Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bonnita.

PORADŹCIE MI, MIESZKANIE A ON

Polecane posty

Gość Bonnita.

Planowaliśmy to od kilku miesięcy. Razem 2 lata. Najpierw mieliśmy zamieszkac w styczniu razem, ale stweirdził, że pasuje troche wypłaty odłożyc by było lepiej. On pracuje, ja szukam pracy, czyli obecnie jestem bezrobotna. On nigdy mi tego nie wypominał, nie żałował mi nic, mówił że nawet nie muszę iśc do pracy itp itd zbliża się luty, byliśmy oglądac już kilka mieszkań ,ale miedzy nami jest coraz gorzej, ja dostałam propozycje pracy jutro mam iśc na spotkanie.. ale on mi mówi NO NIE MA TO JAK WYLEgiwac się całymi DNIAMI I CHUJA ROBIC... DOŁÓŻ GROSZA TO SIĘ WTEDY MOŻESZ ODZYWAC.. potem mówi, ze to w nerwach.. ja w domu mam bardzo złą sytuację, oni ciągle pytają kiedy się wyprowadzę... juz powiedziałam od lutego, a teraz tak naprawde nie wiem co robic.. jutro mam prace.. nie bede zarabiac tyle co on, ale zaawsze grosz, a tez nie chce się poniżac.. bo jest miedzy nami zle i jak zawsze widziałam swoją winę to teraz nie mogę słuchac go i na niego patrzec, a takie były plany..!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lailalalalala
Ja mam taka sama sytuacje d lutego mielismy wynajac mieszkanie... tez mi niczego nie zalowal itd... a teraz sie zmienil.... rozstalismy sie w zyciu juz nie chcialabym byc na czyjejs lasce... pozniej wszystko Ci wygarnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonnita.
no właśnie.. ale on nigdy mi nie żałował nic, czasem aż na niego krzyczałam bo kupował duzo drogich rzeczy itp itd, a teraz boje sie.. wiem, ze jak sie wyprowadze to nie mam miejsca w domu.. samej na pewno się z mojej pensji nie utrzymam ja 20, on 21 lat.. nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mystery1166
Jego stac narazie utrzymac mieszkanie z wlasnej pensji ? Wiesz najlepiej jest miec stala prace itd... wtedy bylabys niezalezna... Jesli jestes jego pewna to sie wyprowadz z tym ze szukaj pracki pewnej stalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonnita.
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mystery1166
aa bo w byle klotni moglby Ci wypomniec cos.... a to nie jest mile :( i pozniej przepraszac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm,
wiesz co ja tez w tym wieku się z domu wyprowadzilam do chlopaka bo w domu chujnia byla, zaszła w ciążę mam dziecko i żyje z dnia na dzień z myślami samobujczymi.Zmarnowała życie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonnita.
stac. skromnie bo skromnie, ale stac. Ja mam ofertę, jutro jadę się dopytac.. nie wiem. mam go teraz przepraszac aby ze mna zamieszkał?:O to poniżenie przecież :O dziś w kłótni powiedział ' ZMIEŃ SIĘ TO ZLITUJĘ SIĘ I Z TOBĄ ZAMIESZKAM" :O :O :O obiecał to mieszkanie, a teraz niby mowi ze postanowione a nie chce o tym gadac itd:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonnita.
my dziecka nie mamy nie planujemy na pewno, choc wiadomo- różnie bywa. na pewno nas na nie nie stac póki co. chcieliśmy zamieszkac, miec własny kąt wspólne wieczory zapraszanie znajomych.. ja bym się przeprowadziła do miasta, w którym mieszka on . .większe perspektywy itd.. zawsze chciałam tam mieszkac.. :( a dziś już 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggggggggggMM
Dzieki Bogu Ja nie popelnilam tego bledu w bylam w podobnej sytuacji... Zaloze sie ze szybko pojawilo by sie dziecko i zapewne wszystko by sie popsulo. Znajac Jego i Jego zachowanie. Tzn tego Mojego... W klotni potrafil Mi rozne rzeczy przykre powiedziec. Najpierw chcial zebym siedziala w domku i gotowala a On Nas by utrzymywal.. pozniej wszystko sie diametralnie zmienilo. Wymawial Mi najmniejsza rzecz. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonnita.
dlatego ja na pewno nie chce w domu siedziec szukam pracy i jedną już prawie mam .. wiem jedynie że ok 50-75 zł dniówka, nie wiem jednak ile dni w miesiącu.. jeśli kilka to nie ma sensu .. jutro się dowiem .. w domu bym sama oszalała wiec chce isc do pracy.. on nie docenia nawet, ze szukam i sie staram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokklladniee
Mi obiecywal wszystko a w efekcie nie stac Go bylo utrzymac mieszkanie ech żalosne ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonnita.
u nas będzie skromnie.. o ile w ogóle będzie.. choc jakbym ja poszła do pracy to wcale nie tak źle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×