Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pracowal tak ktos?

czy pracowal ktos z was jako przedstawiciel handlowy?

Polecane posty

Gość pracowal tak ktos?

byliscie zadowleni? cyz to ciezka praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGGGGA
zalezy od branzy i warunkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmnnio
ja słyszałam że żyje się tylko z prowizji jak nie sprzedasz nie masz kasy no i podobno jest tam strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGGGGA
Nie jest strasznie, tak jak pisalam, zalezy gdzie pracujesz, znam przedstawicieli firm farmaceutycznych i nie tylko, ktorzy oprocz samochodu, paliwa, telefonu, laptopa, dostaja super prowizje do marnej podstawy, a i tak wyciagaja po kilka tysiecy plus korzysci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w branży farmaceutycznej to żyją jak królowie niemalże. Znajomy tak pracuje. O 15.30 jest w domu ;) Ciężko mają w spożywce i w firmach np. takich gdzie sprzedają na prezentacjach pościele wełniane albo garnki- o to to największa masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowal tak ktos?
ja suzkam nowej rpacy ale ogloszen dla kobeit zadnych nie ma ;/ jedynie sprzedawca w spozywczaku albo przedstawiciel wlasnie ale nie wiem czy bym sie do tego nadawala. Niby wsyzsyc uwazaja mnie za wygadana i odwazna ale jdnak jestem dosyc niesmiala i malo odwazna, nie wiem czy bym dala rade pracowac jako przedstawiciel dlatego pytam o opinie. To chyba ciezki kawalek chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stewka
moja rada jest jedna - musisz spróbować, bo nigdy się nie przekonasz ;) A może Ci się to spodoba, może będzie dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowal tak ktos?
tylko w takiej rpacy chyba potrzebny jest ktos kto gdy wyrzuca go drzwiami to wejdzie oknem...a ja gdyby mnie drzwiami wyrzucono to zamiast wpychac sie rpzez okno to bym stala i ryczala...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGGGGA
Wszystko zalezy, gdzie trafisz. mam kolezanke, ktora pracowala jako przedstawicielka w firmie marketingowej, dostala, samochod komorke, paliwo, wlasny czas pracy, umowe o prace, podstawy 1000 zl netto, duza prowizje procentowa od pozyskania nowych klientow oraz 10% od miesiecznego swojego obrotuplus ewentualne premie uznaniowe, Kiedy naprawde sie starala, to wyciagala okolo 3 tysiecy,ale kiedy zupelnie olala prace oraz zaczela miec zbyt duze koszty paliwowe ( podrzucala faktury męza i firma jej zwracala koszty) dodatkowo telefon sluzbowy zamienl sie w prywatny, to brala czysta podstawe, a za oszustwa, do ktorych sama sie przyznaje przed znajomymi, wyleciala z pracy,ale rok popracowala, bez nadzoru wiekszego, miala gps w samochodzie, ale nawet gdy zatrzymywala sie na kawe u kolezanki, to przeciez mogla prowadzic rozmowe w sprawie wspolpracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracowalam w amerykanskiej firmie marketingowej. zysk masz taki ile sprzedaz i to jest ten minus.. jest ciezko ale jak ktos ma taki przebojowy charakter to zarabia sporo. zrezygnowalam po kilku dniach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stewka
wszędzie teraz cisną w pracy, jest stres itd. ale jakoś trzeba iść do przodu. Spróbować można. Raz poryczysz, za drugim razem już nie :) Jakoś to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×