Pierwsza raz - do dziewczyn. Panikuję na myśl o zranieniu!!!

Dziewczyny jak długo goiło Wam się ujście pochwy po pierwszym razie? Pytam, bo jestem przerażona tym, że u mnie chyba się wszystko rozerwie, bo jestem tak dziwnie zbudowana :/ Kilka dni temu zajrzałam jak układają się u mnie wargi sromowe mniejsze i przestraszyłam się, że mam tam taki ścisk, że z ledwością wcisnęłam tam palca, więc umieram ze strachu jak to się może wszystko rozerwać. Nie boję się przerwania błony dziewiczej, ale o rozerwania skóry przy ujściu pochwy! Powiedzcie, że ta skóra się rozciąga a nie rozrywa :( Choć nie wygląda na rozciągliwą, jest taka napięta! Jestem pełnoletnia, ale skąd mam widzieć takie rzeczy jak nie od innych dziewczyn.

Idz do ginekologa. On ci wszystko powie.

Problem w tym, że ginekolog nie chciała mnie zbadać, bo jestem przed pierwszym razem :/ Chciałam, żeby mnie obejrzała, ale odmówiła (co do licha?!) :( Zapisałam się do innego lekarza, ale muszę czekać, a boje się, że nie wytrzymam do następnej wizyty, najwyżej jak poniesie mnie z moim chłopakiem to nie dojdzie do zbliżenia, ale mnie już nosi :(

Jak to jestes przed pierwszym razem i co . Ona ma obowiazek zobaczyc co i jak. Nic ci do pochwy nei wlozy ale zobaczy z zewnatrz czy wszystko dobrze. POwiedz jej co i jak i czekaj na odpowiedz. Powiedz ze chyba jestes za ciasna i boisz sie ze cos ci sie stanie podczas pierwszego sexu

dziewczyno to co Ty przed porodem zrobisz? sex jest po to by sie nim cieszyc a nie przezywac ze ci c*pke rozerwie;/ wiec po pierwsze nie rozerwie chybaze Twoj ma metrowego,a jak sie tak boisz to nie daj sie poniesc,bo jak przypadkowo bedzie Ci sie potem okres spoznial to narobisz w gacie i zapchasz kafe postami o niechcianej ciazy. Rozluznij poslady:D

rdefawrtf to rozerwij sobie kącik ust do krwi a potem przez kilka dni bez ustanku otwieraj i zamykaj usta, by rana nie mogła się zagoić (bo tak będę się czuła próbując chodzić "po") a potem mnie pouczaj bym nie panikowała :( A podczas porodu również rozrywa się wejście do pochwy i to na pewno nie jest miłe uczucie!!! Nie panikowałabym gdybym nie miała podstaw. Dlatego pytam dziewczyn jak to u nich wyglądało, bo muszę długo czekać na wizytę do ginekologa a wolę dowiedzieć się jak wygląda sprawa z pierwszej reki a nie od kogoś kto nie zna i nie rozumie problemu. I nie sugeruj mi, że pisałabym tu o niechcianej ciąży, dla mnie ciąża będzie darem.

pisze bo wiem jak to wyglada,ja tez nie moglam wlozyc palca a mimo to nie bylo zadnego rozerwania po. Chodzi mi o to ze nie bedziesz czula przyjemnosci z sexu jak bedziesz tak przezywac, bo o wsxzystko sie natura juz zatroszczyla

Własnie dlatego wolę się o to teraz martwić, by w trakcie myśleć tylko o przyjemności a nie o tym co tu teraz piszę. Wolę się zawczasu uspokoić.

ale to przepraszam jak zamierzasz tej ciasnosci zaradzic? myslisz ze martwienie ci ulatwi rozciagniecie c*pki?

Heh? Niby jak pomoże? Dlatego pytałam jak to wyglądało u innych dziewczyn, że może martwię się niepotrzebnie. Na razie z dziewczyn odpisałaś mi tylko Ty, ale na początku zrobiłaś to w tak prześmiewczy sposób, że teraz trudno brać mi Twoje posty na serio. Pewnie masz niezły ubaw z mojego pytania.

