klatwa z koszmarow - facet nygus

skrupulatnie to przede mna ukrywal przed slubem, ale teraz widze, ze jest mega smierdzacym leniem i nie moge tego strawic kurna mac. Jak radzicie sobie z takimi trefnymi egzemparzami ?

licze tu na jakies mile rady bo juz tylko rozwod mi chodzi po glowie

to też dasz :D

daje rade bo jest mocna babka :) a mnie predzej szlag trafi

a konkretnie czego nie robi?

na kazdego CH U J KA spaoób jestt

konkretnie nie robi niczego, sama prowadze interesy, sama sprzatam dom, sama wychowuje dziecko, sama sprzatam auto, odsniezam i robie inne czary mary heheh wiec jak macie na to sposob czekam na podpowiedzi bo mi juz idei zabraklo :)

a dlaczego nie powiesz mu żeby coś zrobił. No wybacz ale odśnieżanie i sprzatanie auta to mało kobiece zajęcia.

jakbys mowila komus cos 1000 razy i jak grochem o sciane w koncu znudzi sie gadac i czekac :) szybciej radze sobie sama :) sama tez zarabiam

Zacznij robić tylko dla siebie a nie dla niego. Obiad gotuj tylko dla siebie. Pranie-pierz tylko swoje ciuchy. Itd

'

Wiesz co ja jestem facetem i wstydził bym się gdybym nie pracował... Mam 28 lat cały czas pracuje i tak trochę mi wstyd że jeszcze mieszkania nie kupiłem no ale samemu ciężko o jakiś kredyt..... Jeżeli chcesz mieć w kimś oparcie to wydaje mi się ze On ci go nie da co najwyżej ci da nowe opakowanie na 6-pak piwa....

hej, ja postanowilam takiego lenia wywalic z domu, po raz ktorys wysylalam mu listy motywacyjne, wytrzymałam 2 lata z leniuchem w koncu powiedzialam basta. Jesli sie jest zaradna kobieta trzeba sobie szukac zaradnego faceta, a jesli popoelni sie blad jak jaki ja popelnilam i niezapowiadajacemu sie facetowi dalam szanse, teraz musze z ato placic, powoli odkrecam, pozew o alimenty, pisze teraz pozew rozwodowy, mam kredyt nasz na mojej glowie. Mam troche przerabane bo slady mi po tym zwiazku zostana mimo ze serce juz puste...