NISKIE kobiety ile WAZYCIE ??

mozecie podac wzrost wiek wage i wymiary? pytam orientacyjnie bo wydaje mi sie ze za duzo waze :(

sa tu jakies niskie ??

161 cm, 55 kg

a wymiary? 88-68-92

+- 165cm - 45kg

o jezu az tyle , ja mam 172 wzr i 49kg

158 cm 48

158 cm, 45 kg

160-60 kg

153 cm, 52 kg.

154 wazylam 39.5 no powiedzmy 40 kg obecnie jestem w ciazy i waze 45,5 zobaczymy jak pozniej bedzie z waga ;)

wiecie co aaaale - czy byłaś zbyt chuda ważąc 40 kg?

sgy

wiecie co aleee -chudzinka z Ciebie:)

szczupla bardzo tak , nie jak anoreksja itp . ale tych pare kg by sie sprzydalo , ja jetem rowniez drobnej postury po ciazy a to juz 26 tc. mam nadzieje ze kilka kg zostanie

162 50kg mama od 16miesięcy

przepraszam za bledy* no chudzinka :D ale nie wygladalo to tragicznie natomiast moja kuzynka wyglada jak by z oswiecimia wyszla ale taka jej uroda

168 i 51

!79-93

158 cm i ok. 50 kg wagi, z przewagą na poniżej 50 kg.

Mam 162 cm i ważę 60 kg. Mam 31 lat, nie rodziłam dzieci. Wiem, że to nie mało...ale dobrze się czuję z moją wagą, gdyż ciężko nad nią pracowałam i pracuję. Kiedyś ważyłam 72 kg i nosiłam rozmiar 46! Teraz noszę górę 40, dół 42. Niestety mam szerokie biodra i nogi jak słupy wysokiego napięcia, a tu już dieta nie pomoże tylko intensywne ćwiczenia, za którymi nie przepadam.

165 cm, 48 kg. Wymiary: 91:58:88

peper- to bzdury z ta dieta. Jakbys cwiczyóa dużo i miała do tego tyle tłuszczu ile masz obecnie, to miałabys jeszcze grubsze nogi. Ja ważę obecnie ok. 52 kilo i prowadzę siedzący tryb zycia. Jak byłam w liceum to miałam nawet ponad 60 kg, a mam tylko 153 cm wzorstu. Cztery razy w tygodniu jezdziłam konno po godzinę, i do tego jeszcze do dwóch razy w tyg. chodziłam na sztuki walki. Ale u mnie akurat tak bylo że ruch jeszcze podkręcał apetyt. I co z tego, że duż o cwiczyłam, jak w drodze z treningu wciągnęłam snickersa, a potem na pózną kolację dwie bułki i słoik fasolki, itp.

178cm i 58kg

tytytyt moja dieta to nie było głodzenie się, tylko rezygnacja z łakoci, które mnie gubiły, ciężkich rzeczy i późnych kolacji.Energiczna jestem z natury, ale ćwiczyć nie lubię i już.Nogi zawsze miałam jak kolumny,więc już nie walczę z tym i dobrze mi ze swoją wagą:)

Jak ci z tym dobrze to chyba nie jest tak zle. Też uważam, że nie ma nic gorszego jak drastyczna dieta. Mnie odchudzją takie 1500 wzwyz, przy częstym jedzeniu- 5-6 posiłków dziennie. Ale nie zawsze mi sie chce... :p

Głodzenie się nie ma sensu,bo to krok do efektu jojo. No i jak człowiek siebie polubi,to i parę kg więcej nie robi różnicy. Nie przepadam za swoimi nogami,ale pozytywne myślenie każe mi mówić,że trzeba się cieszyć,że się jest zdrowym, a nie, że się ma tu i ówdzie za dużo:) Tap Madl i tak nie zostanę:)