allegro- czy byście się zgodziły?

Wystawiacie ciuszki po dziecku od 1 zł licytacja, ale ciuszki są piękne więc wiadomo, że nie będą kosztowały mało. Ktoś wam proponuje w mailu ze odkupi od was rzecz z jednaj z aukcji w opcji kup teraz i żebyście podały cenę jaką chcecie za ta rzecz bo mu zależy na czasie i nie może 13 dni na koniec aukcji czekać. Zgodziłybyście się czy nie?

jak ci zapłaci tyle ile ty chcesz to tak

No a kobieta się nie zgodziła :( Powiedziała, ze ma zasadę ze tylko licytacja i pierdu pierdu. A ja jestem durna i tak się napaliłam na tą rzecz że mogę nawet za nią z 60 zł dać plus przesyłka, a myślę, że tyle to chyba nie dostanie. Wiem, ze nową za tyle kupię, ale się zakochałam w tej. :(:(:(:(

heh chyba muszę zapomnieć :( Kurcze że też nikt inny takiej nie wystawia.

daj link

Podaj link do tej rzeczy.... czy naprawdę aż taka warta zakochania jest??

Heh, tez tak mam tylko chcialam kupic bawelne z wzorkiem :)

Nie podam bo myślę czy tego jednak nie licytować.

no przecież nikt Ci tego nie zlicytuje...daj spokój :P

haha no właśnie tego bym nie była pewna. Napisałam jeszcze jednego maila do kobiety, błagalnego :P Jak się zgodzi i kupię to wkleję link.

Jak sie nie zgodzi mozesz mimo wszystko licytowac te ciuszki a nuz a widelec, a w razie czego poczekac na komentarz i odkupic od tej osoby jesli ona sie zgodzi :)

Tylko, ze to ubranko dla noworodka, a ja rodzę za kilka dni i obawiam się że mi dziecko zwyczajnie nie zdąży tego założyć jak będę czekać na koniec aukcji (2 tyg)plus przelew i wysyłka kolejny tydzień może trwać bo to zależy. Do tego wypranie, wysuszenie i się okaże że ubiorę dziecku 3 razy i będzie za małe.

Ja sprzedaje ubranka po mojej corce i z doswiadczenia wiem, ze lepiej jest dla mnie zostawic licytacje, bo ceny, ktore osiagam sa wyzsze od tych, ktore bym sama zaproponowala, jakby ktos chcial od razu kupic. Raz zaproponowalam jednej pani pewna cene i owa pani chciala sie potargowac- napisala, ze za tyle i tyle kupi od reki. To jje odpisalam, ze w takim razie dziekuje za propozycje- wole zostawic licytacje. I na koncu kwota wyszla wyzsza od proponowanej przeze mnie. Wiem, tez ze sprzedawcy nie za bardzo wiedza, jakiej kwoty zadac. Nikt nie chce sprzedac ubranek za bezcen i kazdy liczy na wysoka kwote. Ale poda sie cene zbyt wysoka, mozna wyjsc na idiotke i zostac wysmianym..... Moja rada jest taka- jesli interesuje Cie zakup natychmiastowy, to po prostu zaproponouj swoja cene. Wtedy sprzedawca rozwazy twoja propozycje i byc moze zdecyduje sie od razu sprzedac?

może cena wylicytowana ,bedzie niższa niż chcesz jej dać.Jeśli jednak tak Ci zależy , to proponuj swoją cenę. Ostatnio sprzedałam jednej pani sukieneczkę po córci za bezcen, bo baaardzo jej zależało:)