Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może nie w temaciiie

Znacie jakieś kobiety albo małżeństwa, które nie chciały mieć dzieci i nie mają?

Polecane posty

Gość może nie w temaciiie

Ja mam 25 lat, mój mąż 31, jesteśmy razem od 7 lat i od 4 lat po ślubie i oboje nie chcemy mieć dzieci- to była świadoma, przemyślana decyzja i nie ma nic wspólnego z niechęcią do dzieci. Znacie takie pary, takie kobiety? Konkretnie chodzi mi o pary, które od zawsze deklarowały: nie chcemy mieć dzieci, lata lecą, a oni wciąż dzieci nie mają. To w ogóle możliwe, czy każdemu się w końcu odmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ja znam. Ale w sumie to nie widzieliśmy się chyba już z pół roku, więc może coś się zmieniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghsgth
Jestem 12 lat po ślubie i też dzieci nie mamy i nie zamierzamy mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja przyjaciolka i jej maz -
13 lat razem, po 32 lata, 8 lat po slubie Ja i moj facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
myslę że Tobie też się może odmienić, masz 25 lat - tak jak ja, nigdy o dzieciach nie myślałam ale ostatnio coś mi w głowie zaczęło świtać. Pomijając to że dziecko to obowiązki, odpowiedzialność. ale też radość, szczęście itp. jednak na starość chciałabym mieć kogoś kto będzie się mną interesował (nie mówię że opiekował) ale odwiedził czasami, zabrał na spacer, jak mąż umrze, nie życzę tego ale kiedyś w końcu każdy umiera, to zostaniesz sama jak palec, nie będzie nikogo kto się tobą zainteresuje i co wtedy. Samotność jest gorsza niż starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
Ja osobiście nie znam pary która nie chcę mieć w ogóle dzieci. ale moi przyjaciele dziewczyna 29 facet 33 2 lata po ślubie narazie nie planują potomstwa ale nie mówią że nigdy nie będą mieli. Moim zdaniem nie każdy musi mieć dzieci, nie każdy chce. i to jest osobista sprawa każdego człowieka, z jednej strony fajnie że nie musisz poświęcać wszystkiego (swojego hobby, pracy, wolnego czasu) dla bobasa ale z drugiej wydaje mi się że wszystko można połączyć. Moim zdaniem ktoś kto mnie ma dzieci nie jest gorszy albo dziwny, bo czasami tak się do bezdzietnych par podchodzi. Każdy ma prawo decydować o sobie i swoim życiu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie mamy, 2 lata po ślubie, 7 lat razem. Nie chcemy. Myślę o starości, ale jeśli ma to być jedyny powód aby mieć dziecko, żeby miał się ktoś mną zając na starość to ja chyba dziękuję. Bo gwarancji nikt mi nie da że dzieciak nie wyjedzie, będzie jakiś wyrodny itp itd różne rzeczy się zdarzają ;) Wolę realizować swoje życie niż opiekować się dzieckiem. Mam 29 lat, mąż 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas juz tez raczej tak zostanie, no chyba, ze jeszcze by mi kiedys hormony do glowy uderzyly, i przetasowaly wszystkie moje plany :-) ale nie sadze, bo nie jestem juz nastka :-) Lubie swoje zycie takie jakie jest, chce w nim duzo jeszcze zrobic, osiagnac, zobaczyc. Nie mam matczynych uczc, i jest mi z tym dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka
ma lat 36 jej mąż 37 małżeństwem są jakieś 10 lat może trochę dłużej. Od początku nie planowali dzieci i nie planują. Jak sama przyznaje są "zbyt egoistyczni i nie chcą potomstwa bo wtedy i oni i dziecko byłoby nieszczęśliwe a po co robić coś na siłę?" zacytowałam dokładnie jej słowa. W pracy kiedyś miałam koleżankę też z mężem nie mieli dzieci ale nie wiem czy nie mogli, nigdy nie pytałam ona sama nie mówiła, ona była coś pd 50-tke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
Jak wychowasz na wyrodnego to taki będzie. Tylko wychowanie. Ale jak mówiłam wcześniej każdy robi co chcę i nie mówię tego z ironią, po prostu tak uważam. Ja się w ogóle nie widzę w roli matki - jakiś kosmos, ale nie mogę się zarzekać że nigdy nie będę miała dzieci skoro mam dopiero 25lat. HEH ostatnio widziałam program o sztucznych dzieciach, takie lalki które wyglądają jak noworodki no i była właśnie babka która miała nie wiem może 50-53 lat i kupiła sobie taką lalkę. mówiła że jak była młoda to nie chciała mieć dzieci bo praca, zabawa itp. ale potem przyszła samotność i instynkt jej się włączył, pewnie nie miała na to wpływu nie każda kobieta ma instynkt, ale szkoda mi jej trochę bo teraz chodzi ze sztucznym dzieckiem i się nim opiekuje. Ale z drugiej strony czego ludzie nie wymyślą ;) przynajmniej ma szanse zrealizować swoje pragnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam ten program, masakra, baba ma wyjątkowe szczęście, że ma męża, który nie ma nic przeciwko i jeszcze jeździ z nią po sklepach i wybiera ciuchy, brrr... Ja się też nigdy nie widziałam w roli matki :) A teraz moja córa siedzi obok i zżera mi moją drożdżówkę :) Nie można się zarzekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
