pies, szczepionki prosze o pomoc!

Witam.Wczoraj dostalam psa. Byl on szczepiony(tak jest w ksiazecce) 19 stycznia. Pani mowila zebym zaszczepila go teraz za jakies poltora tygodnia.Pies ma 7 miesiecy. Czy moge z nim wychodzic na dwor normalnie? bo ja go wynosze normalnie a slyszalam ze po szczepieniach nie wolno i teraz juz nie wiem.prosze o pomoc.

ale to jego pierwsze szczepienia w zyciu?? troche duzy ten pies na pierwsze szczepienie. ale jezeli to pierwsze to nie powinnas z nim wychodzić. pies nabiera dopiero odpornosci po szczeniach po 2 tygodniach od ostatniego. do tej pory nie powinien miec kontaktu z innymi psami i ich odchodami. jeżeli masz sój ogrodek na którym ani psy ani inne koty nie sraja to mozesz go na chwile wynosic.

Jeśli chodzi o szczepienia przeciwko parwowirozie i nosówce, to do całkowitego zakończenia serii pies powinien pozostawać w domu, chyba że macie np zamkniety ogródek i może sobie tam pobiegać. Pamietaj, że zarażenie parwowirozą lub nosówką zwykle kończą się dla szczeniaka śmiercią.

tak to bylo jego pierwsze szczepienie. Wiec nie bede go juz wynosila.Dzis go wynioslam i obwachala go moja suka ta co jest na podworku.Mam sie martwic ? I jak sobie radzic jak pies nie bedzie wychodzil? gdzie ma sie zalatwiac?

prosze niech ktos odpisze bo ja juz sie martwie.

z doświadczenia powiem że ciezko jest wtedy.pies robi gdzie chce czyli tam gdzie stanie. przy duuuzej cierpliwosi mozna nauczyc psa robic na gazete, ale nie u wszystkich to sie sprawdza. a swoja drogą kupiłaś psa czy przygarnęłaś?? siedem miesięcy to troche późno jak na szczepienia pierwsze. zwykle w czwartym piątym miesiącu szczepi sie juz na wscieklizne, a nie na nosówke i parawiroze.

ja swoje wynosilam po szczepieniach a jedyne czego unikalam to kontakty z obcymi psami i malymi dziecmi i wszystkie psy żyly jeden chodzi i żyje do dzisiaj :D wiele wetów tak mówi, nie podważam może mają rację, może nie ale myślę, że ta cala kwarantanna się dotyczy malutkich szczeniaków których system odpornościowy nie jest jeszcze w pelni rozwinięty i są bardziej narażone na wirusy. Ja się do tych kwarantann nie stosowalam i psom nic nie bylo natomiast od innych ludzi wiem, że trzymają psy przez miesiąc czy więcej w domu "bo kwarantanna" a potem mają problemy z nauczeniem psa czystości no bo przecież te pierwsze i najważniejsze dni swojego życia w których najszybciej i najlepiej się uczy mial nakazane zalatwiać się na maty w domu.

a mi własnie przez takie wychodzenie pies zdechł. nie ma reguły, grugi raz wolałam nie ryzykować i przemęczyłam się. potem pies szybko nauczył sie czystosci na dworze

sepia ojej przykro mi :( a skąd wiesz, że to przez wyprowadzanie psa? Bo kurczę ja tyle psów ile od maleńkości mialam w swoich rękach i takich po szczepieniach nawet na tymczasie u siebie jeszcze to nigdy im nic nie bylo.. nie wiem najlepiej weterynarza zapytać moim zdaniem