Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justynaaaaa8888;

zakochalam sie...doradzcie mi prosze...:(

Polecane posty

Gość justynaaaaa8888;

Mam 23 lata, rok temu w pracy poznalam bardzo fajnego faceta...jest troche starszy ode mnie, ma 30 lat ale to nie stanowi problemu. Nie wiem po prostu co robic. Na poczatku mnie denerwowal strasznie,byl nawet niemily,obojetny ale od 3 miesiecy calkiem sie zmienil w stosunku do mnie,zaczal byc bardzo mily,zaczal ze mna rozmawiac,zartowac,zaczepiac itp, troszke inaczej na niego wtedy spojrzalam i zdalam sobie sprawe ze mnie podrywa. Czesto rozmawialismy,zawsze jest dla mnie taki mily,usmiecha sie,niby przypadkiem dotknie...ale tez zdarzy sie ze staje sie taki chlodny i nieprzyjemny na chwile...Wiem ze ciezko cokolwiek z tego opisu wyciagnac,moj problem polega na tym ze nie mam doswiadczenia z facetami,raz sie zranilam i jestem teraz ostrozna i nie wiem czy on traktuje mnie powaznie czy tylko sie wyglupia bo ma charakter takiego hmm dowcipnisia powiedzmy. Troszke zaprzyjaznilam sie z jego kolezanka ktora zna od dobrych 10ciu lat i ona same dobre rzeczy mowi na jego temat...ale ja wciaz niewiem czy ryzykowac czy nie, w koncu razem pracujemy...a co jesli on mnie tylko lubi i uwaza za slodka mlodsza kolezanke? czasem tak mi sie wydaje wlasnie Nigdy tez nie mowi do mnie: Justyna,zawsze jest Justysia,Justynka itp... ...ale najgorsze ze sie w nim zakochuje...serce mi szybciej bije jak tylko o nim mysle,jak stoi obok to sama musze go dotknac,nie potrafie sie do niego nie usmiechnac,wciaz o nim mysle...wariuje powoli,nie chce zeby to bylo tylko fantazja...Rozpisalam sie...:/ jesli potraficie sie postawic w takiej sytuacji co byscie zrobily? Nie mam z kim o tym pogadac,w pracy plotki szybko sie roznosza a naprawde potrzebuje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka normalna dziewczyna
a on w ogóle jest wolny? nie ma nikogo? czemu wcześniej był dla Ciebie taki niemiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka normalna dziewczyna
a koleżanka jego nie wie nic przypadkiem czemu on się tak nagle zmienił w stosunku do Ciebie??? rozmawiacie o nim więc może coś Ci mówiła choćby jakieś aluzje czy sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem też ......
no ja bym zaczekała na jakiś konkretny ruch z jego strony np zaproszenie na kawę czy do kina wtedy dopiero będziesz mogła się przekonać czy facet poważnie myśli o Waszym związku czy nie ...po tych zaczepkach w pracy trudno cokolwiek wnioskować jakie ma zamiary względem Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie w to nie angażowała, na początku nie przypadliście sobie do gustu, wiec to będzie tylko chwilowe zauroczenie, a potem szara rzeczywistość, i prawdopodobnie nie będziecie mogli na siebie patrzeć ,a na dodatek razem pracujecie, i chyba nie ma nic gorszego niż romans z kolegą z pracy, a jak wam sie nie uda, ty sie zakochasz a on nie i po czym znajdzie sobie inny obiekt a Ty będziesz na to patrzeć,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynaaaaa8888;
nie wiem czemu wczesniej byl dla mnie nie mily, prawie wogole nie rozmawialismy,zadko sie widywalismy...potem przeniesli mnie na ten sam dzial w pracy, zaczelam sie spotykac z pewnym chlopakiem,bylam z nim 3 miesiace,i od kad z nim zerwalam to wlasnie zaczely sie te 'zaczepki' i nazwijmy go J..wtedy zaczal mnie powiedzmy podrywac...nie ma nikogo jest sam, za pare tygodni przeprowadza sie do mojego miasta,bo narazie mieszka pol godziny drogi ode mnie...jedyna rzecz jaka mi przychodzi do glowy to sprobowac spotkac sie poza praca z jego kolezanka a ze oni sie przyjaznia to prawdopodobnie spotkamy tez jego...planujemy z nia wypad do pubu czy do kina niedlugo i zobacze co z tego wyjdzie...chce zobaczyc jaki jest poza praca i zeby on mnie tez mogl poznac z innej strony... no wlasnie wiem...zwiazek w pracy-nie najlepszy pomysl...ale i tak mysle o zmianie za jakis czas wiec odsuwam te mysl na bok. Nie wiem tylko czy facet zachowywalby sie tak w stosunku do dziewczyny gdyby ona mu sie nie podobala? Jest dla mnie poprostu strasznie mily az mi kolana miekna,flirtuje ze mna, no i dodam jeszcze ze w stosunku do innych kobiet w pracy odnosi sie normalnie,tylko ze mna jest inaczej...taka poplatana sytuacja ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unn
Justyna nie wkręcaj się w to.Praca to jest praca,a tam gdzie się pracuje tam się ch***m nie wojuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie byłem aniołem
za duzo sobie obiecujesz i wkrecasz.Zachowuj sie normalnie jakby to byl kolega z pracy i tyle a emocje trzymaj w garsci,bo znów wtopisz.Póki nie bedzie konkretow,nie radze zadnych ruchów z twojej strony.Trzymaj grzeczny dystans i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała misia:)
Moze powinnas z nim pogadac na ten temat co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynaaaaa8888;
wlasnie sie tak staram zachowywac, z dystansem ale nie chce go tez od siebie odepchnac, nie wiem czy z jego strony jest szczere zainteresowanie,nie odwazylabym sie chyba szczerze z nim pogadac na ten temat puki nie bylabym pewna, ale moge chyba pokazac zainteresowanie jego osoba? Tez moge sie usmiechac,flirtowac z nim,troszke go osmielic bo troszke sprawia wrazenie niezbyt pewnego siebie...Moze w ten sposob? Niech zobaczy ze mi sie podoba,a jesli z jego strony to sa tylko zarty to ja tez zawsze moge stwierdzic ze sie wyglupialam i tyle...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×