też tak uważam, na każdego przychodzi czas, albo i nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
jaka okropna, przeraża mnie ten widok , a jaka DROGA ahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka
no właśnie w tym programie było, że niektórych ludzi to przerażała a innych odwrotnie. Dla mnie za bardzo przypomina niemowlę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
trochę jak z horroru ;) a niektóre z lalek mają zamontowany system oddychania (klatka piersiowa się podnosi i opada) to dopiero faza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zroznicowana
To skoro nie macie dzieci i nie chcecie ich miec jak twierdzicie,to co robicie na tym forum? nie kumam niektorych ludzi.....A jesli chodzi o pytanie to ja tez znam malzenstwo ktore z wyboru nie chcialo miec dzieci,a teraz sa juz oboje zdrowo po 50tce i zostali sami jak palec,nie maja nikogo.Szanuje oczywiscie decyzje kazdego,bo to jest indywidualna sprawa czy ktos chce miec dzieci czy nie,osobiscie nie wyobrazam sobie takiego zycia,bo ilez mozna na siebie wzajemnie tylko patrzec nuuudy i tyle,no i jeszcze pozniej ta samotnosc....Bo przeciez trzeba liczyc sie rowniez z tym,ze nasz wspolmalzonek czy partner zyciowy wiecznie zyc nie bedzie,ta obawa powinna tez dzialac w druga strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
a jeszcze jest kwestia czysto finansowa. Kto będzie pracował na emeryturę ludzi bez dzieci??? właśnie inni ludzie, dlaczego w takim razie oni mają dostać emeryturę skoro nie będzie ludzi którzy na nią zapracują? wiem że nie można tak myśleć ale takie są nasze realia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeteria to duze forum, ja zobaczylam ten temat na ''swiezych tematach''... wiec nie trzeba wchodzic wcale na dzial o macierzynstwie... tak gwloi wyjasnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 10 lat po slubie dzieci nie ma i nie chce tak sie zyje zdecydowanie lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka
moi teściowie mają dwoje dzieci i też są sami jak palec, bo dzieci to nie tylko się ma ale jeszcze trzeba się nimi zająć. Mój mąż powiedział, że rodzicami będzie się ewentualnie zajmował jak oni nim: ojciec go lał a matka nie reagowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
no wiesz jak wychowasz tak dziecko to będą potem problemy. Dla mnie to już lekka patologia jak rodzice leją dzieci. ale zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to nigdy nic nie wiadomo, czasem sie losy tak ukladaja, ze dzieci nie chca albo nie moga zajac sie rodzicami, weic ciezko zakladac, ze jak mam dzieci, to na sto procent mam opieke na starosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka
j_ulka zgadza się, że to patologia i ja też jestem zdania, że jak wychowasz tak będzie, ale to była odpowiedz na argument w wielkim skrócie, że "dzieci trzeba mieć aby na starość nie być samemu" jak ktoś tak do tego podchodzi to lepiej niech nie ma wcale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ulka
tak zgadzam się, jeżeli to dla danej osoby jedyny wyznacznik posiadania dzieci to faktycznie lepiej niech ich nie ma. bo może wychować dziecko bez miłości, tylko z przymusu, a to dla dziecka nic ciekawego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinka2227
Ludzie ktorzy maja dzieci sa w zasadzie niesmiertelni,bo gdy odejda to i tak czesc ich samych zostaje :) A tacy ktorzy dzieci nie maja sa w sumie tylko darmozjadami,bo ani nie przysluza sie do tego by wiecej osob pracowalo na ich emeryture,ani nic po sobie nie zostawia ,a najgorsze jest to ze tacy bezdzietni najwiecej maja do powiedzenia w sparwie rodzin wielodzietnych,znam takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinka, w Polsce na chwile obecna panstwowej emerytury dosaje sie 400 zlotych, wiec marne to wytlumaczenie :-) I tak kazdy sobie prywatnie i niczyje dzieci nie musza zarabiac na darmozjadow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×