Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezsilna*****

jak trafic do tak opornego czlowieka

Polecane posty

Gość bezsilna*****

Moja mama jest bardzo otyła,wcześniej wykazywała chęci ruchu,schodziła na dół,wychodziła na ogdódek obecnie nie rusza sie z pokoju,siedzi przed tv czasem wlozy pranie do pralki i na tym koniec.Kiedy ją proszę żeby czegoś nie jadła a w zamian proponuje owoc badź sałątkę to się obraża...wczoraj piła "kolorowe" wody porsiłam ją zeby nie pila to rzuciła we mnie butelką i sie nie odzywa...Na wszystko jest zła,chcę żeby się ruszała ale każda próba dialogu konczy sie fiaskiem i wyzwiskami,boli mnie to,że nie zatanczy nigdy na moim weselu,nie pojdzie na spacer i glownie to,ze niszczy sobie zdrowie.Obecnie ma problemy z plucami nie wiem z czego bo nigdzie nie wychodzila,moze z zastoju no nie wiem ...nie wiem jak mam jej pomoc.Sama mam problemy z wagą,walcze z tym jak mogę efekty są rozne ale walczę!i mam zamiar wytrwac.rozleniwiła sie do tego stopnia ze kiedy jemy obiad podsuwa komus talerz i mowi obsłuż mnie...bo jej sie nie chce wyciagac reki.Lekarka proponowala jej operacje zmniejsenia załodka ale nic z tego,dobrze ze ja tego wczesniej nie zaproponowałam bo chyba by mnie udusiła...jak mam trafić do tak opornego człowieka...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ma depresje? Ale też chyba bardzo niską samoocenę z której zdaje sobie sprawę i chyba chce zrobić z siebie ofiarę, bądź zwrócić na siebie uwagę: "kiedy jemy obiad podsuwa komus talerz i mowi obsłuż mnie" - Mam nadzieję, że nie obsłużyliście jej tylko wybuchnęliście śmiechem, bo jak dla mnie to chore takie coś powiedzieć, jeśli jesteś w stanie jeść! Masz z nią dobry kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsilna*****
Kiedyś tak,obiecnie zaczelam jej dosłownie unikac kazda rozmowa konczy sie koltnią...a dlaczego nie zrobilas tego albo tamtego...nie rozumie ze ktos ma inne zajecia a dzien ma tylko 24 godziny po prostu zrobila się wredna.A co do tego posduwania talerza...jezeli bym jej odmowila mialabym przechlapane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego miałabyś przechlapane? Ona jest poprostu sfrustrowana tym, że tak jest, że zrobiła z siebie kaleki, ale chyba brak jej sił, żeby to przed samą sobą przyznać, a jak tego sama nie zrobi to nikt jej nie pomoże, spróbujcie spokojnie porozmawiać nie słuchaj jej krzyków, daj jej się wydrzeć i kontynuuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×