Mam dylemat !! Jaką prace wybrać ??

W biurze nieruchomości czy komisie samochodowym?? Zarobki podobne.

Dylematka :O na ulicy zarobisz dziesięć razy więcej :)

w nieruchomościach

trójkolorowy, wiesz z doświadczenia ? :O

Czekam na kolejne opinie.

chyba biuro nieruchomosci

Zdecydowanie tą, która jest bliższa Twoim zainteresowaniom. Najważniejsze to lubić swoją pracę.

Piszesz że zarobki podobne i nic więcej.To weź pod uwagę inne czynniki które Cie interesują.Dla mnie znaczenie miałoby to w której bym pracował z zaciekawieniem i z przyjemnością.Więc może Ty też spójrz na inne aspekty a nie tutaj zadajesz takie pytanie osobą które Cie nie znają.A to że któraś praca może mieć większą renomę to nie powinno mieć znaczenia dla Ciebie :P

Ja bym wybrała komis. Niby nieruchomości lepsze, bo biurowe, ale trudno się utrzymać a poza tym kryzys jest. A niech mi ktoś pokoże człowieka, co nie chce sobie kupić auta, zwłaszczA, ŻE NOWEGO NIE kupi, tylko używeane... Lepsza koniunktura. Sorry, pijana jestem lekko

co do dojazdu to nie ma problemu, mieszkam w małym mieście i wszedzie moge dojść w 10 minut.

TO oczywiście byłam ja tylko zapomniałam zmienić nick. :O

wkurzona złotowłosa Tylko zapomniałaś wziąć pod uwagę fakt że w Polsce rynek samochodów używanych jest tak nasycony że nie jest łatwo sprzedać auto :P

kobieta w komisie samochodowym ? to chyba jakiś żart chyba, że do sprzątania aut :)

No a niby dlaczego nie?? równouprawnienie mamy :O nie raz widziałam baby w komisach samochodowych

tak jak Ty autorko :(

to rusz dupe, u mnie tez gadaja ludzie ze roboty ni ma a na kazdym kroku wisza ogloszenia ze poszukiwany pracownik.

a czym się zajmowały jak powiadasz te baby (kobiety) w komisach ?

Robieniem loda :O Kto ci tak durne pytania wymyśla?? chyba oczywiste że sprzedażą :O

czyli te (kobiety) przyjmowały auta do komisu i sprzedawały z zyskiem, tak ? a kto oceniał wartość auta ?

:O Weź idź zobacz czy nei ma cie w kuchni.

trójkolorowy chłopczyku idz i sie nie kompromituj:O praca w komisie jest faktycznie tak zajebiscie ciezka ze tylko facet podoła.....hahah:D:Di potrafi wycenic samochody..wow:D i to koniecznie musi byc taki macho men jak ty:D

Nie wiem kto tam przyjmował samochody, ale ja nie mam być jakąś kierowniczką, ja mam tylko być od tego żeby wcisnąć klientowi jak najdroższy samochód.

Bo w nieruchomościach to sie wynudzisz strasznie, szczególnie jak w małym mieście, bo bedziesz miala mało klientów i nie bedziesz miałą co robić.

No to mam remis... 2 na komis i 2 na nieruchomości...

Podnosze bo ja nie umiem sama sie zdecydować :O

Polecam ci wykonać sobie testy predyspozycji zadowowych na stronie tomastest.eu. Powinny ci pomóc w wyborze zawodowu:)