Czy potrafilibyście żyćbez alkoholu?

w całkowitej abstynencji?

nieee :D co to za życie, prawie jak bez seksu :D

:O

Oczywiście, że tak. Właśnie z tego powodu napiję się cytrynówki.

nieee :D

Nein ,niiiiiiiii

No to co wypijemy .....

współczuję wszystkim abstynentom..

To niemożliwe:O.Wiele alkoholi jest niezbędnych do życia np. cholesterol(albo kilka z nich:P ) :O.

cholesterol jest alkoholem ? :O

pewnie i tak, tak samo jak można żyć samemu, bez seksu itp, ale co to za życie :O

ja jestem uzależniona.(chyba) będę musiała tak żyć:):(:):(

abstynenci nie wiedzą po co żyją :D

" a od kiedy to cholesterol jest alkoholem ? " Poucz się chemii to się dowiesz że tak:P.I cholesteroli jest pełno:P.

może jest z rodziny ,bo ma grupę OH , ale raczej się klasyfikuje jako lipid :O

max widziałam Ciebie na innych topikach. JAkieś sposoby na problem???

Alkohol i sex nie są potrzebne mi do szczęścia.

taka ta czarna żal mi cię

"DOMESTOS* max widziałam Ciebie na innych topikach. JAkieś sposoby na problem???" Nie da rady:O.Cholesterol przynajmniej 1 jest potrzebny do życia i tego się nie zmieni:O.A to ze to alkohol można poznać po tym że ma w nazwie końcówkę ol:D.

paracetamol też ma ol :P

tylko jak? to jest niemożliwe

ja zawsze zyje bez alkoholu http://www.youtube.com/watch?v=plPNOXGxV6s

Potrafiłbym, alkohol nigdy mnie nazbyt nie interesował.

nie, od czasu do czasu trzeba się odchamić

Tak ale po co?

Pewnie :) Tak naprawdę poza szampanem i piwem reds nigdy nie piłam innego alkoholu, a lat mam już sporo. I nie uznaje tego za jakieś wyrzeczenie.

nie, w domu sama nie piję, ale gdzieś w towarzystwie trzeba się rozluźnić ;)

jak to przeczytalam az musialam isc sobie nalac piwa z sokiem,, mmmm

od piwa rośnie brzuch :P

TAK potrafię żyć bez alkoholu. :) nigdy mnie nie ciągnie, żeby się napić, nie mam "smaka", nawet na imprezach rzadko pije... raz na tydzień pije piwo z moim facetem, czasem malibu, rum, wino, szampan, słodkie drinki.. ale generalnie znam lepsze smaki napojów bezalkoholowych. alkoholowe często są dla mnie przesadzone w smaku(za gorzkie, za słodkie), jest tak duży wybór soków, napojów gazowanych, herbat i kaw, że alkohol nie zdominuje mojego życia. ;) jeśli chodzi o znietrzeźwienie to uzyskuje ten efekt po niewielkiej dawce, nigdy nie doprowadziłam się do "zgodna" i innych przygód alkoholowych. :)