Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julantaw

duzy apetyt w ciazy jak sie pohamowac?

Polecane posty

Gość julantaw

jestemm w7 tygodniu ciaz. i mam straszny apetyt bez przerwy cos jem. a to ciastko a to kiwi a to banana i jablka i od poczatku to samo. nie chce przytyc w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejćku
nie męcz się i jedz jeśli czujesz, że jesteś głodna. Jak najmniej słodyczy - jak najwięcej warzyw i owoców. Dokładnie - tak czy inaczej przytyjesz, a ile to też kwestia predyspozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unikaj w takim razie ciastek i owoców a zastąp je warzywami (najlepiej surowymi lub lekko podgotowanymi) , wiem że marchewka to nie to samo co słodki owocek ale owoce mają potwornie dużo cukru. To samo tyczy się soków owocowych , należy je rozcięczać pół na pół z wodą a najlepiej pić warzywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja obecnie jestem w 41 tygodniu ciąży i wiem ile błędów zrobiłam zajadając się już od początku owocami różnego gatunku aż w końcu lekarz zwrócił mi uwagę bo zbyt dużo przybywało mi w ciągu tygodnia także trzeba troszkę uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jadłam mnóstwo owoców, przytyłam niecałe 14 kilo, z czego ponad 4 ważył synek.... Zreszta ja cały czas jadłam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to ja przytyłam dużo więcej , cóż może to też kwestia przemiany materii w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jadłam owoce na kilogramy dosłownie! Przez całe lato objadałam się sezonowymi owocami - truskawki, czereśnie, śliwki naprawdę w hurtowych ilościach jadłam. Przytyłam 12 kg a jak wróciłam ze szpitala to waga pokazała tylko 1 kilogram więcej niż przed ciążą. Moja rada - jedz to na co masz ochotę ale staraj się unikać objadania na noc, albo nie daj Boże w środku nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Przeczytałam bardzo mądre zdanie, które mnie skutecznie hamowało - pamiętaj, że wszystko co przytyjesz w ciąży, po porodzie będziesz musiała zrzucić. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julantaw
nie no w nocy nie jadam ale tak w ciagu dnia. ale co zjem to mi sie odbija:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już musisz podjadać te ciastka, to polecam Ci takie, które ja do tej pory piekę sobie bo są smaczne i zdrowe. Do miski wsypujesz: pół szklanki cukru oraz po szklance: mąki , mąki żytniej płatków owsianych otrębów rodzynek (ja zamiennie daje np: żurawinę albo płatki migdałowe) Mieszamy to wszystko, rozpuszczamy kostkę margaryny (ja daję Kasię bo inne zostawiają margarynowy posmak) wlewamy to do suchych składników i dokładnie mieszamy. Robimy niewielkie kulki i spłaszczone lekko układamy na blaszce. Pieczemy ok 20 min w 180 stopniach. Ciastka są pyszne, zaspokajają apetyt na coś słodkiego a jednocześnie są zdrowe i dają uczucie sytości.Pomagają też na typowy ciążowy problem...zaparcia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Ja jadłam wszystko na co miałam ochotę, dużo słodyczy, kabanosy... Przytyłam w ciąży 15kg, po dwóch miesiącach od porodu prawie nic z tego nie zostało. Nic nie musiałam "zrzucać", nie ćwiczę, jedynie co to karmię piersią. Zrzuciło się samo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, że u nie wszystkich "zrzuca się samo"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×