Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaadasd

dlaczego niektórzy rodzice wyrzucają własną córke jesli ta zajdzie w ciąże?

Polecane posty

Gość smutnaadasd

Ja miałam 20 lat jak zaszłam w ciąże. Byłam w zmoim chłopakiem 4 lata razem.Matka przez pierwsze miesiące dręczyła mnie.Każdego ranka przychodziła i dzien zaczynał się od zdania:"Jak się dziś kurwo masz?" albo tym podobne , caly dzien ponieważ jest bezrobotna ,obrazała mnie. W końcu stwierdział, ze nie ma sił patrzeć na taka kurwe jak jak ja i kazała mi się wynieść z domu.Zamieszkałam z moim chłopakiem, który ma własne mieszkanie i jesteśmy naprawdę szcześliwi. Ale dlaczego tak się dzieje, że rodzice nie mają ani troche empati i wyrzucają wlasne dziecko na ulice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiem krótko, to nie są rodzice tylko jakaś patologia. A Twoja mam ile miała lat jak urodziła pierwsze dziecko ? Minie kilka lat i mama z płaczem przyjdzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaadasd
To ja pierwsze wyszłam z inicjatywą, ale nasze kontakty dalej są chłodne bo mama mnie za wszystko wini i wypomina ze do tej pory jej za to nie przeprasiałm. moja mama jak mnie urodziała miała 36 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje Ci szczerze takiej matki jak można nazwać córkę kurwą? masakra jakaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja mama ma jakiś problem ze sobą, a nie z Tobą. Wyczuwam jakiś duży żal do życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Twoja matke
w pewnym sensie rozumiem, choc nie pochwalam nazywania Cie kurwa. Moje zdanie jest takie, skoro bylas AZ tak dorosla by sie seksisc to badz dorosla by isc na swoje i sie utrzymac razem z bachorem. PROSTE! czego oczekiwalas? ze matka czerwony dywan rozlozy puszczalskiej coreczce i pochwali, ze znosi bekarty do domu? bo ma chlopaka od 4 lat? nie tak wyglada doroslosc i odpowiedzialnosc. poszlas do chlopaka, znajac zycie na jego garnuszek. z garnuszka matki na garnuszek faceta. Strasznie dorosla i odpowiedzialana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaadasd
Nie no, byłam w trakcie studiów i jednoczesnie pracowałam. Zamierzałam sie wyprowadzić do chłopaka ale myslalam ze pierwsze miesiące pobędę w domu bo i tak moj chlopak był za granicą i planowała wrócić dopiero za pare miesięcy. Nie zamierzałm zyć z matka po porodzie i nie oczekiwałam też zadnej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Twoja matke
pracowalas? a gdzie, ze zapytam? na kasie albo promocjach w markecie czy przy ulotkach? mialas umowe o prace? bylas absolutnie niezalezna? nie sadze! nie na tym polega doroslosc by wskoczyc facetowi do lozka i zrobic sobie dzidziusia. a potem kazdy ma piac z zachwytu i pomagac bo mlodym ciezko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaartgh
smutna ta twoja historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaadasd
pracowałam w firmie niemiecko języcznej jako sekretarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weś
ja Twoja matke czy ty jesteś normalna psychicznie i rozwoiowo mi sie wydaje ze jestes popierdolona suka po jaki chuj piszesz tu i obrażasz autorkę pojebało cie ona nie chciala zeby ktos ja potepiał i zbluzgał nie udzielaj sie bo pozjadałaś wszystkie rozumy ale ani jednego sobie nie zostawiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosłe dzieci powinny się
wyprowadzić z domu, dla rodziców to ciężar znosić towarzystwo dorosłych dzieci a tym bardziej ich dzieci, oni swoje już przeżyli, dlaczego teraz mają mieć powtórkę z rozrywki ? czuję niesmak po przeczytaniu tego tematu, matka autorki nie powinna jej nękać i obrażać, jednak autorka powinna sama wcześniej podjąć decyzję o wyprowadzce, jeśli miała ku temu warunki (praca + facet z mieszkaniem), wtedy nie musiała by się liczyć z niechętną jej matką :o matka na pewno już wcześniej dawała oznaki swej niechęci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosłe dzieci powinny się
wyszło pokracznie ale przynajmniej autorka podjęła decyzję o dalszym życiu na własny rachunek, czasem potrzebny jest taki kopniak, bo mobilizuje, nie roztrząsaj co było, teraz myśl o przyszłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majjjjka38
Nie rozumiem takich rodzicow,tacy ludzie ktorzy odwracaja sie i gnebia corke ktora jest w ciazy,nie zasluguja w ogole na miano rodzica.Ja mam dwie dorosle corki 21 i 20 lat od zadnej bym sie nie odwrocila gdyby zaszla w ciaze.Szczerze mowiac to nawet bym sie cieszyla moj synek 1.5 roku mialby kompana do zabaw ;) a ja chetnie bym ktorejs pomogla w wychowaniu dziecka,zrobilabym wszystko by corce pomoc,a nie gnebic.Sama mialam 17 lat gdy zaszlam w ciaze i nigdy od swoich rodzicow nie uslyszalam zlego slowa w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, młodzi powinni iśc na swoje, ale nie bez wsparcia rodziców( nie mam na myśli finansowego). Rodzice są rodzicami całe życie a nie do pełnoletności dziecka, taka kolej rzeczy rodzicom pomagano teraz to oni pomagają i wspierają. Taka matka, która nie ma za grosz szacunku empatii i miłości do swojego dziecka to dopiero ku**a. Popieram że powinna sie wyprowadzić, nie tylko żeby mamusia sie z córeczką, nie męczyła, ale by zacząć własne życie, ale chyba jako rodzic, rodzic który kocha swoje dziecko bezwarunkowo poczekałby na dogodniejszy dla dziewczyny czas( te kilka miesięcy do powrotu chłopaka). Wredna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaadasd
ale mi nie chodzi o roztrząsanie tylko o fakt, ze matka odnosiła sie do tego z taką niechęcia.Teraz moja córeczka nawet nie chce przychodzić do babci w odwiedziny b mówi ze babcia bez przerwy na nią krzyczy. Moja matka zawsze powtarza ze najpierw jest dyscyplina dopiero potem milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrheryh
A ja jestem ta złą i zapowiedziałam swojej 15letniej córce, że jak zajdzie w ciążę to pójdzie won do tego który jej to dziecko zmajstrował ;) I kazałam jej się zastanowić czy jej chłopak z otwartymi ramionami ją przyjmie. Najlepsza forma antykoncepcji jakąkolwiek wymyślono - uświadomienie ze zostanie się samemu ze swoimi problemami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale nie każdy jet z natury wylewny i czuły, no pech chciał, że akurat taka matka Ci się trafiła. Może też tak była wychowana i inaczej nie potrafi? A Ty przynajmniej wiesz, by tak nie zachowywać się w stosunku do swojego dziecka, nie powielać błędów matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja się nie dziwię, że w domach starców jest tyle ludzi. Ja tu nie mówię, aby kochać i opiekować się dzieckiem aby mnie na starość nie oddało do domu starców, o miłości rodziców do dziecka pisała postaram się być kulturalna i nie chce powielać jej słów. Ja myślę, że rodzice którzy nie wspierają swoich dzieci nie są dobrymi rodzicami i nie mówię tu o wsparciu finansowym. Dziecko też musi ponosić konsekwencje swoich czynów ale chociaż dobre słowo .. Jak widać dla niektórych to za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×