A chcę temu zaradzić idąc do ginekolog, ale wizytę mam zbyt późno - powie, że albo u mnie wszystko w porządku albo będzie trzeba chirurga. Sama temu nie zaradzę, ale chciałam się zapytać czy aby u każdej dziewczyny to tak wygląda, bo niby kogo mam o to zapytać? U mnie po prostu nie widać ujścia pochwy, nic! Nawet jak z ledwością wcisnę palec to nic nie widać - jakbym wkładała palec w kawałek mięsa, nie czuć żadnego ujścia, tym się martwię do licha!

po prostu za bardzo sie przejmujesz...nawet tym ze ci tak odpisalam... chcialam rozluznic atmosfere, bo robisz problem a tak na prawde nie bedzie zle. Jak sama sprawdzasz to byc moze jest ciasno,ale dodaj sluz przy podnieceniu...jak sie rozluznisz to bedzie ok,zawsze przeciez mozesz poprosic chlopaka o przerwe,jemu bedzie zalezalo na Twojej przyjemnosci. Nigdy nie slyszalam o chirurgicznym ingerowaniu w takie sprawy, moim zdaniem im ciasniejsza tym lepsza wiec zamiast sie denerwowac to sie uspokoj i pomysl ze bedzie fajnie:)

rdefawrtf przepraszam. Myślałam, że sobie ze mnie drwisz. Widzisz teraz odpisałaś w tak kojący sposób, że od razu poczułam się lepiej. Moim problemem jest chyba to, że nie mam z kim porozmawiać o moich obawach. A nie chcę tym martwić mojego lubego, bo wiem że będzie delikatny, ale nie chcę go stresować moim strachem, bo oboje się będziemy niepotrzebnie nakręcać moimi obawami :( Uff co będzie to będzie, w końcu nie wykrwawię się na śmierć, ale po prostu nie lubię bólu i na samą myśl mnie skręca ;)

spoko:) moim zdaniem to taka samo nakrecajaca sie maszyna. Im bardziej sie boisz bolu tym bardziej bedzie cie bolalo bo sie nie rozluznisz. U mnie bylo fajnie,chociaz tez np nie moglam wczesniej tampona do polowy wlozyc tak mnie bolalo...ale przy 1ym razie nawet o tym nie myslalam,zaczelismy od palca i o dziwo wszystko potem gladko poszlo. Co do krwi to byla,ale tylko ze srodka,po blonie dziewiczej. Za 1ym razem moze nie byc fajerwerkow ale po paru razach jeszcze sama sie bedziesz smiala ze swoich obaw...:)

O własnie! Czegoś takiego potrzebowałam. Postaram już się tak tym nie zamartwiać, bo masz rację przez to może bardziej boleć :) A co do tamponów to ich nie używam, bo nie wchodzą haha Dziękuję :)

Hahaha, będzie fajnie :] Nie powinny się wypowiadac osoby, które nie miały mocnej błony dziewiczej. Nie chcę Cię straszyć, nie jest to rzeźnia, chociaż w moim przypadku mniej więcej tak to wyglądało. Byl ból, odsuwałam się i miałam ochotę ubrać sie i uciec, ale w końcu przebił. Skończyło się tak, że pobiegłam pod prysznic, a mój facet stał zszokowany obok z otwartą buzią i pytał czy może nie dostałam właśnie okresu przypadkiem. Jeśli robisz to z ukochanym facetem, nie masz się czego bać, ale jeśli robisz to z kimś, bo masz ciśnienie albo mimo tego, że wiesz, że nie za bardzo go obchodzi jak jest Tobie, to daj sobie spokój póki co.

