Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mokateee

ile mniej wiecej wydajecie miesiacznie na życie w 4 osobowej rodzinie?

Polecane posty

Gość taka sobie 25
Pewnie gdybyście faktycznie nie mieli to byś jednak na czymś potrafiła zaoszczędzić.Generalnie to człowiek im więcej ma tym więcej wydaje. Zarabiam jak na polskie warunki nienajgorzej, bo mam 4100 na rękę. Ale wynajem plus opłaty to 1200, do tego dochodzi jedzeniem, paliwo, kosmetyki, telefon, internet, rata za laptopa, opłata za studia podyplomowe, jakieś drobne przyjemności i suma sumarum nie odkładam NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez wydaje wszystko! Nie potrafie odkladac. CHYBA KUPIE SOBIE SKARBONKE Z KTOREJ NIE DA SIE WYJAC, bo z banku da sie. I tam bede wrzucac jak najczesciej , chocby reszte z zakupow. Moze do wakacji sie cos uzbiera... Teraz w grodniu wydalam 2600 Euro :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.zzz
A teraz ja mieszkam na zachodzie zarabialm wicej i wiecej vydaje komorne 360 euro wlasne mieszkanie prd 30 euro 3 telefony 35 euro internt 23 euro ubezpieczenie domu 23 euro ubezpieczenie samochody 42 euro jedzenie drogie 300 euro benzyna 140 euro lekarstva. kosmetyki 280 euro buty zimove 170 euro obciecie vlosow +farba 130 euro na jedna osobe miesiecznie i co z tego ze duzo zarabialm ja podatek jest 40% od zarobku i wszystko drogo kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wynajecie mieszkania z oplatami 1300zł jedzenie,chemia 650-700zł paliwo 200zł tel 50zł tel i inter 170zł RAZEM 2420 dodam ze mieszkam SAMA. Zycie w pojedynke jest drogie. Dochodza wydatki na ubrania, kosmetyki, ubezpieczenie samochodu +ewentualne naprawy. mieszkam w UK ceny przliczylam z funtow na zlotowki. odkladam miesiecznie 1000-1300zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem skad ty bierzesz
te ceny. ja studiowalam zagranica i utrzymywalam sie za duzo duzo mniej! 400&euro pokoj w mieszkaniu z dwoma lokatorami (ktorzy czesciej byli u rodzicow niz w tym mieszkaniu), bardzo wysoki standard (suszarka, zmywarka, mikro, ekspres senseo itp.) , dwupoziomowe, media, internet wi-fi i tv kablowa w cenie 10&euro miesiecznie za doladowanie prepaida w Vodafone, reszta rozmow za free przez Skypa lub Voipbustera (czasami trzeba bylo wykupic u nich kredyt zeby dzwonic na stacjonarne lub komorki, ale to okolo 5-10&euro raz na jakis czas) jedzenie + kosmetyki + chemia to tak nie wiecej jak 100-200&euro (zalezy gdzie kupujesz, ja tam sie nie boje dyskontow ani flagowych marek supermarketow czy drogerii), obiady gotowalismy czesto wspolnie albo na zmiane, czyli jedno gotowalo raz na troje, a potem zmiana itd., jak zostawalam sama to gotowalam wielka patelnie raz na 3 dni i trzymalam w lodowce w plastikowych pojemnikach zeby pozniej tylko odgrzac w mikrofalowce, chemie tez kupowalismy wspolnie 10&euro doladowanie karty miejskiej bez znizki studenckiej, ale tylko wtedy kiedy intensywnie korzystalam z komunikacji miejskiej (np wyprawa do ikei), bo najczesciej chodzilam pieszo lub jezdzilam porzyczonym rowerem (wszedzie mialam blisko, nawet do centrum dalo sie dojsc) 10-15&euro solarium ze znizka studencka (przed impreza, albo dla lepszego samopoczucia) 20&euro fryzjer ze znizka studencka, ale nie co miesiac tylko raz na kwartal albo i rzadziej, farba z drogerii za 12&euro kladziona samemu raz na kwartal buty ziomowe to wydatek raz na rok albo raz na 2 lata (jak nie sa zniszczone) i nie musza byc takie drogie, ja placilam ostatnio 80&euro (zara) 5&euro za calodobowe kozystanie ze studenckiego kompleksu sportowego (squash, tenis, fitness, joga), zdazalo sie kilka razy w miesiacu lub wcale (w zaleznosci od wolnego czasu) ubezpieczenie mialam z PL wiec nie musialam placic, a lekarstw nie kupowalam bo nie choruje, po prostu zdrowo sie odzywiam, biegam, uprawiam sport (nawet o 20.00-21.00 wieczorem), czasami tylko kupowalam magnez (bo jestem kawoszem) i β-karoten (bo jestem bladzioch) ale to marek drogeryjnych wiec tanie naprawde zycie za granica nie musi kosztowac kosmicznych pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem skad ty bierzesz
pozyczonym *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie wiem kiedy to bylo . tyle wydaje i wcale sie nie rozrzucam. wiesz 4 lata temu mieszkanie w poznaniu kosztowalo 80tys a teraz 250 moze nie wystarczy jak zylas w 7 na jednym pokoju to moze zaoszczedzilas. Ja nie mam zamiaru gniesc sie w 10 na jednej chacie. zyje na poziomie na jaki mnie stac tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam tam na stale. liczysz mi tu ile placiliscie na 3 osoby. wyraznie napisalam ze mieszkam sama tym samym koszt utrzymania jest wyzszy. cos kosztem czegosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem skad ty bierzesz
a do kogo ty piszesz? bo ja nie do ciebie pisalam, tylko do osoby wyzej. czytaj ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem skad ty bierzesz
