zgodzila sie na bycie kochanka a teraz chce zostac zona.....

jestem z moja zona od 15 lat w szczesliwym malzenstwie, mam kochanke od niecalego roku , dziewczyna wiedziala od poczatku , ze chodzi mi tylko i wylacznie o seks i nigdy jej nieczego nie obiecywalem ,a teraz stweirdzila ze kocha mnie nad zycie i chce zebym sie rozwiodl. ja nie mam i nigdy nie mialem zamairu zostawic mojej zony, gdzy jest ona cudowna kobieta, aczkowliek jej ochota na sex jest po prostu nieistniejaca..... dlatego wzialem sobie kochanke a teraz ta diotka do mnie wyspisuje i nie daje mi spokoju,.jak jej wytlumaczyc ze nic miedzy nami nie bedzie?

nie wiesz ciemny czlowieku o tym ze kobieta sie predzej czy pozniej przywiazuje,i moze chciec po pewnym czasei czegos wiecej,a ty nie powinienes ranic niczyich uczuc,masz zone to po cholere ci kochanka; /

Teraz jest idiotką?? Ty jesteś najgorszym idiotą!!!!! jak sie ma ochote na seks to wiesz dokąd sie idzie?? do Burdelu!!! jestes skonczonym kretynem

nie wiem...masz za swoje.

na miejscu tej kochanki powiedziałabym wszystko twojej zonie!! ale oczywiscie bedziesz sie tłumaczył ze tylko zone kochasz:) hehe. normalny scenariusz:) tacy jak Ty powinni wyginąć

Popieram , jestes skonczonym idiota maniek...myslisz kochanka to przedmoiot bez uczuc????Poza tym jak tam bardzo kochasz swoja zone , to dlaczego ją oklamujesz>> No nie , trzymajcie mnie...I jeszcze sie zali z nadzieja , ze ktos go wesprze w tym co sam narobil..

przeciez napisalem, ze moja zona nie ma ochoty na seks a ja akurat mam bardzo wysokie libido, jestem za stary na czochranie freda. z dziewczyna umowilismy sie na poczatku ,ze chodiz tylko iwylacznie o seks, nigdy nic jej nie obiecywalem, jakby kogos sobie znalazla w miedzyczasie to bym p orpsotu odszdl i znalazl sobie inna ,a ona mi wyjezdza, ze mnie kocha i mam sie rozwiesc........ dziewczyna jest mloda ma 24 lata, fajna figure, ale nie chcialbym z nia byc, jest ok jako kolezanka /kochanka ale to nie material na zone, wiec anwet jakbym nie kochal swojej zony to bym z nia nie byl. powiedzialem jej ze widocznie czas zakonczyc ten zwiazek i niech onasobie znajdzie faceta w jej wieku bez zadnych zobowiazan typy zona ,a ona do mnie ,ze ona nie chce nikogo innego.....

jesli masz tak wielkie potrzeby seksualne to wybierz sie na "tirowki", te na pewno nie beda oczekiwac , ze je poslubisz.Poza tym jdsli tak kochasz zone, to postaraj sie ja zachecic do seksu z Tobą, moze Ona potrzebuje czegos wiecej ale nie odawgi Ci tego powiedziec wprost , wiec woli unikac kontaktu z erotycznego z Tobą..Chyba nie jest Ci milo wychodzic z łózka kochanki i za chwile znowu calowac zone i wciskac jej bajki gdzie byles..

widocznie złą zone wybrałeś ze dupy nie daje;)

wlasnie,trzeba bylo sie ozenic z taka co kocha seks a nie taka slaba:P

no widzisz, stary, kobieta zmienna jest wiec ryzk- fizyk teraz licz sie z tym, że niedługo Twoja slubna o wszystkim sie dowie :P

albo daje ale nie tobie :-P

nie mam zamiaru chodzic na dziwki i jeszcze cos od nich zlapac. z zona rozmawialem 10000000razy na ten temat, ona stwierdzila ,ze po prostu ma bardzo niskie libido i nie potrzebuje sexu. przeciez jej nie zostawie bo ona nie ma ochoty na sex ????? niestety tez nie poradze nic na to,ze sam mam bardzo wysokie libido i szczerze to moglbym uprawiac sex 24/7. oprocz braku sexu w moim malzenstwie to naprawde na nic nie moge narzekac.

to powiedz zonie ze masz kochanke.Skoro to takie normalne dla ciebie.

