Czy warto wybaczyć zdradę kobiecie?

Podobno związki po zdradzie nigdy nie są takie same.

pewnie tak.. jesli cos do niej jeszcze czujesz ..daj jej szanse ;-)

Na początku myślałem, że robię słusznie. Może gdyby nie dziecko, zapewne nie miałbym hamulców do rozwodu.

no to juz nie wiem co ci radzic , moje argumenty sie..wyczerpaly , przemysl sobie , Ty wiesz najlepiej jak sprawy stoja..

Nie wiem, bo nie znam swojej żony. Nigdy bym się nie spodziewał po niej zdrady, więc jak mam sam wiedzieć.

strasznie jestes tym faktem ..skolowany , wcale sie nie dziwie..

moj były facet jest rozwodnikiem żona go zdradziła chciał byc z nia ale ona wolała kochanka.Wzięli rozwód.Teraz po latach mysli o powrocie do niej

Wiec moze warto przemyslec co do niej czujesz jak ważna jest dla ciebie.

fajną dupeczką. Jak jest ładna i dobra w łóżku to warto!

raz kurwa zawsze kurwa

Jak jej wybaczysz to potem spalisz się psychicznie :( I dasz jej sygnał, że może robić to znowu.

Mialam partnera ktory mnie zdradzal. Jak sie dowiedzialam,to po dlugiej i bolesnej rozmowie postanowilam mu wybaczyc. Tyle ze ja potem czulam ze trace szacunek do siebie. Ze dalam sie oszukac a potem omotac pieknymi slowami i obietnicami. Nasz zwiazek po zdradzie byl bez sensu, nie umialam juz mu zaufac, sama z tym zle sie czulam. Po ok 2 latach walki o to by bylo jak dawniej powiedzialam dosc, nie daje rady. Rozstanismy sie po pieciu latach zwiazku z czego pierwsze trzy byly naprawde fantastyczne. Po rozstaniu dowiedzialam sie ze po pierwszej zdradzie byly inne. Ten zwiazek tak mi zrujnowal psychike ze przez lata nie umialam ulozyc sobie zycia. Dzis wiem jedno. Dal mnie zdrada to koniec zwiazku. Bo wiesz wybaczyc mozna wiele ale nie tak latwo nauczyc ze potem z tym zyc. Zaufanie mozemy zdobyc bardzo latwo, jeszcze latwiej mozemy je stracic ale ponownie odzyskac ... W tej chwili patrz sie tylko na isebie. Czy po tym co ona zrobila bedziesz umial jej wybaczyc? Czy bedziesz umial zaufac? Czy bedziesz umial ja przytulis i kochac sie z nia nie majac w glowie obrazu jak ona robi to z innym? Jedno jest pewne wasz zwiazek juz NIGDY nie bedzie taki sam.

rosnie kolejny rogacz, potem bedzie zaskoczony kolejna zdrada...

ojojoj ojojoj biedni faceci rogacze jak kobieta zdradzi to serce wam pęka ona jest tą złą suką a jak wy zdradzacie to jesteście maczo hipokryci sam pewnie ją zdradzasz a teraz przynajmniej wiesz jak to boli

dlaczego żona nie chce dać Ci rozwodu? Jak dowiedziałeś się o romansie? wszyscy popełniamy błędy. Może terapia małżenska? Czy przez romans żony warto konczyć małżenstwo?

Powiem tak z obserwacji wnioskuje,ze kobieta ktora zdradzi i szczerze żaluje nie dopusci sie drugi raz do zdrady, jednak z mezczyznami jest inaczej jesli raz zdradza mimo pseudo szczerej skruchy predzej czy pozniej zdradza po raz kolejny

tingting nie kazdy facet jest taki. Ja mam taki sam problem dziewczyna mnie zdradził ale co najgorzej dowiedziałem się tego od innego faceta ona się tłumaczy że niebyłą w stanie mi pomóc. I też zastanawiam się co robić

Czy warto wybaczyć zdradę kobiecie? nigdy nie wybaczasz zdrady kobiecie - jak wybaczysz i się ugniesz, to jesteś miekkim frajerem

Dziwne, że pytasz na kobiecym forum. Żona Cię zdradziła a tu proszę, większość wpisów: "to zależy..., jeżeli...,może jednak..." :) Ciekawy jestem jakby brzmiały odpowiedzi, gdyby to mąż zdradził hehe. Ciężka sprawa chłopie, ciężko doradzać, zwłaszcza, że to Twoja żona. Ja sobie tego nie wyobrażam, gdyby mnie moja kobieta zdradziła, no po prostu nie wyobrażam sobie nas razem, żebym miał się za przeproszeniem zesrać z bólu, nie było by powrotu co najwyżej kop w dupę. Wy z kolei jesteście małżeństwem...jeżeli jej pozwolisz na powrót, myślę, że będziesz dźwigał brzemię do końca...

