Co to jest ECTS i na cholere to potrzbne czy to

Jak wykład ma 30 godzin a przy nim ECTS 7 to tyle trzeba zaliczyć, czy to wogóle nie ma związku z zaliżeniem semestru roku etc.

halo;)

halo;)

ECTS to punkty, które później są brane pod uwage jezeli jakis student chce isc na studia na uczelnie zagraniczna. zalicza sie tylko cwiczenia i wyklady.

Jak masz przy danym przedmiocie to np 7 to za zaliczenie tego przedmiotu otrzymujesz właśnie 7 punktów.A u mnie na pierwszym semestrze było tak że trzeba było uzbierać 21 punktów z 30 możliwych do zdobyci,więc jest to zajebista sprawa z tymi punktami :P

ale to nie jest obowiązkowe i nie decyduje o zaliczeniu roku semestru, że np jak nie uzbierasz jakąs tam ilość punktów to nie dopuszczają cie do egzaminów??

Te punkty dostajesz po zaliczeniu danego przedmiotu,więc jeśli nie dopuszczą Cie do egzaminu to ich nie otrzymasz bo nie będziesz miał wpisu.A musisz uzbierać te punkty żeby przejść na następny semestr,więc są one bardzo ważne.

bo myślałem że ćwiczenia są obowiązkowe a wykłady nie. ale jak przy wykładzie jest ten ECTS to wtedy ten wykład jest obowiązkowy i obecność na nim też?;)

Nie wiem jak jest u Ciebie na uczelni,ale u mnie jest tak że wykładający decyduje czy wykład jest obowiązkowy czy nie.

ja dopiero bede studentem od lutego Jeśli wykładowca uzna że wykłady sa obowiązkowe to jak cie nie bedzie a ich nie zaliczą to też cie mogą nie dopuścić do sesji??

słuchaj, to czy wykłady są obowiązkowe zależy od prowadzącego :D a ECTS jest za przedmiot cały czyli musisz zaliczyć wykłady, ćwiczenia, laborki, projekty, lektoraty (generalnie wszystko, co wchodzi w zakres danego przedmiotu). i pamiętaj, braki punktowe się sumują i "ciągną" za Tobą więc pilnuj tych punktów :D

Jeśli wykładowca uzna że wykład jest obowiązkowy a nie będę na niego chodził to nie dopuści mnie do egzaminu który jest w sesji.

acha bo mi gadali że tylko ćwiczenia są obowiązkowe A więc te opowieści które chodzą, że supercwani stutenci któryz nie chodza na zajęcia, a jak przychodzą, wykładowca pyta, ''a ja Pana nie znam'' a mimo to przechodzą z semestru na semestr można odłożyć między bajki?:P

no ja tak miałem nie chodziłem prawie wogóle i mam magistra, teraz robie doktorat

To jest kolejny idiotyzm nikomu nie potrzebny a wymyślony został by utrudniać życieAle mimo wszystko wytrzymasz-powodzenia!!!!