czy ufacie swoim koleżanką???

mówicie im o wszystkim? o swoich problemach z facetem,rodzinką,pracą.....ja tak ufałam i teraz mam wrazenie ze w oczach jednej z takich koleżanek jestem ofiarą losu,a chciałam się tylko wygadać...a na dodatek o moich troskach wie jej facet który również patrzy na mnie z góry...jestem rozczarowana,lubie ją i nie rozumiem jej,również tej zazdrosci gdy mam coś nowego,obojętne czy to ciuch czy coś do domu....

ojoj jakie to sentymentalne. Najlepszą koleżanką jest własna matka a reszta to o dupę rozbić

to zależy komu...koleżankom nie mówie o wszystkim..są rzeczy,których by nie zrozumiały

czy ufacie swoim koleżanką??? chyba KOLEZANKOM!

jaką koleżanką? OM OM nom nom

ale i tak ich wole a baby to wredne cipy im milsza taka z przyklejonym uśmiechem non stop tym wredniejsza suka

szkoły podstawowej jest odmiana rzeczowników przez przypadki Chora wtedy byłaś?

dla mnie koleżanka to jest tylko koleżanka a nie przyjaciółka a to spora różnica dlatego z koleżankami i owszem mogę rozmawiać na różne tematy ale z ograniczonym zaufaniem i bez wchodzenia w szczegóły mojego życia ....przyjaciółkę mam tylko jedną i i ufam jej bezgranicznie tak jak i ona mnie i tutaj jestem szczera do bólu

Ja też nie za bardzo, bo szybko stają się zazdrosne i zawistne; przekazują wszystko innym przyjaciółeczkom i być może swoim aktualnym facetom też. Za to mnie nie poznają ze swoimi facetami, bo boją się, że się we mnie zakochają - jeden kiedyś chciał się na mnie "przerzucić", ale to oznaczało tylko tyle, że jest idiotą i nie ma co za nim płakać.

nie ufaj tylko koorwa patrzy żeby ci źle było wtedy będzie szczęśliwa ja mam dwie przyjaciólki jedna na Florydzie druga na Alasce no i git:)

A Ja jestem ciekawa czy wy jesteście takie super koleżanki,czy nie rozgadujecie sekretów,szlak was nie trafia jak widzicie nowy ciuch czy zakochanego faceta.Wszystkie jesteśmy takie same.wredne zawiste i ityle

mama? mam to mama a nie przyjaciolka. wszytsko o mnie w 99.999% wie moj chłopak jestesmy razem 5 lat. mam 2 przyjaciolki którym mowie wiele a one mi ale sa jednak rzeczy o których im nie wspominam.

dsff a o kłopotach Z FACETEM TO KOMU OPOWIADASZ? też jemu?

Nie ,nie mówię właściwie większość rzeczy zatrzymuje dla siebie, nie czuję takiej potrzeby by się wszystkimi szczegółami dzielić, cenię swoją prywatność i nie wymagam od innych by mi się zwierzali. Jedyne osoby którym mogę zaufać i wiem, że zawsze ich intencje wobec mnie są szczere to moja mama i siostra. Reszta tylko udaje, a w głębi zazdrości, aż w końcu pęka i wychodzi na jaw z kim mieliśmy doczynienia.

na początku czwartej klasy szkoły podstawowej jest odmiana rzeczowników przez przypadki Chora wtedy byłaś? moze poprostu to dziecko do szkoly nie chodzilo!

A i jeszcze dodam, że nie obgaduję innych przez co część nie chce nawet rozmawiać bo nie daję im pożywki, ale i dobrze od razu wiem kto kim jest i co dla niego jest ważne, ploty i intrygi czy normalna przyjaźń.

no moim mażeniem jest znależc sobie taka prawdziwa przyjaciółkę ktorej będe mogla wszystko powiedziec i zadzwonic o kazdej porze dnia i nocy ale jak do tej pory trafiają mi sie same fejki

ja mialam taka jedna ''pseudo'' przyjaciolke. jak kiedys na wf-ie przychodzil do mnie chlopak i wychodzilam niby do wc to nakablowala nauczycielce ze wychodze do chlopakow (z zazdrosci bo nie mogla zniesc tego ze do niej nikt nie przychodzi a przeciez ona jest piekniejsza i wgle) mowila ze podobaja jej sie rozne ciuchy a kiedy ja takie sobie kupowalam to mowila ze brzydkie, ze takie siakie i owakie... zalosne i najlepsze chlopak z ktorym krecilam i ona dobrze o tym wiedziala, ze chcemy ze soba byc tylko z niesmialosci nam trudno ze soba dogadac sie szybko, zapraszala go do siebie, spotykala sie z nim upijala i pewnej nocy sie na niego jakby to pow ''rzucila''' i sie calowali- wiem tylko o tym jednym razie takie sa ''kolezanki'' :D

ja nikomu nie ufam:)

właściwie to nikomu nie można ufać w 100% nawet własnej matce bo to zależy od tego jaka jest ta matka. niektóre słysząc o problemach swoich dzieci zamiast pomóc, pocieszyć, doradzić pogrążają je jeszcze bardziej, podbudowują się na ich nieszczęściu. ogólnie zauważyłam, że jest mało ludzi wyrozumiałych, którzy wysłuchają, doradzą i nie będą danej osoby identyfikować z jej problemami czyli oceniać i uważać ją np za niedorajdę życiową. jaki z tego wniosek? najlepiej zwierzać się na kafeteri ;p (to ostatnie zdanie to zart jakby ktos nie wiedzial)

nigdy jej szczerze nie lubilam a kolegowalam sie no bo z klasy i z okolicy to jakos tak... ale ja zawsze jakby to pow, wyczuwam ludzi i wiem komu mozna zaufac a kto obrabia dupy.

no to jak jej nigdy nie lubilas to też bylaś nie szczerą kolezanka

no bo jak mozna lubic kogos za takie rzeczy? puki chodzilysmy do tej samej klasy to jakos to bylo, ale szkola sie skonczyla, skonczylo sie kolezenstwo. a po tym jak sie dowiedzialam co zrobila z nim znienawidzilam ja i teraz sie nie oddzywamy wcale prawie.

baja bongo hej "jest mało ludzi wyrozumiałych, którzy wysłuchają, doradzą i nie będą danej osoby identyfikować z jej problemami czyli oceniać i uważać ją np za niedorajdę życiową"----własnie o to mi chodziło ona mnie tak traktuje..kiedyś jej o tym powiedziałam to wyparła się ze coś sobie wmawiam....tylko ze widze jaka była kiedyś a jaka jest teraz dla mnie...a najbardziej boli gdy mówi o tym innym a oni oceniają Cie po jej słowach.... czesto kiedyś gdy ktos do niej przyjezdzał ,odwiedzał przedewszystkim koledzy pokazywała im moje zdjęcia(te najgorsze)denerwowało mnie to ale olewałam jej zachowanie teraz sądze ze to był pierwszy sygnał ze nie warto było jej ufać...

nie zastanawia cie dlaczego tak cie poniza? bo sksoro pokazuje komus twoje najgorsze zdjecia i opowiada o problemach (moze je tez kolorzyowac) to chyba jest ponizenie twojej osoby, prawda? albo sie dowartosciowuje albo ci zazdrosci albo jest zwykla suka ktora zeruje na ludzkim nieszczesciu. zastanow sie nad tym najlepiej to zachowuj sie jak gdyby nigdy nic, przy znjaomych ktorym wszystko wygadala, sprobuj blyszczec i byc kobieta zklasa, zmienia zdanie. a na przyszlosc ostrozniej wybieraj powiernikow tajemnic