Znowu zakochałam się bez wzajemnosci

po raz kolejny...

nie martw się. nigdy w związku nie byłam.

ja tez, nigdy w powaznym... a teraz gdy znalazłam tego idealnego... to jest takie niesprawiedliwe

Ni ma w życiu sprawiedliwości.

zawsze powtarzałam pieprzyc miłosc, nie wiem za jakie grzechy musze teraz tak cierpiec

Mam tak samo . Ale z wiekiem nauczyłem się jak walczyć z uczuciami . Ja to traktuję jak objaw jakiejś choroby .A nie jak coś w czego kierunku trzeba podążać.

zdradzisz jaki jest pierwszy krok? musze oduczyć sie miłosci, to mnie zabija, za kazdym razem nie tak, im wieksze uczucie tym wieksze cierpienie, nigdy nie czułam tego co teraz

najbardziej boli fakt, że możesz z nim porozmawiać, zawsze możesz zadzwonić pod byle pretekstem... On jest wolny, nie ma zobowiązań... nie może pozbierać się po zerwaniu z narzeczoną... pół roku już to trwa. i od tego czasu ja o nim myślę. on jest sam, ja jestem sama... czemu do cholery nie możemy być razem?

Zdaj sobie sprawę że to co czujesz to nie jest nic prawdziwego .Nie ma żadnego przeznaczenia.To są tylko jakieś płyny w twoim mózgu które karzą ci się tak czuć .Dasz się kontrolować jakimś płynom ? To jest tak jak być pijanym i wiedzieć że się wkrótce wytrzeźwieje .Ty też nie długo wytrzeźwiejesz a ten koleś będzie ci kompletnie obojętny ,tak jak był wcześniej .Są też sposoby na skrócenie tego czasu .Najłatwiej jest się zakochać w kimś innym .Ale to jest jak zamienić siekierkę na kijek .Więc nie polecam . Nie słuchaj teraz żadnych romantycznych piosenek .Nie traktuj się jak ofiarę jakiegoś fatum bo sama się będziesz nakręcać w ten sposób .Zdaj sobie sprawę że ten koleś prawdopodobnie się tobą nie interesuje .A pierwsza zasada jest taka :Nigdy nie przejmuj się ludźmi którzy mają cię gdzieś !

oczywiście, łatwo mówić nie sprowadzaj miłości do funkcji i uwarunkowań biologicznych, bo to kompletnie bez sensu.

Bez sensu to jest umierać dla kogoś kto by nawet nie przyszedł na twój pogrzeb .

wiem, że przyszedłby na mój pogrzeb. i w tym właśnie problem.

Ludzie bardzo szybko zapominają o zmarłych . Z resztą o żywych też .Tak jak pisałem to jest tylko chemia , nie warto się tym katować jeśli to nigdzie nie prowadzi . Dobranoc .

szkoda, że człowiek nie może kierować swoim życiem uczuciowym.... Byłoby zdecydowanie łatwiej