Meyve dziękuję za wypowiedź, ale moim problemem nie jest błona dziewicza tylko ujście pochwy, ale postaram się już tym nie martwić ;) A co do tego z kim to robię to nie mam co do niego żadnych wątpliwości i wiem, że będzie dbał o mój komfort :D

No to dobrze, nie masz się czym martwić w takim razie. Powodzenia :) P.S. Miałam z wejściem tak samo jak Ty :) I też wcześniej nie było mowy o tamponach. Potem cieszyłam się jak dziecko, że mogę ich już używać, bo podpaski są tak nieznośne.

nie ma sprawy:) i tak trzymaj... a co do mocnych blon i innych plag egipskich to wlasnie jw kochajacy partner jest dobry na wszystko:)

dziwne....jak jeszcze byłam dziewicą to pani ginekolog normalnie mnie badała, robiła usg....i nic nie uszkodziła a też byłam bardzo ciasna, ledwo jeden palec wchodził

Też się zdziwiłam, że nie chciała mnie obejrzeć - zaznaczyłam jej, że nie chodzi mi o badanie dopochwowe, tylko o zerknięcie czy jestem normalnie zbudowana. Wysłała mnie tylko na USG powłok brzusznych, by zerknąć na jajniki a pan od USG stwierdził, że zrobi mi USG dopochwowo - oczywiście się nie zgodziłam. W efekcie moje 2 wizyty u lekarzy skończyły się niczym. Byłam u nich na NFZ, teraz zapisałam się prywatnie, ale z różnych przyczyn mogę tam iść dopiero za pół miesiąca i z nerwów założyłam ten temat :(

Mi pękła podczas palcówki i muszę stwierdzić, że tyle, że trochę krwi leci. Też mogłam jeden palec włożyć, ale jak się podnieciłam to i drugi się zmieścił i było po wszystkim. Dalej tylko jeden palec mi wchodzi jak nie jestem podniecona, ale jak masz ten śluz to z wkładaniem łatwiej.

Po raz kolejny powtarzam, że moim zmartwieniem nie jest błona tylko skóra przy ujściu pochwy, a to dwie inne sprawy. To, że błona się przerwie to coś logicznego, moją obawa jest rozerwanie skóry przy ujściu pochwy, ale już staram się tym nie martwić. Najwyżej będzie rzeźnia :D

Zakłopotana!!!!!!!!!! ta skóra to prawdopodobnie jest twoja błona. Ta skóra co zasłania wejście. Taką masz i nic nie zrobisz. Podczas stosunku ci pęknie, ale ostatnie szczątki i tak zostaną usunięte dopiero przy porodzie. Czytałam o tym. Też taką miałam, przerwałam ją podczas masturbacji i fragmenty zostały, ale można wprowadzić członek bez problemu i jest ok. Pocieszę cię tym, że mi dużo krwi nie leciało. Nie musiałam nawet nosić podpaski. Lecieć to mi już przestała podczas masturbacji, a jak skończyłam nic nie ciekło żadnym strumykiem. Jak czytam, że niektórym leci cały dzień to dopiero one musiały mieć mocną tą błonę i chyba unerwioną w dodatku. Także bez stresu, bo może być całkiem dobrze. Tylko pamiętaj, że musisz być mocno podniecona, bo w stresie to boli o wiele mocniej.

Tu masz przykłady jakie mogą być: http://www.childrenshospital.org/clinicalservices/Site2239/Images/hymens_big.jpg http://thelongslumber.files.wordpress.com/2009/07/hymen1.jpg A tu znalazłam zdjęcie: http://i028.radikal.ru/0711/71/e0fbc9d07e05.jpg O taki rodzaj skóry ci chodziło?

O właśnie ja zawsze myślałam, że błona dziewicza wygląda tak jak na ostatnim zdjęciu: http://i028.radikal.ru/0711/71/e0fbc9d07e05.j pg Ja mam coś w rodzaju tej środkowej, tyle że jedyna "dziurka" jest z boku u dołu: http://www.childrenshospital.org/clinicalserv ices/Site2239/Images/hymens_big.jpg Poza tym nie wiem czy to normalne, ale u mnie skóra wkoło "dziurki" (której nie widać, z ledwością wyczuwam ją palcem) jest jednocześnie napięta, ale są też takie falbanki ze skóry (jak na ostatnim zdjęciu - takie różowiutkie) - wiem, że te falbanki się rozciągną, ale ta napięta skóra jest moim zdaniem ZBYT napięta :( Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Macie rację, niepotrzebnie się nakręcam a wczoraj musiałam być naprawdę przerażona skoro założyłam taki temat ;) No ale lepiej o coś zapytać i być głupcem przez chwilę, niż nie pytać i być głupcem całe życie ;D Dziękuję dziewczyny :D