Walentynkowa noc z kochankiem

spotykam się z pewnym facetem tak bez zobowiązań, jesteśmy wolni, ale nie ma żadnego uczucia między nami.. mówimy chodź zrobimy sobie walentynki, ok fajna czerwona bielizna, seksi ciuszek, kolacja, przyszedł z jakimś dobrym winem i co?? gówno :O nie musiało być całej tej oprawy , bo i tak mi nie zależało na tym żeby z nim siedzieć i rozmawiać tylko iść do łóżka :O chcę się znowu w kimś zakochać :O

każdy tęskni za uczuciem

no po co?? zaczekaj na to uczucie a nie jebiesz sie z kims do kogo nic nie czujesz

chyba jednak tak :( a myślałam,że jestem taka silna i nie potrzeba mi takich bzdur :(

po co sie kurwisz kobieto??? -- nie potrafię odpowiedzieć, tak po prostu..

Przeciez to jest bezsens. Jak sie sama z tym czujesz? Nie masz wyrzutow sumienia? Rodzice na pewno uczyli Cie moralnosci, jak sie teraz czujesz wobec tego? Nie bedziesz miala wyrzutow sumienia z powodu nieszanowania swojego ciala, jak spotkasz milosc swojego zycia? Myslcie dziewczyny, myslcie naprawde...nikt nie oczekuje od was wiecznej cnoty, ale szacunku do samej siebie...

nie wiem , nie czuję się jak dziwka , po prostu od czasu do czasu trochę czułości

Czyli jestes jednak z tych niereformowalnych, z brakiem moralnosci. Obym nigdy wiecej na taka nie trafil w swoim zyciu...

ale nikogo nie krzywdzę tak??

psujesz swiat swoim zachowaniem to raz no i siebie krzywdzisz, a nawet nie masz o tym pojecia

jem kupę:O

wiem, też kiedyś to było dla mnie nie do ogarnięcia, ale jak ktoś jest dłuższy czas sam i ni ma perspektyw na związek albo związku nie chce to co ma robić?? a miło jest się od czasu do czasu z kimś spotkać

ona sie kurwi a ten facet co robi?? ja pierdole kazdy ma potrzeby...to seks musi byc tylko dla milosci a jak nie ma milosci to palcowe ma sobie robic??

e tam zależy jak kto sobie seks postrzega, ja tam nie miałabym ochoty się tak z kimś spotykać ,ale każdy sobie rzepkę skrobie

hortexx - czyli jesli nie ma milosci to lepiej odpuscic sobie przezywanie orgazmu??

powiedziałam - jak kto woli, ja bym się nie czułą dobrze w takim układzie i tyle

Topic zalozyla ona, a nie facet, wiec o niej sie wypowiadam. Uwazasz ze brak partnera jest usprawiedliwieniem dla niezobowiazujacego seksu? Uwazasz ze to jest w porzadku? Chcialabys trafic na faceta, ktory bzykal inne panienki bez uczucia, bo mial potrzeby? Nie masz faceta to zainwestuj czas w siebie, sport, moze jakies inne aktywnosci. Uwierz mi, ze ten "brak czulosci" znacznie sie zmniejszy, jak znajdziesz wewnetrzną satysfakcje. Ludzie, nie psujcie tego swiata...jeszcze bardziej niz jest zepsuty...

po co sie kurwisz kobieto??? muszę przyznać, ze masz trochę racji, ale moje życie jest dobitnie nudne :O

kurwi sie bo lubi:) ale to nie oznacza ze gdy kogos pozna nie bedzie mu wierna...poza tym kogo to obchodzi ilu wczesniej bylo w lozku?? najwazniejsze zeby trypla nie zlapac:)

ellie a a - a ze mna nie mialabys ochoty na sex??:)

nie ;)

Chcialabys trafic na faceta, ktory bzykal inne panienki bez uczucia, bo mial potrzeby?-- heh wiesz co.. straciłam już dawno nadzieję ,ze tacy faceci istnieją ;) ja bym bez tego potrafiła przeżyć,ale po co ?? po co sobie odmawiać jeśli mam okazję

i ja sie stroje lubie coś puknąć niezobowiązująco,Czekam cicho w kolejce.

Inwestuj w siebie, zmienisz swoje "nudne zycie", poznasz ludzi i zobaczysz ze jednak istnieja tacy faceci i wbrew pozorom jest ich sporo. Nie oczekuje ze przyznasz mi tu racje, mam nadzieje ze pewnego samotnego wieczora usiadziesz i przemyslisz cala sprawe...

myślałam już nad nią wiele razy ;) chyba czas to skończyć,bo szczerze to mi się znudziło, niestety nie samym seksem człowiek żyje, by było za łatwo ;)

:)