Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

piotrek..

co o tym sądzicie ?pomocy wypowiedzcie sie

Polecane posty

Jestem z kobietą obecnie narzeczoną od ponad dwóch lat .Mam kolege ktory ma kobieta i moja dziewczyna sie z nią zakumplowała milym zaskoczeniem bylo ze poprosila moja dziewczyne zebyly została swiadkowa Ja będąc za granica ponad dwa miesiace czasami odwiedzala ich .Zawsze spotykalismy sie we czwórke w ostatnia sobote moja narzeczona spotkala sie u nich w domu z jego narzeczona na plotki dotyczace slubu i jej panienskiego ja siedzialem w domu i czekalem na nia miala byc o 22 w domu byla po 23 podcieta a miala nie pic Wydawalo mi sie ze miala sie spotkac u nich ona z nia oczywiscie on tez był .Ja nie moge pic bo mi zakazala wiec nie pije kazala mi sie zaszyc wtedy ona sie do mnie ponownie wprowadzi .Teraz w piatek jedzie z nia do klubu na panienski a ja oczywiscie ponownie siedze sam w domu ( bo mieszkam sam) i oczywiscie mam nie pic bo mam zakaz a ona wroci pewnie kolo 5rano .A moj kolega w tym czasie ma impreze firmowa a podejrzewam ze nawet moze to byc jego wieczor kawalerski ale coz nie wiem do konca moze poprostu nie zostalem zaproszony .Bo zawsze mi sie wydawalo ze jak ma kobieta panienski to facet tego samego dnia kawalerski .Nie jestem zbytnio zadowolony ze moja kobieta jedzie na impreze na cala noc ale ok moze nie bylo by w tym nic strasznego gdyby nie to ze ten moj kolega dojezdza do nich a ja nie zostalem zaproszony ani moja kobieta nie zaproponowala nawet tego .To boli ja w domu a ona na imprezie panienskiej gdzie dojezdza moj kolezka i to zapewne nie bedzie tez bez swoich znajomych .Chce jej to powiedziec ale bez kłótni co byscie mi poradzili i jak to widzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napukałeś sobie wcześniej
to teraz cierp :( Możesz mieć pretensję wyłącznie do siebie. Albo wypruj to co zaszyłeś i pij dalej. Wtedy i znajomi się znajdą. Wybieraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie zaszylem .Ona będzie chodzila po barach na imprezki jezdzila a ja będe siedzial w domu tak nie moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13258
Kurwa! Nastepnym razem bardziej się rozpisz i broń Boże żadnych akapitów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też gdzieś wyjdz tego wieczoru. O co kurwa wam chodzi z tym piciem? co to za problem? Mi sie śmiac chce jak widzę, gdy moje znajome robią o to awanture swoim facetom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie to że nie musisz być
skoro się nie zaszyłeś to pewnie wiesz, czemu ona na imprezki jeździ a ciebie nikt nie zaprasza. Pewnie za każdym razem narąbiesz się jak meserszmit, wszystkim wiochę robisz i tylko kłopot z tobą. To po co komu taki koleś? Skoro nie potrafisz pić kulturalnie, to siedź w domu i użalaj się nad swym losem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie to że nie musisz być
no to spytaj wprost kolegę dlaczego pominął cię w zaproszeniu. Przecież to nie twoja dziewczyna to organizowała. Nie uwalałeś się a dziewczyna kazała ci się zaszyć? To niby z jakiego powodu? Takaą fanaberię miała? Widocznie film ci się urywał, skoro mówisz, że ani wiochy nie robiłeś, ani nie upijałeś się a tu dziewczyna wróci jak przestaniesz pić i jeszcze mowa o zaszyciu... Nie sądzę, aby ktokolwiek stawiał takie żądania osobie niepijaącej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o to ze jedzie na impreze z mojego kolezki narzeczona on pozniej do nich dojezdza a ja mam siedziec w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to ma znaczyć, ze masz siedzieć w domu, chyba jesteś dorosły i masz prawo robić co uznasz za stosowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie to że nie musisz być
nikt nie mówi że masz siedzieć sam w domu. Możesz robić co chcesz. Po prostu z jakiegoś powodu ciebie nie chcą tam widzieć. A z jakiego, to pewnie sam wiesz, ale boisz się przyznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu tam mnie nie chca widziec.Sadze ze moja kobieta moze z kims tam swirowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie to że nie musisz być
