chyba zacznę inaczej traktować mężczyzn..

Chodzi o to, że bardzo się angażowałam.. i wogóle.. kochałam tylko jednego.. bylismy razem 5 lat, plany ślubu.. i wogóle, zostawił mnie.. Potem spotykaliśmy się jeszcze i inna mi go odbiła..:( Mi 2 razy nadarzyła się okazła, żeby odbić innej dziewczynie chłopaka- ale nigdy nie skorzystałam, usuwałam się w cień.. I co mam z tego, nie mam faceta, jestem samotna.. :( Chyba trzeba zacząć odbijac facetów.. bo baby są wredne:)

Oj sa wredne, sa. Ale popatrz na to z innej strony. Skoro facet daje sie odbijac to nie jest ci pisany i nie zalezy mu na tobie. Miej szacunek do siebie i poszukaj takiego zeby nie dal sie odbic. I byl tylko twoj. A taki napewno jest

Sorry 3 razy mi się tak zdarzyło.. że nie odbiłam.. :( Nie chce być już sama mam dośc..

sprobuj odbic mojego to zobacze czy taka z ciebie odbijaczka z klasa..czy wciskasz kit:P

Wklej nagie zdjęcia to pogadamy...

nie piszę że jestem jakąś super odbijaczką... miałam okazję i nie skorzystałam z nich.. a może wtedy powinnam.. zamiast mówić, że nie interesują mnie zajęci, bawić się..