Nie wiem co się dzieje z tymi ludzmi :( wszyscy zdradzają ...czemu ???

w pracy ciagle slysze o rozwodach i zdradach ...sa doslowinie dwa szcesliwe malzenstwa pelno samotnych i nieszczesliwych ludzi i z orku na rok coraz wiecej luznyc zwiazkow , seksu bez zobowiazan , pomijam młode dziewczyny bo to juz tragedia . Ja sama wybaczylam jedna zdrade, byla kolejna, odeszlam ...

LUDZIE S AROZCZAROWANI; Z KIM SIE ZWIAZALI;I CHCA COS ZMEINIC; maja prawo, nasze zycie nasze decyzje

eee..tam - większość tekstów to tylko fantazje pryszczatych gnojków i starych bab....

tajemnica- czy od razu trzeba komuś ubliżać? wychodzi właśnie frustracja i syndrom niedopchnięcia :D

bo miłości nie ma i tylko debile w nią wierzą, i wy niby wszyscy tacy pewni, ''ze na pewno mnie nie zdradzi/ła'' buaha a skad wy to mozescie wiedziec kurfa? nie jestescie z partnerem 24/24h możecie tylko domyślać się, ale pewni być nie możecie