA JEZELI TO TYLKO KATAR TO NIE IDĘ DAJE EUPHORBIUM ,CEBION, MASC MAJERANKOWA POD NOSEK I OLBAS NA PODUSZKE I TAK SIE LECZYMY ,SYNEK MA 15 MIEISECY I DO TEJ PORY MIAŁ TYLKO RAZ KATAR ,TERAZ JEST DUZO ZACHOROWAN WIEC ZEBY DZICKO NIE ZŁAPAŁO CZEGOS W TEJ PRZYCHODNI BO PRZY KATARZE MA ODPORNOŚC OSŁABIONA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz jakis spray
do noska ? nasiin euphorbium z katarem sie do oekarza nie chodzi bez przesady ...;/ Bedziesz narazac dziecko na to ze zlapie cos jeszcze w przychodni ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tak było jak mały miał 8 miesięcy - co sie okazało - zapalenie oskrzeli, antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka0433
ja dzis ide z corka bo miala w nocy goraczkę w tamtym tygodniu bylismy wlasnie miala to samo goraczka i katar przepisala clemastinum i nic to nie pomoglo, znow sie nawrocila choroba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ta znowu
ale ona ma 10-tygodniowe dziecko, a nie kilku- czy kilkunastomiesięczne,już wczoraj były posty pisane przez autorkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olbas jest dla dzieci od 3rz
niemowletom olekow eterycznych podawac nie wolno, istnieje duze ryzyko zatrucia. Jesli dziecko nie ma goraczki to czysc nosek kilka razy dziennie sola fizjologiczna lub sprajem z morskiej wody. PO plukaniu nosa uzyj aspiratora. STaraj sie, zeby dzieko spiac mialo wyzej glowke: sa specjalne poduszki- kliny. Mozesz tez podlozyc pod nogi lozka ksiazke, zeby glowka byla wyzej. I nie maretw sie, katar u takiego malenstwa choc meczacy to nic groznego. Jesli dziecko ma pdwyzszona temperature - idz do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mnie wkurzają głupole
Nieprawda że katar to nic groźnego!!!! U dorosłych może tak, ale u niemowlaka to poważna rzecz, niemowlę nie potrafi wyczyścić noska, odkaszlnąć, odkichnąć, wydzielina zalega w niższych partiach dróg oddechowych i może doporowadzić do zapalenia oskrzeli lub płuc! Nie lekceważcie kataru, wzywajcie lekarza do domu jak nie chcecie narażać maluszka na wirusy w poradni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie wkurzają głupole --No wlasnie mnnie tez wkurzaja glupole... Jakby kazda matka wzywala lekarza do kataru u niemowlaka to czesc powaznie chorych dzieci nie doczekalaby pomocy. Dobrze Ci pisza autorko-katar bez goraczki to nie choroba.Ja zakraplalam sol fizj.a potem odsysalam wydzieline frida.Nawilzalam powierze w pokoju dziecka i wychodzilam na spacery.Dziecko ma juz 4 lata i ZYJE :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mnie wkurzają głupole
wafelek z kremem, chyba masz zamiast mózgu wafelek....poczytaj sobie co może powodować nieleczony katar u niemowląt....a lekarz niekoniecznie musi ordynować leki, chodzi o to, żeby OSŁUCHAŁ maluszka czy nie ma zmian w oskrzelach i płucach, rodzic sam nie jest w stanie tego sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mnie wkurzają głupole
aha, i nie wszystkie choroby przebiegają z gorączką, bardzo często zapalenie płuc przebiega "w ukryciu", bez wyraźnie podwyższonej temperatury, zapytajcie lekarzy. A propos pełnych przychodni - gdyby więcej było odpowiedzialnych rodziców, którzy odpowiednio wcześnie zgłoszą się z dzieckiem do lekarza (nawet z "głupim" katarkiem) to mniej niemowląt trafiałoby do szpitala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie wkurzają głupole-nie chce mi sie z toba dyskutowac bo jestes agresywna i nie przyjmujesz do wiadomosci,ze moze byc inaczej niz myslisz.Powiem ci tylko tyle,ze aby doszlo do zap.oskrzeli itd to katar musi byc przewlekly w wyniku czego rozwija sie infekcja bakteryjna.Bo mysle,ze wiesz,ze katar jest wirusowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nncbcbcbc
Katar to nic innego jak wysięk spowodowany albo przesuszonymi śluzówkami i podrażnieniem a wiadomo że kiepsko nawilżony nosek to łatwe wrota dla bakterii a dwa , katar może wziąć się też z infekcji (zarażenie). Tak czy tak leczy się go solą fizjologiczną lub sprayem z wody morskiej , podaje się dziecku witaminę C w kropelkach i dodatkowo można poić wodą by zwiększyło się wydzielanie kataru (by przyśpieszyć usuwanie bakterii) i odciągać regularnie aspiratorem. Od nieleczonego kataru dopiero może dojść do zapalenia ucha śrdokowego albo zapalenia oskrzeli jeżeli nic nie robimy z dużym katarem, jeżlei spływa on regularnie do gardła . Wierzę że każda mama odrazu reaguje jak dziecko ma katar więc nie ma co przeżywać. Można pójść do lekarza z osłabionym dzieckiem by złapało dodatkowo coś gorszego (w przychodniach bakterie wręcz fruwają w powietrzu) i wysłuchać że mamy odciągać, czyścić solą bądź sprayem typu marimer itp , czyli to samo co same mogłybyśmy zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Chodziłam, ale nie w celu leczenia kataru tylko żeby się upewnić czy nie ma nic dodatkowego... niemowlak mi nie powie że boli go gardło na przykład. Położna też mnie ostrzegała że u małych niemowlaków z kataru spływającego do gardła może się rozwinąć zapalenie płuc, a to może przebiegać bezobjawowo. Też wychodziłam z katarem na spacery i synek funkcjonował normalnie, bo i dobrze się czuł. Raz dostał tantum verde, bo od spływającego kataru miał przykry kaszel który podrażniał mu krtań. Po roczku już się oswoiłam na tyle że po prostu kurowałam domowo- syrop z cebuli. Mały był też na tyle unormowany że widziałam że apetyt ma jak zwykle czy że nie jest bardziej senny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mnie wkurzają głupole
No właśnie, wiele chorób dróg oddechowych u tak małych dzieci przebiega BEZOBJAWOWO, ale trzeba mieć choć dwa czynne zwoje mózgowe żeby to wiedzieć!!! Nie ma innej możliwości niż kontrola lekarska żeby stwierdzić czy kilkumiesięczny maluszek nie ma infekcji gardła, oskrzeli, płuc, po prostu nie ma i już. Ktoś wyżej dobrze pisze, że dziecko nie powie, że mu coś dolega, przy tak małych dzieciach rodzic MUSI nalegać na kontrolę lekarską, trochę odpowiedzialności, ludzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×