nie ja placilam za 1 osobe (za siebie), wiec pisze o kosztach ze swojej perspektywy do osoby ktora pisala nad toba (nie pisalam do ciebie). pozostala dwojka moich lokatorow to byla mlodziez miejscowa, kazdy placil za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
na samo jedzenie w listopadzie wydałem na 4 osoby 960 zł wszystkie paragony zbierałem ! a u mnie sie byle czego nie je , ja robie zakupy , mogę podac co kupowałem i ile co kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opole
to ja nawet nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mj+tjmgp
ja mam ten sam problem,ale pocieszę cię, mój narzeczony zarabia miesiecznie 4500zl ja mam ok 1700zl mamy malego szkraba 4 miesiecznego i nie zostaje nam z miesiąca na miesiąc ani złotowka:) poprostu nie umiem inaczej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarabiam 2700
jestem sama 1000 zł odkładam za resztę żyję, opłaty, jedzenie, fajki, ciuchy, każdy nadprogramowy grosz odkładam, na ciuchy nie wydaję wiele wolę podróżować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem skad ty bierzesz
i w ogole to co to jest za tekst: "jak zylas w 7 na jednym pokoju to moze zaoszczedzilas. Ja nie mam zamiaru gniesc sie w 10 na jednej chacie. zyje na poziomie na jaki mnie stac tyle." :o oho... widac ze emigracja z wysp :o mnie by nie przyszlo do glowy, zeby tak komus napisac. nie znasz ludzi, nawet nie chce ci sie czytac tego co pisza, ale przywalic zawsze dobrze, co? zeby sie lepiej poczuc? podniesc samoocene? :/ czuje niesmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opole
nam jest malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
4500 + 1700 i wy nic nie odkladacie ? to na co ida te pieniadze ? głowa mnie az boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
biedy ten mąż no chyba ze to on gospodarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na siebie wydaję
tylko 600 zł na samo jedzenie, a ogólnie wydaję miesięcznie 2000 i nic nie odkładam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
pijesz drinka jack daniels ... hmmm a ilez on to kosztuje - butelka , nie pisz ja wiem , moze inni nie , ile tego wypijasz i chwała ci ze w ogole ci to smakuje , ja wole tanszą metaxe i nie dlatego ze jest tansza , dla mnie jest lepsza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,....
ty jak by cie jackiem nie poczestowali to nie wiedzialasby jak on smakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsaupsa
+/-40 zł dziennie na jedzenie/prase /kosmetyki +opłaty-woda,gaz,prad,telefony,przedszkole,wegiel ponad 2 tys wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virtualia=polaczek ...typowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my mieszkamy poza krajem
Podstawowe nasze zarobki :Ja $2400,Maz $2100.Czesto ja mam nadgodziny i moj maz jakies fuchy ale tego nie licze.Zyjemy za pensje meza bo jest mniejsza 1000$ -mieszkanie 140$- tel+kablowka+internet 110$- 2 tek komorkowe 50-70$ elektryka na jedzenie wydaje ok 100 $ tyg. na benzyne wydaje ok 20 dolarow tyg+40$ dla obojga na metro na tydzien. Jezeli mamy extra dodatkowe pieniadze to one ida na ubezpieczenie samochodu(placimy rocznie)1400. Mamy dom 'letniskowy"wiec placimy podatki+woda+elekktryka+scieki ok $3000 rocznie. Moja cala pensja idzie na odlozenie.Staramy sie takze odkladac na wakacje z extra pieniedzy a moja pensje nie ruszamy. Kiedys zarabialismy duzo wiecej a nie odkladalismy ani dolara.Ale kryzys i chyba wiek dziala na nas pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my mieszkamy poza krajem
i powiem za w tych 100$ miesci sie wyzywienie dla dwojga+pies+raz w tyg cos zamawiamy z restauracji na wynos.Alkohol pijemy sporadycznie,palimy ale moj maz placi z ekstra pieniedzy. Mysle ze miesiecznie z fuch + nadgodzin mamy min 1000$.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja licze jak tu przezyc
z 3 tysie? chyba przy rodzicach by sie udalo, mieszkajac razem na gromadzie...bez oplat za stancje, a za same oplaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydatkowa żona
heja domek jednorodzinny bez czynu logiczne!!! rata PKO 370 zł tV ,i internet, 100 zł prad 180 telefon 200 zł ubezp. 50 zł studia 400 zł jedzenie 1000 zł ciuchy , kosmetyki miesiecznie 300 zł i coś tam jeszcze zostanie zarabiamy = 3800 zł osób na wyżywieniu = 2 mąż i żonka dzieci = narazie brak oczekujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze wam powiem, że moi rodzice razem mają ok. 2500 zł (emerytura) mają spory domek (tak ze 300m) który muszą ogrzać, dwa samochody, w wakacje ciągle gdzieś jeżdżą, zawsze pełna lodówka po brzegi... alkohole a jeszcze co jakiś czas kupują coś ekstra za odłożone pieniążki aaa i nigdy nic nie brali na raty, zawsze gotówka... Mój tata jest takim magikiem :) Normalnie powinien otworzyć szkołę oszczędzania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×