Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jednak odeszłam bo kocham

Zostawiłam męża, studiujące dzieci i zamieszkałam z kochaniem w innym mieście.

Polecane posty

Gość Jednak odeszłam bo kocham

Znałam go jeszcze przed slubem. W małżeństwie często myślałam o nim. Kilka lat temu spotkaliśmy się ponownie i moje uczucia do Niego odżyły. Zaczęłam zdradzać meża. Mój wybrany jest alkoholikiem, ale dla mnie wszył sobie esperal i zostawił dwoje nieletnich. Kocham Go bardzo, niewyobrażam sobie życia bez niego, tak się dla mnie poświęcił. Uznałam,że dzieci mam już dorosłe i po zostały z mężem.Utrzymywał mnie mąż,w małżeństwie nie pracowałam, byłam przykładną matką. Mąż chce rozwodu z mojej winy i ja się zgadzam. Czemu nawet moja rodzina się ode mnie odwróciła? słyszę ja znajomi po kątach mówią: szmata ,ścierka i nne inwektywy. Dlaczego nie chcą uznać naszego prawa do szczęscia i miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszczenaiwna
Nie krytykuje wyborow inych bo sama pewnie wybieram nienajlepiej, ale to wszystko brzmi tak pieknie i sielakowo... Zycze szczescia ale kiedy minie poczatkowa fascynacja i emocje opadna przyjdzie zwykle zycie i chwile zastanowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO MILLENNA A NIE
ta ,wIDAC ZE TO PROVO OD RAZU. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co jest najgorsze
zebys tylko kiedys tego nie zalowala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Mój wybrany jest alkoholikiem, ale dla mnie wszył sobie esperal .." Wierz mi, że jeśli jest alkoholikiem, to tutaj esperal nic nie pomoże... alkoholik zawsze będzie alkoholikiem i życia sobie z takim nie ułożysz, a już na pewno nie będziesz szczęśliwa (chyba, że teraz chwilowo), ale życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście wygląda to jak prowo no ale jeśli nie.. przejdą motyle w brzuchu przejdzie esperal już niejedna dała się nabrać może jeszcze być tak, ze będziesz chciała dać się pokroić, żeby cofnąć czas no ale twój wybór i twoje konsekwencje tego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszczenaiwna
Zgadzam sie z przedmowca,poza tym niektore kobiety tak maja... rezygnuja z prawdziwego szczescia dla nie tyle chwili słabosci co dawnych marzen, ktorych np.ne zrealizowoały. Uosobiaja sobie te marzenia jako konkretna osobe i wydaje im sie ze beda szczesliwe. A pozniej jest rozczarowanie bo juz sie nie ma 20 lat i konsekwensje z podejmowanych decyzji doykaja bardziej. Oczywiscie wiek moze nie ma tu znaczenia ale myslenie i doswiadczenie zyciowe powinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
Ten wpis, to chyba prowokacja:) Zamieniłaś siekierkę na kijek:P Jak miałaś dobrego męża, który dbał o swoją rodzinę, to teraz adrenalinki ci nie zabraknie. Alkoholik w chwili załamania i tak się napije. Wszycie esperalu, to taki straszak na psychikę. Znam przypadek, że po wszywce wycięto facetowi pól pośladka. Organizm odrzucił wszyte ciało obce i zrobił mu się w tym miejscu ogromny ropień. Gostek nadal pije i użala się, że go tak bardzo inni skrzywdzili. Najgorsze jest to, że te przyjemne uzależnienia(choroby), niektórzy ludzie wybierają sobie na własne życzenie, niszcząc przy tym życie innym, bliskim osobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znajca temat
Ty po prostu masz duże skłonności do wspłuzależnienia, on musi przestać pić dla siebie nie dla ciebie, wszywka tu nie pomoże, alkoholizm to straszna choroba, wiem bo mam męża alkoholika. Alkoholikowi wystarczy pretekst aby się napić, np. kłtnia z tob i butelka się otworzy. Bardzo źle zrobiłaś, on powinien pjść na terapię, AA, a ty do al annon. Bez tego zapije, to kwesti czasu. Poczytaj sobie o 13 kroku u alkoholika a oczy ci się BARDZO otworz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helmut żelaznyy
ee to ja mam lepiej bo moja kochana pije ze mną:D a później harce do rana:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszczenaiwna
niektorzy po prostu musza miec wciaz kogos kim moga sie opiekowac, wychowalas dzieci poczulas ze chcesz cos zmienic, a facet-alkoholik w pewnym sensie uzaleznia Cie od sibie. Moze to milosc , moze wspolczucie a moze chec opiekowania sie nim i mysl ze Twoja milosc go uleczy,a bardziej wiara w to. Tyle ze alkoholizm to choroba ktorej nawet milosc nie zawsze pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"słyszę jak znajomi po kątach mówią: szmata ,ścierka i nne inwektywy". pewnie dlatego,iż uznają ,że jak Twój ukochany pozostawił dwoje małoletnie dzieci to rozbiłaś czyjś żwiązek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhh
