Chłopak nie chce się kochać ze mną

21 i 25 lat, jestem tą młodszą. Jesteśmy razem półtora roku. Mieszkamy i studiujemy w innych miastach, ale co drugi tydziań chłopak przyjeżdża na 5-7 dni, zależy jak mu praca pozwala, więc dużo czasu spędzamy. Pierwsze nasze 3 miesiące były super jeżeli chodzi o seks, czasem i dwa razy dziennie, długo, fajnie, przyjemnie, aktywnie. Aż żałowałam że miałam wczesniej jakichśpartnerów bo przy nim wysiadali. A od pół roku czy jakoś tak coraz rzadziej się kochamy. Kupiłam paczkę prezerwatyw koło 20 grudnia, od tamtej pory jedna zeszła a w sumie się widzieliśmy około 3 tygodni (od 25 grudnia do dzisiaj nie było go tylko 5 dni) bo ma urlop :( Bardzo bym chciałą, aby on zaczynał. Rozmawiałam z nim, mówiłąm mu o tym. On steirdza, że nie potrzebuje seksu. Twierdzi, że mu się podobam (sama uważam że wyglądam źle, bo waze 79 kilo i mimo 4 lat diet waga nie spada co najwyżej się anemii nabawiłam) tylko po prostu nie czuje potrzeby. Dzisiaj chciałam rano go "pomęczyć", wzięłam prysznic, ładnie się brałam w piżamkę [normalnie w tshircie i szortach śpię] ale zero reakcji, przytulił mnie tylko mimo całusów i miziania i tyle tego. Popłakałam się to stwierdził że możemy się kochać, pewnie, on chce bardzo teraz itp. Ale wiem że nie ma ochoty skoro musiałam się popłakać i o to pokłócić... Często o tym gadamy. I zawsze "po prostu nie mam ochoty" :(

wejc na GG pogadamy 21138699

Jego strata... Masz dwa wyjścia: 1. Zdiagnozować źródło i nastawić się na ciężką pracę nad tym problemem. 2. Udawać, że problem nie istnieje - skończy się źle. W przypadku skrajnych chęci - zapraszam;)

do bzykania ma już jakąś inną i tyle :-O

problem z seksem...

musi kogos mieć na boku, a może przygniata go zycie -ma 25 lat, zaczyna myslec o dzieciach, o jakiejs lepszej pracy, zarobieniu na mieszkanie, samochod itd.

Prze państwa, to nei te czasy gdzie 25 lat to dorosłość. Dorabia sobie do kiesoznkowego i mieszka z mamą, chce zacząć drugie studia a sam dzieci nie znosi. No i ufam że nikogo nie ma, jakbym nie ufała, to by związku nie było :) (a nie rozumiem kobiet/mężczyzn którzy muszą śledzić i upewniać się, że ich nikt nie zdradza, bo takie myślenie to już koniec zakochania)

Z ostatniego Twojego postu wynika, że to przez niedobór testosteronu To nie mężczyzna :o to dzieciak :o

Około dwudziestego grudnia, chyba nie ma sensu pytać , o której konkretnie godzinie doszło do zakupienia prezerwatyw. :(

Z kieszonkowego :(

możliwe że jest nieśmiały

Jaki nieśmiały????? Czytajcie uważnie co dziewczyna napisała. Wszystko było OK tylko ostatnio koleś "przestał mieć ochotę". Chłopak w tym wieku ZAWSZE ma ochotę na sex, jeśli nie ma to tylko dlatego, że ma drugą i jest na tyle wrażliwy, że sumienie nie pozwala mu kochać się z pierwszą dziewczyną. Ja na jego miejscu nie dałbym poznać po sobie i dymałbym dwie laski. Zawze to cztery cycki i dwie piczki.

przykro mi

To innych chłopaków nie masz do seksu. Zgłoś się do agencji towarzyskiej z pocałowaniem ręki Cię przyjmą, przyjemności do oporu i kasę będziesz miała nie mówiąc o tym nikomu. W agencji masz prawo wybierać, bo nikt Ci nie narzuca facetów. Powodzenia życzę.