Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakastakas

Ale mnie to juz wkurwia

Polecane posty

Gość jakastakas

Skąd w ludziach bierze się takie głupie pierdolnięte myślenie że jak kobieta rodzi naturalnie to będzie miała wiadro z cipska? Że jak będzie karmiła piersią to będzie miała obwisłe cycki? Jak to czytam to rzygać mi się chce i mam ochotę pierdolnąć w pysk autora takich stwierdzeń :/ I nie chodzi mi tu o namawianie o to jak kto ma rodzić ani o to jak kto ma karmić bo ja osobiście na długo przed swoją ciążą nawet tak nie myślałam. Pamiętam jak koleżanki karmiły piersią a później im zazdrościłam że mają nawet ładniejsze piersi jak ja. Na temat cipek pytałam się kolegów to nie jeden mi mówił że bzykał jakąś tam co była szeroka a nie była po porodzie a gdy sama byłam w ciąży dopytywałam tych już dzieciatych i też większość stwierdziła że nie ma różnicy ( różnice stwierdzili Ci którzy żartowali sobie że dopłacili za ciaśniejsze zszycie więc są ciągle z "dziewicą" ;) ) Sama po porodzie miałam schizy że szersza że coś i nawet mój ginek mnie uspokajał że to tylko mięśnie muszą dojść do siebie i faktycznie, teraz prawie 3 lata po porodzie jestem wręcz ciasna jak wcześniej więc w 100% mogę potwierdzić że poród nie wpływa na to jaką Twoje ciało ma naturę ( oczywiście wiadomo że są wyjątki zwłaszcza przy pęknięciach i nacięciach które mogły nadszarpać mięśnie pochwy) A piersi? Kurwa karmiłam prawie dwa lata, a teraz nie dość że mam rozmiar większe jak wcześniej to nadal zajebiste. Obwisłe miałam jedynie pod koniec karmienia gdy mleko je wypychało a po zjedzeniu przez dziecko były puste. Teraz już są normalne Jakby mnie bolał bardzo poród to bym zrobiła CC, ale że było ok to po co z blizną miałam się męczyć? Jakbym nie miała mleka to bym dała butle bo nawet próbowałam dokarmiać czasem w kryzysie. Ale mnie huj obchodzi jak mają i jak robią inne matki bo to ich dzieci i ich sprawa A więc skąd w ludziach to pierdolnięte gadanie? Zazdrość bo nie mają dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może, mnie też wkurza takie gadanie, sama rodziłam sn, karmiłam 11 miesięcy , nie mam żadnych wiader i obwisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo dzizys ...
lada chwila urodze, mam nadzieje, ze silami natury, karmic zamiarzam piersia i przez mysl mi nie przeszlo, ze moge miec wiadro czy zwisy. Znajome, ktore rodzily naturalnie nie narzekaja, karmily piersia i maja super piersi, co najwazniejsze bardziej rzucajace sie w oczy. Co do wiadra to , az zal ... pisza tak paniusie, ktore za wzorzec upatrzyly sobie matke z tlustymi wlosami, w brudnych ciuchach, smierdzacych wymiocinami itp ... same sa jak wiadra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko i corko ona
Tez mnie to wkurza, a oprocz tego do bialej goraczki doprowadzaja mnie matki, ktore "wiedza lepiej" i obrazaja sie i niemalze dostaja ataku histerii, bo inna matka nie chce karmic piersia, wraca do pracy od razu po macierzynskim czy zostawia dziecko raz na jakis czas na weekend u dziadkow, zeby pobyc z mezem. Brrr...takie to dzialaja na mnie najgorzej. Wszechwiedzece idealy kurde balans :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
ja wiadra na szczęście nie mam ale niestety piersi nie wyglądają najlepiej chociaż karmiłam tylko 2 tygodnie ale przez okres ciąży bardzo mi urosły może dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×