Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalka1234

karmienie piersią,czy jest sens?

Polecane posty

Ma pytanie mam już minimalne iloci pokarmu, jak sciagam laktaotrem to musze 5 min czekac az yleci chociaz jedna kropla... wiecmlego przystaiam raz lub dwa razy dziennie, i on tam chyba prawie nic nie zjda bo z butelki chetnie zjada całe porcje. i tu moje pytanieczjest sens podawac mu tapirs jesli on tam minimalna ioc zjada??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w twoim przypadku to bez sensu . bo z tego co piszesz wyika ze juz nie masz pokarmu. ja drugie dziecko planuje karmic piersia ale jak cos pojdzie nie tak to od razu butla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 83h83f
odciągając pokarm zawsze będziesz go mieć mało, cały trik polega na tym, żeby przystawiać dziecko a nie laktator, a 2 razy dziennie co stanowczo zbyt mało, przystawia się na życzenie dziecka, a to spowoduje ze będziesz mieć coraz więcej pokarmu. I sens karmienia jest jak najbardziej, to najzdrowsze co możesz dla dziecka zrobić, ja karmiłam prawie rok a i tak żałuję że nie dłużej bo potem zaczęło mi ciągle chorować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma sens wać tapirś -za to
może przestudiuj uważnie słownik języka polskiego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tu chodzi o to czy tyle co on zjada mojego pokarmu cos mu daje w sensie jakies przeciwciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też w pewnym momencie chciałam odciągać i okazało się że bardzo mało mleka spływało... natomiast dziecko gdy się przyssało, to potrafiło pić bez końca, dlatego zgadzam się z tym, że więcej dzieciak odciągnie niż laktator. Co do karmienia naturalnego, u mnie również po odstawieniu od piersi zaczęły się dziać cuda w sensie chorób przynajmniej co 2-3 tygodnie... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarzez pirwsze półtora mieisaca odciagałam, bo urodziłam wczensiaka i woziłam mu moje mleko do szpitla. potem był troche na piersi, alejedzenie zajmowało mu po 2h, a ja niemialam czasu nawet ni zjesc bo on by tylko wisiał na cycu. i potem zaełam Go dokarmiac bo mialam za mało pokarmu. i cięzko jest mi dalje kontynuowac piers bo ze względu a to ze to wczesnik ja nie moge nic surowego zjeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×