SUKIENKA STUDNIÓWKOWA, A ŻYCZLIWE KOLEZANKI Z KLASY

mam czerwoną sukienke, w kolano, u góry jest prosta bez duzego dekoltu, bez marszczeń, ale na dole jest rozkloszowana i ma duzo materiału. wygląda na wystawną, ale zarazem skromną. Mam szczupła fidgure wiec pasuje mi. do tego, kolczyki, bransoletka srebrne i tyle. no i czarne szpilki z czarna torebka. wkurzaja mnie dziewczyny z klasy. Ja nie komentuje niczyjego ubioru , a one juz mi strasznie obgadały sukienke,że "za balowa" itp... No przeciez ona nie jest długa:-O Ja nawet nie mam dekoltu dekolt zakryty, a one cycki na wierzchu maja:-O ech:O

Po pierwsze ma się Tobie podobać. Czasami warto się zastanowić czy coś jest odpowiednie na daną okazję, jednak z tego co piszesz to po prostu typowa (no zależy też w jakim środowisku ;)), elegancka sukienka studniówkowa Nie przejmuj się. To głupie i banalne tłumaczenie, lecz często prawdziwe : zazdroszczą Ci

pewnie sie kolezanki martwoa ze bedziesz wygladac lepiej od nich,kazdy ma taka sukienke jaka sie jemu podoba a nie zeby sie innym podobac w sumie wspolczuje takich zawistanych kumpelek,i ani jedna nie mowi ze ta sukienka jest ok?nie masz takiej prawdziwej szczerej kumpeli?

się przejmujesz. liczy się to że ty potrafisz się ubrać odpowiednio a nie one :) poza tym jak może być za balowa na studniówkę skoro studniówka to bal a nie impreza w dyskotece?

wydaje mi sie ze jest skromna, ja to mialam dopiero sukienke balowa kosztowała 2,5tys cała wyszywana koralikami, wszysty gorset, taka ala ślubna tylko że grafitowa, tez pierdolily dziewczyny w szkole ze sie odstawilam jak stroz w boze cialo, stac mnie to sie odstawilam, bawilam sie swietnie bo wygladalam tak jak sobie wymarzylam, pieprz kolezanki po studniowce jeszcze troche i ich nie zobaczysz aby do matury :) za to pamiatka w postaci zdjec i wideo zostanie ;)

moja kosztowała 250zł. po prostu u dołu jest taka"wystawna"-duzo marszczen z materiału, czarny kwiatek. Mnie się podoba, ale one ciagle mi jakasz szpilke wetkną typu"nie dalabym tyle za taka sukienke" albo"ja wole skromne czarne proste" no okay, spoko, ale kazdy ma swój gust, ja ich nie komentuje:( Fakt, niektóre maja proste, ale sa przy kosci i poszerzałyby ich marszczenia itp:( a ja w czarnej prostej wygladalabym jaks smierc, skóra i kosci:(

żadna Ci nie powie ze jest wystrzałowa z jednego bardzo prostego powodu,,,,, zazdrości, może jesteś szczuplejsza, zgrabniejsza ,ładniejsza. Chcą Cie zniechęcić zebyś ją założyła. A swoją drogą czytałam niedawno post na kafeterii pewnej laski któa chciał porady w sprawie sukienki, którą chciała kupić na allegro, no i na po obejrzeniu ofert sukienek które ta dziewczyna chciała kupić to Ty wychodzisz blado.To tak na pocieszenie, bo jak dla mnie to sukienkę którą opisałaś śmiało możesz założyc, nie ma jak klasyka.Pozdrawiam!!

dziekuje wam:) moja przyjaciółka powiedziała,że jej tez sie podoba sukienka- ale niestety moja przyjaciółka nie chodzi do mojej szkoły

Spokojnie. Studniówka to bal. :) Przynajmniej bedziesz wyglądała ślicznie i oryginalnie, a nie tak jak co druga - w czarnej prostej :)

BAW SIĘ DOBRZE! PEWNIE CI ZAZDROSZCZĄ WIĘC SIĘ NIMI NIE PRZEJMUJ

25000 za sukienke na studniowke???? o kurwa, swiat sie konczy:O

nie martw się, mi też zazdrościły. Miałam długą, czarną sukienkę, oryginalnie uszytą, naprawdę ładną i tylko te prawdziwe koleżanki skomentowały że super wyglądam, a reszta coś burczała że coś mi odstaje, że sro i pierdo. Ale nie przejmuj się. Ja też się nie przejmowałam. Bo widziałam jak one się odjebały :O Porażka na całej linii...

2500 ofkors:D:D:D

a i moja sukienka kosztowała 170 zł z allegro, wylicytowałam w ostatniej chwili ale baaaardzo się opłacało i nikt takiej nie miał, mimo iż z allegro bo to był jedyny egzemplarz

karolin ja dałam 250zł, żadne 2500.

Mówią, że balowa, to im powiedz, że to bal studniówkowy- bo to bal, a nie jak zwykło się mówić studniówka! I się nie przejmuj zazdrośnicami!:-)