Zajadajcie miłe Panie kotleciki i buraczki . . .

to poleci Wam czermień ze sraczki! może ją zjedzą male leśne sabaczki! To jak dla wegetarianina kapustka, marchew i buraczki! A potem wsiądziemy wszyscy do zespawanej taczki da się ruskim celnikom jakieś aklimaczki! Przystrzurzesz se baczki i dołączysz do mega-paczki! Będą o tym wiedzić Gromadzki i majory raczki! Bo wszyscy tak k00rwa z Lidzbarka warmibskiego układają wierszyki i klocki lego! Nawet kiedyś auto z Piotrem Szwedeasem rozwalili naćpane z biry z kretesem! Ukradziono grata jak stał pod GIESEM wiemy to nawet z Andtrzejem Biesem! Ślązakiem, który zamiast szkolnej teczki nisił radośnie z Tyskim buteleczki!

Nie wiem co bierzesz - ale CWIKLE Z MOZGU zrobilo Ci na 100%

Ćwikla to ze sloika i z chrzaem! A ja podjadam dzisiaj na niedzielny obiadek zwykłe puraczki podgotowane i ostudzone potarkowane z cebulką ortaz ziemniaki i marcheweczka pieczona na łtusczyku! Do tego mielone (ketchup Heinz pikantny z plastika już mi się skonczył i resztki majonezu kętrzyńskiego zużyłem co by dwa testowe kotleciki opędzlować - zresztą test już jest bez sensu, bo ich się na nowo przyrządzić nie da skoro już zrobione). Całą nockę mielonka (nie z makrektu leżała z czosneczku co by przeszło).

a ten majonez to dobry?