przecież to oczywiste, że kobiety inaczej podchodzą do kwestii seksu. Owszem, sa takie, które przez jakiś czas potrafią sypiac z facetem tylko dla sportu a uczucia, emocje trzymac na wodzy, ale to tylko jakiś czas. Na dłuższą metę przeważnie tak sie to kończy - babka włącza uczucia i angażuje się, zakochuje. Jesli ciągłeś to dłużej i się brałeś tego pod uwagę, to niestety jesteś kretynem i tyle druga sprawa - zdradzać to trzeba umieć (zwłaszcza odnosi się do do ludzi w Twojej sytuacji - którzy mają swje drugie połówki i nie chcą kończyc stałego związku, a romans to tylko odskocznia). Przez głupotę większośc własnie wpada - przez zwykłą, porażająca GŁUPOTĘ więc licz sie teraz z tym, że Ci przyjaciółka od seksu narobi brudu w życiu (sądzę, że tak będzie, tym bardziej, że jest to młoda niedojrzała siksa bez żadnych zobowiązań)

a ja Cię manku doskonale rozumiem. Niestety, kobiety już takie są. Dlatego należy czesto zmieniac kochanki tak, by się nie przywiązywały.

Gdybyś był myślącym facetem, to byś nie wchodził w taki układ z młodą, spragnioną obrączki dziewczyną. To błąd. Prędzej czy później prowadzi to do sytuacji w jakiej się znalazłeś. Teraz zostawisz dziewczynę , a ona zdesperowana pójdzie do Twojej żony i po co Ci to. Dla Ciebie będzie najlepsza mężatka będaca w podobnej sytuacji, tzn.szukająca seksu, bo ma go za mało w swoim małżeństwie. Jestem w takim układzie od kilku lat, ani mój kochanek, ani ja nie mamy zamiaru rozbijać naszych rodzin, bardzo dbamy o dyskrecję.

dotyczy młodych facetów- niby każdy chce mieć kochankę mężatkę a potem takie cyry odwalają że się w głowie nie mieści.

W takiej sytuacji żona sama sobie winna i marudzić raczej nie ma prawa. A codo kochanki... cóż, sama sobie winna. Układ był jasny. Ale tak to jest z kobietami zdrajczynie i kłamczynie z nich straszne :P

bedzie maniek u Ciebie "na bogato" jak kochanka zechce pogadać z Twoją zoną i tego Ci właśnie życzę:-P

Kaliban- a Ty myślisz , że faceci to nie kłamczuszki? Na początku niby im mąż nie przeszkadza po czym wielce się zakochują( gówno prawda- tylko chcą grać pierwsze skrzypce) i próbują po swojemu załatwiać sprawy.

Kaliban "chrzanisz jak potłuczony...wszyscy są winni!..no wiadomo-oprócz mańka:-P

Nie przejmucie się tym co ten facet pisze. Nie tak dawno pisał na forum jak bardzo kocha kochankę, żona obleśna itd, teraz kochanka mu nie pasuje. Jest niezrównoważony . Nie odpisujcie mu

ty jestes 15 lat po slubie a kochanka ma 24 i chce sypiac z takim starym choojem?

wytłumacz jej po polsku

No to mamy faceta z silnymi zaburzeniami i fobią emocjonalną. Panna go pogoniła, to ganiał za nią, jak jest blisko niego to nazywa ją idiotką. Zwyczajnie zerwij z dziewczyną i daj jej spokój i szansę na szczęsliwe życie Stary głupi cap :O

tluamczylem jej juz to kilka razy na spokojnie, ze jej NIE KOCHAM i chce byc z moja zona,a ona mi wmawia ,ze oklamuje sam siebie ,bo jej pwiedzialem ,ze ''jest mi z nia dobrze''- fakt powiedzialem tak,ale chodzilo mi tylko i wylacznie o sex. ona sobie wkreca ,ze ja niby nie chce z nia byc ze wzgledu na roznice wieku i zebym sie nie przejmowal, bo ''jej to nie przeszkadza''. nie spodziewalem sie ,ze dziewczyna w tym wieku moglaby byc ZDESPEROWANA zeby poslubic starego pryka jak ja. dzisiaj wyslala mi sms: przyjdz jutro do mnie o 15, muimy porozmawiac. chyba ,ze nie chcesz to ja sobie porozmawiam z twoja zona. no i chuj!!!! co mi pozostalo ??? moze powinienem jej kogos znalezc??????

problemy to masz Ty z głową! a fantazję, że ho ho "D za pare dni będziesz płakał, że kochanka Cię zostawiła, a była taka dobra dla ciebie, tylko ona Cię tak kochała :O blee jak cie czytam :O

eskimos- wez tu wiecej nie pisz, bo w ogole nie czytasz co napisalem.

jesteś kaleką emocjonalną :O