no tak i to za namową TWOJEGO kolegi :):):) Wszyscy jak widzę są winni, ale broń Boże ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego zabroniła ci pic?
??????? Nadużywałeś??? Masz problem z alkoholem, czy ona ma po prostu takie widzimisię???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie chodzi o alkochol .Chodzi o to ze mnie tam nie chca bo jezeli ona jedzie na panienski to narzeczony nie przyjezdza a on jednak przyjezdza .A mi takiej propozyci nie zaproponowano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masło maślane, ze ehhh
czytam i połapać się nie mogę, kto jest koleżanką, a kto narzeczoną koleżanki, a może twoja dziewczyna to koleżanka narzeczonej? postaraj się pozbierać myśli jeśli narzeczony będzie na panieńskim swojej przyszłej żony, to ok, być może więcej facetów nie przewidują na tym przyjęciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pare dni wczesniej powiedziala moim znajomym ze sie nie spotykamy to dlatego zostala zaproszona sama do nich w sobote a powiedziala mi ze jedzie sie z nią spotkac a nie w trojke dlatego gdy dzwonilem do niej o ktorej przyjedzie do mnie to nie byla rozmowna zeby ukryc przed nimi ze to ja dzwonie do niej .Po przyjezdzie do mnie zamydlila mi oczy mowiac ze moj kolezka rozwaza nad tym zebym ja zostal swiadkiem to bylo zwykle klamstwo i to dlatego nie zostalem zaproszony na ich panienski i kawalerski chociaz to oni sa mi blizsi ale ze wzgledu ze moja kobieta zostala poproszone zeby zostac swiadkowa nie zostalem zaproszony bo oni wiedzieli w sobote ze sie nie spotykamy nie powiedziala im o tym ze wrocilismy do siebie .Ukrywala to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masło maślane, ze ehhh
Nie chcę ci dokuczać, ale pisz logicznie, nie otrzymujesz odpowiedzi, bo ludzie nie rozumieją twojego słowotoku. Jeśli dziewczyna powiedziała, że się nie spotykacie, to może wstydzi się ciebie? Masz gwarancję, że tak powiedziała? Skąd masz informacje, że kolega będzie na imprezie firmowej, a nie kawalerskim? Skoro jesteś tak bliskim znajomym, to powinni zaprosić cię bez względu czy jesteś w związku czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od niej wiem ze do nich dojezdza ze zwoimi kolezkami .Tak wiem ze powinien zaprosic moze mu glupio wiedzac ze sie nie spotykamy a moja narzeczona ma byc swiadkowa to ja poszedlem w odstawke .Bo ona przedstawila im ze sie nie spotykamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
Ja bym taka szmate zostawila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masło maślane, ze ehhh
czyli wasz związek się chwieje ja bym nie wydawała takich opinii jak "zostawić szmatę", bo nie wiemy nic o autorze tematu zawiniłeś coś ostatnio albo na granicy miesięcy? Twoja dziewczyna płakała przez ciebie - jeśli tak to z jakich powodów? Wasz związek jest poważny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak przegiałem troszke z alkocholem .Najbardziej boli to że ukryla to ze sie spotykamy a po po spotkaniu od nich przyjechala do mnie i powiedziala ze kolezka rozwaza to zebym zostal swiadkiem .Czyste oszustwo zeby tylko zamydlic oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masło maślane, ze ehhh
Przeginałeś, ale kiedy i jak długo dokładnie. Jak zachowywałeś się po alko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masło maślane, ze ehhh
Wiesz, ja się obawiam, że dziewczyna mogła poprosić, żeby cię nie zapraszać na taki wieczór właśnie z takiego powodu, że piłeś, a tutaj pokusa byłaby ogromna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to masz odpowiedz
Przesadzales z piciem tak, ze az sie rozstaliscie. Ona nie chce sie do ciebie wprowadzic dopoki nie podejmiesz leczenia. Oprzytomnij czlowieku i zglos sie do poradni. Takie imprezy jak wieczory kawalerskie i wesela na razie sobie odpusc. Myslisz, ze ona sie ciebie wstydzi? A wziales pod uwage, ze moze powodem sa twoje problemy alkoholowe? Piszesz, ze alkohol nie jest istotny w tej sprawie, ale moim zdaniem ma on wlasnie pierwszorzedne znaczenie. Wszystko zaczelo sie od picia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×