Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotr Z....

Przyczepiła się do mnie 16 letnia sąsiadka

Polecane posty

Gość Piotr Z....

Witam na forum, zaczne może od początku. Mam 31 lat, tak się złożyło, że po nieudanych związkach sam, przeprowadziłem się na wiosne do nowego mieszkania. Fajne mieszkanko, dobra okolica, przyzwoite sąsiedziedztwo na klatce. Jako, że często wyjeżdzałem poprosiłem sąsiadów drzwi w drzwi by jak mnie nie będzie podlewali kwiatki, karmili rybki w akwarium i wyprowadzali psa. Wzbudzili we mnie zaufanie, zawsze mili, sympatyczni, ciepło do mnie nastawieni więc nie miałem oporów - chętnie się zgodzili. Mają 16 letnią córkę i Ona głównie się tym zajęła, bardzo polubiła mojego psa - nawet jak byłem bardzo chciała z nim wychodzić na spacery, przychodziła też coraz częściej pobawić się a także na komputer bo coś tam Jej potrzebne do szkoły, czy pograć w gierki, czy poczatować na internecie. Jej matka często pracowała do późna wieczorem, ojca nie ma, zmarł 3 lata temu - mieszka z dużo młodszym 8 letnim rodzeństwem bliźniakami i jeszcze z dziadkami. I tak się wymykała często wieczorami do mnie, niby do koleżanki czy sąsiadki Przynosiła też różne filmy np lektury które musi obejrzeć i tak była u mnie prawie codziennie, i to po kilka godzin, często odrabiała lekcje, oglądała tv i coraz bardziej czuła się jak u siebie nawet ciasteczka piekła Nawet jak kupili sobie komputer - to też przychodziła pod różnymi pretekstami, że Jej się zepsuł, że chce bym Jej w czymś pomógł, zawsze znalazła pretekst by przyjść. Zawsze bardzo milutka, kulturalna i coraz bardziej kusząca, ubierała się w coraz bardziej obcisłe ubrania, wyzywające dekolty i makijaże - i na pewno nie można powiedzieć by wyglądała jak dziecko, młoda ładna dziewczyna miała przy tym dobrą zabawe widząc jak tym jestem zmieszany, kusiła coraz bardziej. Często też po prostu przychodziła pogaworzyć o sprawach damsko męskich - tak, tak... wypytywała mnie o wszystko, pytała się czy jestem kawalerem co z dawnymi dziewczynami a także wyżalić, wypłakać czy po prostu przytulić, Ja starałem zawsze na odległość Ją trzymać z czasem stało się to coraz trudniejsze, siadała obok i po prostu się wtulała. Starałem z Nią jakoś porozmawiać, Ona się tylko śmiała mówiła że jestem Jej przyjacielem i mówiła "kiedyś i tak wiek będzie bez znaczenia" Próbowałem też z Jej matką jakoś się porozumieć, która z czasem się też domyśliła gdzie jej córka tak często przebywa, powiedziała: że Ona jest na tyle rozsądna, że może Jej zaufać, Ona mnie traktuje jak starszego brata, przyjaciela i wie, że ja też Jej nie skrzywdzę i to tyle. Kiedyś chciała mnie całować "bo musi się nauczyć bo poznała nowego chłopaka i nie chce by była siara" Potrafiła się przyczepić na mieście na zakupach i tak aż do domu, lub ciągneła mnie do kina czy rowerowe wycieczki bo zobaczyła że gdzieś jade, albo zatrzymać mój samochód gdy wracala ze szkoły z koleżankami bym Je podwiózł, czy dzwonić po imprezie w nocy bym przyjechał po Nią, którejś nocy piana, półprzytomna, po wymiotach przespała się u mnie bo powiedziała, że nie chce robić przykrości mamie. Nie krępowała się rozebrała prawie do naga, przytuliła i zaspała. Często też np kupiła jakąś bluzke czy spodnie i musi się szybko przebrać a ja stałem jak wryty niewiedząc jak się zachować Jedna z koleżanek w Jej wieku kiedyś spytała się mnie jak Wam się układa seks - i to całkiem na poważnie, i że ze swoim chłopakiem, też starszym już od conajmiej od roku - a ja w szoku, i że coś tam, jestem Jej kuzynem, i tak akurat byłem w pobliżu. Innym razem gdy szliśmy spotkałem kolegów z pracy... i później się podśmiechiwali do mnie czy zaprosze ich na 18, ja mówilem ze ma już dwadzieścia kilka tylko młodo wygląda, nie bardzo chcieli wierzyć i tak dziwnie teraz na mnie patrzą Takich różnych dziwnych sytuacji było całe mnóstwo np przyjechałem z koleżanką po jakieś papiery a ta zaraz wparowała do mnie i zachowywała się jakby nas pilnowała i znowu potem musiałem się tłumaczyć, wymyśliłem że młodsza siostra - a Jej to wogule nie przeszkadza, chwilami mam wrażenie, że jest z tego dumna i się szczyci przed koleżankami, a przed moimi moimi znajomymi robi maślane oczęta albo podśmichuje Kolejne miesiące mijają a ja sam nie wiem co z tym wszystkim zrobić. Lubie z Nią przebywać, lubie Ją.... ale jako kogo?? Ona ma 16 lat !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
no wlasnie ona ma 16 lat jeszcze jakies pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastka z lastka
ja też bym tak chciała :) :) rozmarzyłam siem mmmmmmmmmmmmm :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratattatata
ale bujda na resorach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frenqensis
a no sie zakochała, nie wiem co z tym zrobisz Wyobrażasz sobie by z nia być? Jeżeli stanowczo nie to jej o tym powiedz wprost jak najszybciej, suchej nitki na niej nie pozostaw. Albo znajdź sobie dziewczynę i ją przyprowadź do domu, małolata sama odpuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrr
człowieku zakończ tą sytuacje, im szybciej tym lepiej. bo jesli do czegos miedzy wami dojdzie i to pózniej sie wyda to dopiero bedziesz miał problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bujda, ale fajnie sie czytalo ;) moglabym byc ta dziewczyna ... 10 lat temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oooo opowieść prawie jak
z książki "Alicja" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyna pe443
niby jakie problemy on moze miec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ładnie ładnie
ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellllla
haha sytuacja jak z moim sąsiadem tylko ja 18, on 31 :P i..chyba bardziej chętny ode mnie nawet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjtutu
pogadaj z nia powaznie , to sie dowiesz a ona napewno cos poczula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz się w to bawić to na twoich zasadach. Ogólnie myślę, że w swoje gniazdo się nie sra i jak chcesz młodocianej to szukaj gdzie indziej. Na dojrzałą to ona z opisu nie wygląda od smarkula, której coś strzeliło do głowy. Więc na jakiś udany związek z dużą różnicą wieku nie ma co liczyć. Skończ to jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjcb
na co czekasz masz młoda dziewczyne chetną prokurator reke zdjoł ? nie ty to ktos inny . Pozwoliles na az tak wiele pozwól i na wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcymistrz
wtopiłeś chłopie...Taka nie odpusci jak jej nie odbije w drugą stronę.Za daleko zabrnąłeś.Jeszcze może cie szantazować i uprzykrzyć życie.Ma cie jak na talerzu.Najlepiej chyba byc aseksualnym i jak jesteś w stanie nie reagowac penisem to sama sie odczepi ale ploty pójdą.Szach i mat kolego.Współczuje,bo jak ją dobrze przelecisz,to masz przesrane a jeśli nie przelecisz,to bedziesz gej czy impotent.Nie jestes zawodowcem,zeby sterowac jej emocjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ale prawilsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×