Rzucam palenie. Dzisiaj nie paliłam jest ciężko. Jak sobie poradzić?

Postanowiłam, że rzuce palenie. Pale tylko 5 lat ale i tak jest cięzko :O Popchnęla mnie do tego grypa, którą obecnie przechodzę. Myślałam, że ten kaszel mnie udusi :( nie chcę już palić ! Boje się tego, że przytyje :o

polecam słodycze, mnostwo pysznych kanapek, jakies dobre ciepłe piwko...zagrzane bo wiadomo jak gardło boli. na pewno zapomnisz a tak na serio to chyba słonecznik.albo cukierki jakies z mala iloscia cukru.mozesz tez podłubac w nosie....

kurcze dzisiaj zjadłam dzisiaj jedną kanapkę bo jestem chora i nie mam apetytu ale boje się co to będzie jak wyzdrowieje :O Ważę 50 kg ale nie chce przytyć.

no to tabex. moze pomoze , na mnie nie podziałało.na innych znajomych podziałalo

i duzo ruchu a lodówka na kłodke. fitness,basen,ksiazki, kafe, oby nie imprezy.chociaz teraz sie nie pali w knajpach wiec i to moze byc przydatne.

i złamałem się :>

Kurcze to mój pierwszy raz. Musze się zawziąść w sobie. Wesprzyjcie mnie, prosze...

damy radę :) damy radę :) damy radę :D

dzięki troszkę lżej mi na duchu :)

damy radę

ale mnie ściska... kurde czemu to taki trudne ? ;O

lecz tez nie damy rady:O:(

zapal sobie mnie tez choooooooooooolera i wszystkie diabli biorą lecz fajek w domu brak:D

A ja mam fajki i to mnie męczy... Nie moge palić, nie chcę... cóż za okropny nałóg !

spadać podszywy bo macie ryj krzywy :p NIE PALIMY bo to ohydne jest

damy radę - a ty paliłaś/paliłeś kiedyś?

jeeezu kto powiedział ze na imprezach sie nie pali? jesli tak to ja chce wiedziec gdzie?

Paliłem i nie palę dwa dni.jest naprawde ciężko czarny/a kubraczku:(

ZielonaWyspa - pewnie chodzi o tą ustawę, że można palić tylko w klimatyzowanych pomieszczeniach i takie tam. Umieram...

ja tez pale juz 5 rok a moze i 6? no jakos tak. raz nie paliłam miesiac. przebywałam wtedy w sanatorium pilnowali jak nie wiem co a zreszta nie miałam wtedy jeszcze 18. moja kolezanka rzuciła fajki po 10 latach, co do ruchu to chodzila tylko na imprezki. A schudła przy tym z 20 kg..

to była ironia. Jestem z Poznania i jeszcze sie nie spotkałam z tym zakazem na jakiej kolwiek imprezie czy w jakis pubie;/

podszywos ;) pałilem długo :) ostatnia przerwa 2 lata bez dymu

szczeże nie zdawałam sobie sprawy jak daleko sięga moje uzależnienie. teraz to widzę po tym jak mi nikotyny w organiźmie brak. :o

Zresztą od czasu do czasu sobie zapalę a co:P

nie no trzeba zapanować nad swoim ciałem. :P mam w sobie ogromne pokłady siły... ogromne pokłady. O bosh.

wkurza mnie to bo u mnie w domu palą. Potrzebuje wsparcia.

mydestinationnn- nie Ty jedna zapal sobie dwie fajeczki i póżniej przerwe zrób tak jak obecna:D niezawodny sposób:D

Użytkownik: mydestinationnn (ilość tematów: 43, ilość postów: 339)-- co TY ocipiałaś w zakłADANIU TEMATÓW:D

i co jak będę tak robić to w końcu rzuce?

przez kilka lat trochę się tego nazbierało :P