spaliłam dywan żelazkiem

Mam taki głupi problem. Wosk ze świeczki wylał mi sie na dywan i wpadłam na bardzo mądry pomysł, że jak położe papierowy ręcznik i przyłoze zelazko to wosk sie wchłonnie. wosk sie nie wchłonął ale za to spaliłam dywan żelazkiem. Nie wiem co mam z tym zrobić. moze macie jakies propozycje?

albo na dziurze postaw doniczkę ;p

duza ta dziura?:)

hahhahahahahhah :D

Dywan dyży, dziura duża, i to jeszcze na środku dywanu ;] Wspólokatorka mnie powiesi jak to zobaczy. ;]

nie martw się, a ogień ugasiłaś zmierzch: http://chomikuj.pl/?page=328024 !

nie, jeszcze sie pali ;]

ale nie macie pomysłu w ogóle na to jak mozna się pozbyć takiego nadpalonego? Myslałam o papierze ściernym albo czymś, aj kurde wole sie juz nie tykac bo jak chce dobrze to wyjdzie jak zwykle.

W tej godzinie umieściłaś/eś już 10 nowych tematów. Odczekaj trochę czasu, zanim będziesz mogła/mógł wysłać kolejny nowy temat na forum. Wróć do poprzedniej strony i spróbuj umieścić swoją wypowiedź po małej przerwie.