Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co myslicie?

koles nie oddaje pieniedzy

Polecane posty

Gość co myslicie?

Mniej wiecej rok temu poznalismy malzenstwo w naszym wieku, maja dzieciaki niewiele starsze od naszego synka, zakolegowalismy sie. Oni zawsze sa bardzo pomocni, czesto zapraszaja nas do siebie, w lecie to u nich byly grille (my mieszakmy w bloku), ogolnie tacy ludzie do rany przyloz. Ale....moj maz , na samym poczatku tej znajomosci, uslyszal od kogos kto ich zna zeby uwazac bo lubia nie oddac pieniedzy. Poczakowo puscilismy to mimo uszu. Po paru miesiacach pozyczyli od nas pierwszy raz , oddali w terminie, pozniej byly jeszcze chyba 2 lub 3 pozyczki, wszystko ok, moze z jednym dniem poslizgu. Natomiast moja kolezanka, ktora pozyczyla im pieniadze (dodam ze to bardzo dobra kolezanka)czekala na ich zwrot prawie miesiac, oddali jedna czesc, reszty by pewno nie oddali gdyby sie w koncu nie upomniala. Wygladalo na to ze koles pozyczyl to w tajemnicy przed zona. I znow pozyczyli od nas pieniadze 2 tygodnie temu...dalam bo do tej pory nie mielismy z nimi klopotu...on przyjechal zaraz po pracy wiec nie wiem czy zona wie o tej pozyczce. Mial oddac za 2 dni, nie odezwal sie, dzien pozniej napisal smsa ze nie dostal kasy i odda we wtorek...dzis mamy sobote wieczor i ani widu ani slychu. Do tego wszystkiego, gdy zadzwonilam do niej bo szlam z moimi dzieciakmi na plac zabaw a czesto chodzimy razem zaczela sie wykrecac , tlumaczyla sie ze ma fryzjera...pozniej dowiedzialam sie od kolezanki ze jej za kazdym razem mowi ze ma fryzjesra a wiec mysle ze to tylko taki wykret. Nie wiem czy jeszcze czekac czy zadzwonic, czy napisac sms-a? Glupio mi upominac sie o swoje, gdyby nie tamte historie to siedzialabym na razie cicho ale jestem na nich strasznie zle i ciezko mi wytrzymac...napisalibyscie? a jezeli tak to co? na pewno to byla ostatnia pozyczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie?
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam tak samo...moja kolezanka w koncu oddala ale znajomosc sie zakonczyla..nie od razu ale umarla smiercia naturalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×