to jest prowo, na 100% i szkoda, ze ktoś tak idiotycznie chce bronić "świetosci" małzeństwa. Sakramentalnego, oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CCC ...
nawet gdyby to prowo to temat zawsze na czasie. esperal nie chroni przed alkoholizmem. to tylko chwilowy straszak i malo skuteczny. nie prowadzi do smierci. a partner gdy sie zorietuje ze kobieta jest z nim z milosci zacznie to wykorzystywac. bedzie swiadomie udawal swoja biedna sytuacje. w razie jakiegokolwiek sprzeciwu odwazy sie uderzyc. to bedzie poczatek rekoczynow. najpierw przepraszanie i obietnica ze nigdy wiecej a potem od nowa wyzwiska krzyki i bicie. dziwie sie ze kobieta majaca ustabilizowany tryb zycia chce poswiecic godnosc dla dawnej milosci. bo to czym zyje teraz to wspomnienia i niespelnione zyczenie ubieglych lat. szkoda jej rodziny bo jego rodzina na pewno jest zadowolona ze pijaczyna od nich odszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jednak odeszłam bo kocham
To nie jest prow... autentycznie tak uczyniłam,jednak w wolnych,chwilach temat zadany drąży moją psychikę. Kiedy tylko spotykaliśmy, to tęskniłam bardzo,prawie gryzłam ściany i cierpiałam z tęsknoty za nim. Teraz od 3miesięcy jesteśmy razem i nie wypił ani kropelki, jest przykładnym ojcem dla swoich dzieci, regularnie je odwiedza.Tylko ja mam drążące mnie myśli. Dlatego podzieliłam się z tym na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczymy co powiesz po 3 latach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja......
nie sądzę żeby dojrzała kobieta była tak naiwna i głupia żeby związac sie na stałe z alkoholikiem. Esperal.... to dla zamydlenia ci oczu. Gdyby chciał naprawde skonczyc z alkoholem podjąłby sie profesjonalnego leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzieś z życia
a może jest z nim w ciąży i dla kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CCC ...
przeciez to juz stara baba jest pala miloscia cierpietnicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To piękne co napisałaś.Dzieci odchowane.Nie bój się.Podjęłaś decyzję i już.Serce Cię pokierowało właśnie tam i właśnie do niego.Myśl optymistycznie.Wszystko się ułoży.Alkoholikiem jest się do końca życia ale nie oznacza to,że wszyscy wracają do alkoholu.Jedni z nim zrywają-drudzy nie.Tobie się na pewno poszczęści,zobaczysz."Lepiej zrobić coś i żałować niż żałować,że się nie zrobiło".Kochajcie się miłością dojrzałą a wszystko będzie dobrze,czego z całego serca Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To piękne co napisałaś.Dzieci odchowane.Nie bój się.Podjęłaś decyzję i już.Serce Cię pokierowało właśnie tam i właśnie do niego.Myśl optymistycznie.Wszystko się ułoży.Alkoholikiem jest się do końca życia ale nie oznacza to,że wszyscy wracają do alkoholu.Jedni z nim zrywają-drudzy nie.Tobie się na pewno poszczęści,zobaczysz."Lepiej zrobić coś i żałować niż żałować,że się nie zrobiło".Kochajcie się miłością dojrzałą a wszystko będzie dobrze,czego z całego serca Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To piękne co napisałaś.Dzieci odchowane.Nie bój się.Podjęłaś decyzję i już.Serce Cię pokierowało właśnie tam i właśnie do niego.Myśl optymistycznie.Wszystko się ułoży.Alkoholikiem jest się do końca życia ale nie oznacza to,że wszyscy wracają do alkoholu.Jedni z nim zrywają-drudzy nie.Tobie się na pewno poszczęści,zobaczysz."Lepiej zrobić coś i żałować niż żałować,że się nie zrobiło".Kochajcie się miłością dojrzałą a wszystko będzie dobrze,czego z całego serca Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryzyk Fizyk
Pewnie nie ma co przekreślać człowieka żyje się raz. a co na to Toje dzieci dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jednak odeszłam bo kocham
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. do: Ryzyk Fizyk Też uznałam, że należy się naszej miłości szansa. Dzieciom wytłumaczyłam,że kocham i mam prawo do miłości, nikt mi jej nie zabierze. Jaka ja jestem szczęśliwa....czego Wam też życzę pa,pa na razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CCC ...
tez ci zycze powodzenia ale jednak badz czujna 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×