powiem ci- nie wybaczaj

Nie musisz jej wybaczać, żeby z nią być. Pewnie zaraz pojawią się glosy, że to bez sensu. Po prostu poinformuj ją o tym, że jej nie wybaczyłeś i kiedy to się stanie to też jej o tym powiesz.

zastanów się dlaczego to zrobiła, wiem, że zaraz na mnie wszyscy naskoczycie ale ja tez to zrobiłam. Pamiętaj że jeżeli kobiecie czegoś brakuje w związku to zawsze będzie tego szukać, tak dlugo aż znajdzie. Bardzo źle się czuję z tym co zrobiłam ale nie żałuje tego i nic na to nie poradzę

do tej powyżej. Mów za siebie a nie za wszystkie kobiety szmato. Wiadomo, że czasem czegoś brakuje, takie jest już życie, trudno ogarnąć wszystko, ale to nie znaczy, że nie można wytrzymać bez zdrady. To co pierdolisz to tylko wymówka i nic więcej.

w drugą stronę, tzn. mąż zdradził. Chociaż było to ponad 20 lat temu to nie ma dnia żebym o tym nie myślała. Też mówił że mi nie da rozwodu, że mnie kocha, że dzieci małe itd... Jesteśmy razem, ale tak właściwie to obok siebie. Wszystko się zmieniło w moim życiu. Nasze małżeństwo jak nie małżeństwo. Na pozór wszystko ok, ale rany i żalu nie potrafię wygnać ze swego serca. przed laty myślałam że zapomnę, wybaczę, niestety - nie da się zapomnieć i wybaczyć. Może u ciebie będzie inaczej. Życzę ci tego bo z takim balastem ciężko żyć

dziękuje bardzo - do hehe to zaskakujące ale rozumiem w moim małżeństwie brakowało tylko uczucia, ciepła, seksu, rozmawialiśmy o tym, prosilam o tym, potem po prostu zamknełam się w sobie. W końcu znalazłam kogoś komu brakowało tego samego. Wiem, że to trudno zrozumieć ale czasami mam tą upragnioną bliskość drugiego człowieka i bardzo żaluję że nie od męża

jesli szczerze zaluje to chyba warto dac szanse zonie niz zalowac do konca zycia ze sie jej tej szansy nie dalo.

Jedyne w co na prawdę wierzę na świecie to prawdziwa miłość, każdy ma prawo do błędu bo jesteśmy tylko ludźmi, jesteśmy z natury impulsywni i łatwo ulegamy żądzom. Nie chce jej w żadnym stopniu bronić. Chcę tylko powiedzieć, że każdy z nas posiada w sobie cząstkę, która czasem prowadzi nas na manowce. Jeśli ona żałuje, jeśli Cię kocha a Ty ją, powinieneś dać jej szansę. Nie musicie od razu skakać sobie w ramiona, na początku odłożyłabym sprawę rozwodu na bok. Daj sobie i całej sprawie trochę czasu,kiedy to przestanie strasznie boleć i na widok swojej żony nie będziesz miał odruchów wymiotnych :) zacznijcie się spotykać i rozmawiać o Was i o Waszej rodzinie którą nadal jesteście.

zgadzam sie z tym co wyzej pisze. jestesmy tylko ludzmi i popelniamy bledy, i jesli ktos naprawde zaluje i jest to szczere to warto dac druga szanse. nie odrazu bo wiadomo ze to boli, ale z czasem, pomalutku. porozmawiaj jak ochloniesz z zona szczerze i zobaczysz co ma do powiedzenia, w kazdym badz razie nie wyskakuj odrazu z rozwodem, bo potem mozesz zalowac, moze jednak warto dac szanse....

moj ojciec zdradził matke jakies 8 lat temu. ona mu wybaczyła. Ale teraz przy kazdej okazji mu to wypomina. Bo wybaczyc mozna ale nauczyc sie z tym zyc jest gorzej tak jak ktos wyzej juz napisał

Nie, kieruje nia pragmatyzm, dobrem dziecka. Zdrada oznacza ze zwiazek gdzies po drodze sie rozpadl i zanikl. Potem będziesz sobie to przypominal, ciagla zazdrosc... Postaw sie w sytuacji osoby ktora zdradzila... Zdradzilbys gdybys szanowal druga osobe ? Szanuj się, znajdz sobie inną i układaj od nowa życie... Chyba że potrafisz pogodzić się z tym że ktoś potraktował Cie przedmiotowo... Oszukał, skłamał, zataił, cwaniakował... Definitywnie, zdrada to taki gwóźdź do trumy. Potrafiłbyś szanować taką osobę ? Zaufać jej ?